Quentin Tarantino potwierdza plany odejścia na emeryturę - Gameplay - 4 listopada 2016

Quentin Tarantino potwierdza plany odejścia na emeryturę

Quentin Tarantino już kilkukrotnie dawał nam do zrozumienia, że po nakręceniu swojego dziesiątego filmu odejdzie na zasłużoną emeryturę. Ostatnio, podczas konferencji Adobe Max w San Diego, reżyser znakomitego Pulp Fiction potwierdził, że jego plany nie straciły na aktualności (dzięki, The Hollywood Reporter).

Do tej pory Tarantino wyreżyserował osiem filmów (Wściekłe psy, Pulp Fiction, Jackie Brown, Kill Bill, Death Proof, Bękarty wojny, Django i Nienawistna Ósemka). W kolejnych latach doczekamy się zatem premiery jeszcze dwóch dzieł amerykańskiego twórcy. Z dostępnych informacji wynika, że jeden z nich będzie kolejnym westernem w dorobku Tarantino. Niewykluczone, że obraz zostanie utrzymany w stylistyce kultowego Bonnie i Clyde, a jego akcja rozegra się w Australii w latach 30. XX wieku. O drugim filmie nie wiemy praktycznie nic, choć można się natknąć na sugestie samego Tarantino, wedle których jego fabuła miałaby zostać osadzona w latach 70. ubiegłego wieku.

Przy okazji 53-letni Tarantino podał własną definicję sukcesu. „O sukcesie będę mógł mówić wówczas, gdy po zakończeniu kariery zostanę uznany za jednego z największych reżyserów w historii. Idąc dalej – za jednego z największych artystów, nie tylko twórcę filmów”. Wielu miłośników twórczości Quentina zapewne zgodzi się, że nie są to tylko czcze przechwałki.

Gameplay
4 listopada 2016 - 13:51