Sporty przyszłości #3 ASG czyli odpust na poważnie - ROJO - 4 marca 2011

Sporty przyszłości #3 ASG, czyli odpust na poważnie

Paintballowcy i Airsoftowcy. Wieczny konflikt, niczym Pecetowcy kontra Konsolowcy. To nie wojna – to wybór. Możliwość, nie konieczność. Co kto lubi, w czym bardziej się czuje, na co ma warunki. Nie bez powodu użyłem w/w porównania. Drugi duet strzela się wirtualnie, podczas gdy pierwszy robi to w realu. Używają przy tym różnych metod i narzędzi. Nikomu ich jednak nie narzucają. Cel jest w końcu ten sam – mają zapewnić FUN! Była farba, był laser, pora więc na równie zabójczy plastik! Dokładne opisy, ciekawe filmy, obłędne repliki i ich fantastyczne modernizacje. Generalnie - obszerny materiał. Wszystko po to, by ułatwić Wam wybór pomiędzy Paintem, Laser Tagiem a ASG. Zapraszam. Najwyższy czas domknąć wielką Trójkę!

Wstęp, czyli co może plastik

ASG (Air Soft Gun) lub Airsoft jest grą zespołową, w której głównym wyposażeniem są repliki autentycznej broni palnej. Dzięki pneumatycznemu, elektrycznemu, gazowemu lub sprężynowemu działaniu, klamka ta odpala plastikowe kulki o kalibrach 6 lub 8mm. Podstawowym celem gry jest trafienie przeciwnika w/w pociskiem, który najczęściej nie powoduje żadnych obrażeń. Scenariusze gry imitują historyczne działania wojenne. Najbardziej popularne są jednak potyczki oddziałów paramilitarnych, policyjnych lub SWAT. Szczegółowe ustalenia odnośnie zasad trafienia, czasu powrotu do gry, warunków zwycięstwa, itp. zależą od typu rozgrywki. W czasie zabawy gracze stosują zagrania przypominające taktykę wojskową. Wszystko na kształt manewrów.

Historia, czyli japońskie bushido 

Pierwsze repliki broni do zabawy w ASG powstały po II wojnie światowej na terenie Japonii. Wszystko w celu umożliwienia oddziałom militarnym – ćwiczeń. Dlaczego nie na broni palnej? Panowały wtedy rygorystyczne przepisy dotyczące ich posiadania i używania. U podstaw Airsoftu leży tradycja bushido (nacisk na honor, szacunek dla przeciwnika i samodoskonalenie). Pierwsze komercyjne repliki pojawiły się na rynku w latach osiemdziesiątych. W ostatnim czasie, dzięki pojawieniu się tanich replik produkowanych w Chinach, Airsoft stał się stosunkowo rozpowszechnioną rozrywką, dzięki cenowej atrakcyjności i co za tym idzie - niedrogiej możliwości stania się żołnierzem lub komandosem z bronią w 100% wyglądającą jak prawdziwa.

Rodzaje rozgrywek, czyli tryby gry

W grach Airsoftowych może uczestniczyć od kilku do nawet kilkuset osób. Dominują obszerne tereny w odludnych miejscach (lasy, poligony wojskowe, puste budynki pofabryczne, opuszczone bunkry, osiedla, itp.). Większa powierzchnia działań oraz jej zróżnicowanie terenowe = więcej możliwości taktycznych i scenariuszowych. Wyróżniamy trzy podstawowe kategorie gier, których elementy zawsze występują w Airsofcie. Często się ze sobą łączą, tworząc wielowątkowe, rozbudowane hybrydy. Oto one:

  • MilSimy (ang. Military Simulation) – Militarna symulacja, czyli gry mające jak najwierniej odwzorowywać warunki prawdziwego pola walki. Trwają ponad 24 godziny, wymagają dobrej kondycji fizycznej i psychicznej. Nierzadko zawierają również elementy sztuki przetrwania. Często pojedyncze trafienie eliminuje całkowicie z rozgrywki. Priorytet: ODWZOROWANIE
  • LARP-y (Live Action Role-Playing) – Rozgrywki o bardzo rozbudowanej warstwie fabularnej. Priorytetem jest klimat i kreatywność graczy. Samo strzelanie staje się dodatkiem. W scenariuszach używa się dużej ilości rekwizytów. Przykładowa rozgrywka to impreza w czasie której kilkuset graczy podzielonych na frakcje próbuje środkami dyplomatycznymi, ekonomicznymi i militarnymi przejąć kontrolę nad fikcyjnym mini-państwem. Dobre, nie? Priorytet: FABUŁA
  • Strzelanki – Standard. Mamy dwie drużyny, konieczność wykonania konkretnego zadania oraz czas w jakim musimy tego dokonać. Przejmujemy więc kontrolę nad określonymi lokalizacjami, odbijamy zakładnika i/lub eliminujemy wszystkich przeciwników. Trafienie powoduje wyłączenie zawodnika z gry do końca rozgrywki lub na kilka-kilkanaście minut (Respawn). Kwestia ustalenia. Najbardziej dynamiczna odmiana - trwająca od kilkudziesięciu minut do nawet kilku godzin. Priorytet: AKCJA

Zasady, czyli regulamin rzecz święta

Wymienione zasady to kwestia umowna. Mogą podlegać modyfikacji (np. ograniczenie ilości posiadanej amunicji) przez samych graczy lub organizatorów rozgrywek. Pewne elementy są jednak święte, występują zawsze i wszędzie.

  • Trafienie. Za trafienie uznaje się najczęściej każdy kontakt z kulką wystrzeloną przez gracza. Liczą się również rykoszety (w przeciwieństwie do Paintballu), przypadkowe trafienie przez gracza z własnej drużyny oraz postrzał z własnej repliki (serio, zdarza się). W Paintballu trafienie w Marker – eliminuje gracza tak samo jak strzał w zawodnika. W ASG, oberwanie w klamkę oznacza zazwyczaj jej uszkodzenie. Zawodnik może wtedy skorzystać z broni dodatkowej (bocznej,  np. pistolet) lub kolegi. Jeśli nie ma szans na żadną z tych opcji - powinien zejść z pola gry.
  • Eliminacja. Osoby trafione i co za tym idzie - wyeliminowane z gry, najczęściej zobowiązane są oznaczyć się w widocznym miejscu czerwoną szmatką lub czerwonym światłem (np. raca/lampka przy grze w nocy) i udać się w miejsce wyznaczone przez organizatora. Jako, że gracz jest wtedy wyłączony z gry - nie powinno się do niego strzelać.
  • Respawn, czyli powrót do gry. Jeśli takowa opcja wogóle występuje, trafiony zawodnik udaje się w specjalnie wydzielone miejsce, na terenie którego nie wolno strzelać (Safe Area). Po upłynięciu ustalonego czasu lub po zebraniu się odpowiedniej liczby „zdjętych” – gracz/gracze wraca/wracają do zabawy.
  • Uzdrawianie. Gracze mogą umówic się na 1 możliwe "wskrzeszenie". Sami tego zrobić nie możemy - musi nam w tym pomóc kolega (o ile takowy jest w pobliżu). Osoba postrzelona wstaje z podniesionymi rękoma, podczas gdy "medyk" zawiązuje mu np. na nodze - białą szarfę symbolizującą utratę dodatkowego życia. Po głósnym haśle oznajmiającym przywrócenie kogoś do gry - zabawa ulega wznowieniu. Całość fajnie prezentuje jeden z dodanych filmików.
  • Pirotechnika i gadżety, czyli dodatkowe wyposażenie urozmaicające dany scenariusz. Środki pirotechniczne są dopuszczane do gry pod warunkiem uzyskania zgody organizatora rozgrywek, lokalnych mieszkańców i policji oraz braku zagrożenia pożarem. Wykorzystuje się głównie granaty dymne, błyskowe i ogłuszająco-oślepiające. Oprócz tych wymienionych, w powszechnym użyciu są również różnego rodzaju gadżety pokroju tych, którym poświęciłem cykl jeśli chodzi o Paintball. Mamy więc wyrzutnie, granatniki, miny, miniguny, granaty, itp. ładowane plastikowymi kulkami.
  • Terminatorzy, czyli osoby nie przyznające się do trafienia. Coś jak „wycierusy” w Paintballu. Mówiąc krótko – oszuści, cheaterzy. Osoby takie są z czasem wyławiane ze środowiska i pomijane przy zaproszeniach na imprezy. To największa bolączka i minus zabawy w ASG. W Paintballu widać Splat, w Laser Tagu – deaktywacji ulega broń, a same trafienia naliczane są elektronicznie. W ASG to stały, nierozwiązany problem, bo kulki nie widać, często się odbija, zetknięcia z celem prawie nie słychać, a sytuacje w których plastikowa kulka zostaje w pancerzu osoby trafionej – należą do rzadkości. Wszystko więc polega na uczciwości i szeroko rozumianych zasadach Fair Play.

Broń, czyli o to chodzi!

Jak już wcześniej wspomniałem, są to repliki prawdziwej broni palnej. Wymieniamy trzy podstawowe rodzaje zasilania:

  • Napęd sprężynowy. Często najtańsze, „odpustowe” modele, które przed każdym wystrzałem muszą zostać ręcznie przeładowane. Zazwyczaj wykonane z tworzywa sztucznego ABS. Napęd sprężynowy ma zastosowanie nie tylko w najprostszych replikach, lecz często używany jest też w karabinach wyborowych.
  • Napęd gazowy. Repliki o tym napędzie, popularnie nazywane są „gaziakami”. Są to modele, w których kulki wystrzeliwane są przy pomocy propanu (tzw. Green Gas) lub  gazu CO2. W tym przypadku, kulka rozpędzana jest wskutek rozprężania porcji gazu dawkowanej przez zawór. Oprócz niebezpieczeństwa zamarznięcia całej instalacji i możliwości odpalenia zawartości całej butli za jednym strzałem - modele te są też nieekonomiczne z powodu ceny gazu i niskiego stosunku ilości oddanych strzałów do ceny gazu, oraz konserwacji systemu.
  • Napęd elektryczny. Powszechny, najpopularniejszy. Klamki tego typu, potocznie zwane są „elektrykami”. Dokładna nazwa to AEG (Automatic Electric Gun) albo AEG (Airsoft Electric Gun). Modele charakteryzują się możliwością prowadzenia ognia ciągłego, dużym zasięgiem oraz szybkostrzelnością.

Skupmy się więc na trzecim przykładzie. Silnik elektryczny urcuchamiany jest po naciśnięciu spustu. Jego ruch obrotowy przez przekładnię zębatą powoduje naciągnięcie sprężyny. Jej zwolnienie powoduje szybki ruch tłoka wdmuchującego za pośrednictwem dyszy powietrze do lufy. Cały ten mechanizm nosi nazwę Gearbox. Jak nietrudno się domyśleć, repliki elektryczne są najdroższe spośród reszty w/w Airsoftowych gnatów. Wynika to z ich stopnia złożoności i koniecznej precyzji wykonania poszczególnych mechanizmów. AEG-i wykonane są zazwyczaj (w przypadku droższych producentów) z dużą dbałością o szczegóły, gdzie zgodność z oryginałem staje się kwestia priorytetową. Niektórzy producenci wykonują obudowę (tzw. Body) z tworzywa ABS, inni naśladując oryginał wykonują ją z metalu bądź kompozytu. Są w stanie wystrzelić w ciągu minuty kilkaset pocisków na odległość rzędu 40-50 metrów dla broni nietuningowanych. W Paintballu maksymalna prędkość wylotowa pocisku wynosi 300 FPS (Feet Per Second), w ASG (przez wzgląd na mniejszy rozmiar kulki) nawet do 600.

Magazynki

Stosuje się pięć podstawowych typów magazynków:

  • Realcapy (Real capacity). Magazynki o pojemności identycznej do ilości pocisków w magazynku broni prawdziwej.
  • Lowcapy (Low capacity). Magazynki o pojemności dochodzącej do kilkudziesięciu kulek.
  • Midcapy (Medium/Middle capacity). Magazynki o pojemności powyżej stu kulek.
  • Hicapy (High capacity). Magazynki ze skomplikowanym mechanizmem podającym kulki napędzanym sprężyną nakręcaną przez użytkownika. Zależnie od wielkości, mogą mieścić od ok. 190 (M16, M15, MP5) do nawet 600 (AK) pocisków.
  • Boxy/bębenkowe. Ponownie magazynki ze skomplikowanym mechanizmem podającym kulki. Tym razem, jest on napędzany sprężyną nakręcaną przez elektryczny mechanizm, a nie gracza. Boxy z reguły mają bardzo dużą pojemność, dobijającą nawet do 5000 kulek (M249 SAW, M60).

Systemy

  • Hop-up. Podkręcanie kulki w celu zwiększenia jej zasięgu oraz celności.
  • Blowback. Ruch zamka wywoływany przez porcję gazu, uwalnianego z magazynka imituje zachowanie prawdziwej broni. System ten jest co raz częściej stosowany w replikach typu AEG, gdzie zamiast gazu ruch zamka i odrzut jest powodowany przez specjalne mechanizmy.

Modyfikacje

W tym miejscu posłużę się filmikiem, który dobitnie ukazuje, co oferuje ASG i na czym polega jego militarystyczna przewaga nad Paintem. Enjoy! Enjoy jak cholera!

W Paintballu widać wystające Loadery na kulki i dołączone butle HP/CO2. Elementy te zaburzają więc wizualny odbiór takiej broni jako prawdziwej. W ASG wszystko co potrzebne, zabudowane jest w samej klamce.

Bezpieczeństwo, czyli ja wybaczam, plastik nie.

Podstawowym elementem bezpieczeństwa są specjalne okulary ochronne. Przechodzą one odpowiednie testy – strzały z najmocniejszej repliki, z najbliższej odległości. Oczywiście, wymagane jest zachowanie zdrowego rozsądku oraz szacunku dla zdrowia i bezpieczeństwa innych graczy. Sam ślad po trafieniu plastikową kulką jest niewielki – niczym ugryzienie komara. Jedynie postrzelenie z bardzo bliskiej odległości może spowodować siniaka, a nawet przebicie skóry. Z tego względu niedopuszczalne jest strzelanie z małych odległości. W zależności od mocy repliki za rozsądny dystans minimalny uznaje się od 3 do 15 metrów. W przeciwnym wypadku strzelamy w broń. Głowa, będąca najwrażliwszą na uszkodzenie częścią ciała zawsze powinna być chroniona odpowiednio wytrzymałymi okularami, goglami, kominiarkami lub maskami. A najlepiej wszystkim na raz. Oczy oczami, ale zęby też się traci.

Koszty, czy to na moją kieszeń?

Ceny replik wahają się od 200 (z reguły chińskie podróby) do kilku tysięcy złotych. Najtańsze zbudowane są z plastiku, mają słabą moc i trwałość. Nowa replika uznanej marki (np. Tokyo Marui, Classic Army, G&G, H&K, G&P, ICS, Systema) to wydatek rzędu co najmniej 700 - 5000 zł. W niektórych przypadkach nawet po kilkanaście tysięcy. Proste, skuteczne okulary ochronne można kupić już od 30 złotych. Dodatkowe wyposażenie - buty wojskowe, mundur i kamizelka kosztują co najmniej kilkadziesiąt złotych za element. Kompletne wyposażenie bardzo dobrej jakości produkowane przez renomowaną firmę może kosztować kilkaset, a nawet kilka tysięcy złotych. Na korzyść Airsoftu przemawia jednak poważna różnica w cenie amunicji, czyli kulek w porównaniu z konkurencyjnym Paintem. Paintballowe są droższe (farba, kaliber, bardziej skomplikowany proces produkcji). Airsoftowe – mniej skuteczne (wspomniany brak wyraźnego śladu trafienia). Coś za coś.

Paintball, Laser Tag czy ASG? Co kocham, wiecie. Rzetelnie przetestowałem jednak wszystko i nie zamierzam niczego sugerować. Wybór należy do Was. Szczerze polecam wypróbować każdą z wymienionych aktywności. Bo choć różnią się sprzętem, trybami, mechaniką i zasadami – posiadają wiele, fantastycznych cech wspólnych: bawią jak cholera, pomagają poznać nowych ludzi, zmuszają do ruchu i taktycznego myślenia. Przede wszystkim jednak – integrują. Każdy z wymienionych sposobów na oderwanie się od monitora/telewizora jest dobry i stanowi wyśmienitą alternatywę dla prawdziwego Gamera. Zważywszy na fakt, że mamy okazję przenieść wirtualnego FPS-a w świat realnych strzelanek.

P.S. 1 Po większą ilość gameplay'a zapraszam przykładowo pod tę stronę. Zachęcam również do odwiedzin największej polskiej strony zrzeszającej graczy ASG.

P.S. 2 Jeśli podoba Ci się mój Blog, znalazłeś/-aś w nim coś dla siebie (jakiś stały cykl, konkretny dział, itp.) i posiadasz konto na Facebooku, "Polub go" po prawej stronie pod moim avatarem. Z góry Ci za to dziękuje i doceniam.

Sporty przyszłości:

#1 Paintball, czyli krok dalej w FPS-ach

#2 Laser Tag, czyli Quake Arena na żywo!

#3 ASG, czyli odpust na poważnie

ROJO
4 marca 2011 - 17:27