Mechanika przemieszczania się po Columbii w Bioshock: Infinite - g40st - 14 marca 2011

Mechanika przemieszczania się po Columbii w Bioshock: Infinite

Do premiery trzeciego Bioshocka zostało jeszcze mnóstwo czasu, ale każda informacja dotycząca tego tytułu jest dla fanów na wagę butelki lepszego piwa. Serwis GameVideos zamieścił u siebie filmik przedstawiający sposób przemieszczania się pomiędzy lewitującymi elementami Columbii, czyli podniebnego miasta, które przyjdzie nam zwiedzać w skórze Bookera DeWitta - detektywa nie stroniącego od pobrudzenia sobie od czasu do czasu rączek.

I choć o tym sposobie podróżowania wiemy już od dawna, a ponadto mieliśmy okazję obejrzeć dziesięciominutowy fragment rozgrywki, w którym również występował ten rodzaj transportu, to jednak pokazany na odbywającej się właśnie imprezie PAX filmik przedstawia coś więcej niż tylko sztywne przemieszczanie się z punktu A do punktu B. Mechanika wydaje się być kozacka, szczególnie, jeżeli znajdzie zastosowanie w multiplayerze. Mam przed oczami lokację, wypełnioną siecią transportową niczym pajęczyna i walki toczące się bez dotykania nogami stałego gruntu. Oczywiście zupełnie nie zwracajcie uwagę na otoczenie w filmiku, to jedynie pokaz mechaniki, nie fragment gry. A tak poza tym, też jesteście nadwrażlwi na ten dźwięk tarcia metalu o metal? Niczym paznokciem po tablicy...

Przy okazji. Gamespot zamieścił krótki wywiad video z Kenem Levinem, czyli mózgiem stojącym za częścią pierwszą i trzecią. Ken co prawda nie mówi nic interesującego (może poza fragmentem o tym, jak ważny dla dewelopera jest kontakt z fanami), ale warto poobserwować zachowanie się ludzi fotografujących się z wielką łapą w tle. Poza tym na tym samym serwisie pojawił się pisemny raport (jak i również godzinne video) z panelu poświęconego grze. Znajdziecie go w tym miejscu.

g40st
14 marca 2011 - 00:10