Gamescom 2011 – błyskawiczne podsumowanie pokazów część 1 - Hed - 20 sierpnia 2011

Gamescom 2011 – błyskawiczne podsumowanie pokazów, część 1

Kilkanaście godzin temu wróciłem z targów Gamescom 2011, gdzie zobaczyłem takie gry jak: Dark Souls, Call of Duty: Modern Warfare 3, Borderlands 2, The Darkness 2 oraz Assassin’s Creed: Revelations. Wieczorem znikam na kolejną wyprawę, więc czasu jest niewiele.

Ekipa gry-online.pl dyla na targi. Po lewej, lokalna kłódkowa tradycja.

Zaczynamy błyskawiczny przegląd pokazów, w jakich uczestniczyłem podczas tej zacnej, chociaż przepełnionej imprezy. A w ramach bonusu: psychodeliczny królik.

Zanim zaczniecie lekturę, zachęcam do zajrzenia na gry-online.pl i poczytania moich pełnych relacji z poszczególnych gier. Część z nich nie została jeszcze opublikowana – cierpliwości!

Dark Soulsgra równie wciągając co odpychająca. Twórcy zaczynają prezentację od zapewnień, że Dark Souls będzie trudniejszy od Demon’s Souls i to właściwie wystarcza. W czasach poszukiwania jak najszerszej grupy odbiorców potrzebujemy deweloperów, którzy nie godzą się na marketingowe kompromisy i stawiają na swoje podejście. Poza tym, ekipa z From Software okazała się niezwykle sympatyczna. Jeden z moich faworytów w tym roku, dla którego jestem w stanie wziąć 2 tygodnie urlopu.

Urocza reklama Dark Souls.

Call of Duty: Modern Warfare 3 – pokazano tryb kooperacji, który sam w sobie nie jest niczym odkrywczym, ale mimo wszystko wydaje się przyjemny. Jak cała seria Call of Duty. Marka ma coraz więcej wrogów, co jest w pewnym sensie zrozumiałe. Z drugiej strony, kolejne odsłony Modern Warfare i innych codów kupują nie tylko wyimaginowani przygłupi konsolowcy, ale też filolodzy polscy, socjolodzy, dziennikarze niegrowi i wiele innych grup. Specjalnie nie czekam, ale pogram chętnie.  

WildStar – ta gra jest dla mnie nadal niewiadomą. Twórcy zapewniali w prezentacji, że mają rewolucyjne rozwiązania i zapewnią nowe doznania. Myślą przewodnią tego MMO jest nagradzanie gracza za jego ulubione aktywności (od uspołeczniania się, przez eksplorację, aż po walkę i zaliczanie wyzwań). Problem polega na tym, że WildStar wyglądał dość standardowo i jest zbiorem rozwiązań z EverQuesta, WoWa czy City of Heroes. Trudno powiedzieć czy autorzy połączą je w nową jakość.

WildStar z grywalną wersją w dniu ujawnienia.

Borderlands 2 – dla mnie to najlepszy pokaz targów. Pierwszy Borderlands jest interesującym pomysłem, ale niestety nie spełnił moich oczekiwań (bo był średnią strzelanką). Tymczasem, druga część odpalona na olbrzymim ekranie wyglądała fenomenalnie i przede wszystkim dynamicznie. Wygląda na to, że Gearbox rozumie błędy pierwowzoru i zamierza je wyeliminować. Przed targami nie czekałem na grę, po targach wiążę z nią duże nadzieje.

Dragon's Dogma / Asura’s Wrath – gamescomowe pokazy Capcomu są dla mnie olbrzymim nieporozumieniem. Producent zaprasza dziennikarzy na zbiorczy przegląd swojego repertuaru, w którym tak naprawdę wszystko zlewa się w papkę. Oczywiście poszczególne gry można sprawdzić przy stanowiskach. Dragon’s Dogma zapowiada się na ciekawe połączenie Monster Huntera i Demon’s Souls, a Asura’s Wrath robi olbrzymie wrażenie kompletnie przesadzonym rozmachem. Czekam na więcej materiałów.

Stoisko Capcom. Na ekrana oczywiście tłukący się ludzie.

The Darkness 2 – pierwsza część serii była dość ambitną strzelanką z oryginalnym klimatem i nietypowymi rozwiązaniami. Dwójka zrywa z niektórymi pomysłami Starbreeze, ale nadal ma coś w sobie. Chociażby Mike’a Pattona i jego wyśmienitą kreację w roli tytułowej istoty. Druga prezentacja gry nie przyniosła jednak żadnych zaskoczeń, bo wszystkie pomysły twórców już gdzieś widzieliśmy. Bynajmniej nie skreślam jednak The Darkness 2, chociaż moje zainteresowanie jest umiarkowane.

Assassin’s Creed: Revelations – Desmond, Ezio i Altair w jednej grze. Tak, to było w poprzednich odsłonach, ale nadal intryguje. Tym bardziej, że zbliżamy się do skoku milowego dla marki, czyli „trójki”, która być może zawita dopiero na konsolach przyszłej generacji. Pewną obawę budzi to, że Assassin’s Creed staje się coraz łatwiejszy. Seria ma olbrzymi potencjał, ale pomysły twórców nie zawsze trafiają, bo są powierzchowne i pozbawione znaczenia. Mimo tego, ostrzę ostrze w oczekiwaniu na grę.

Część druga zostanie opublikowana w niedzielę 21 sierpnia.

BONUS:

Hed
20 sierpnia 2011 - 18:42