Jak wrota piekieł otwierały się we Wrocławiu - fotorelacja - Buja - 15 maja 2012

Jak wrota piekieł otwierały się we Wrocławiu - fotorelacja

15 maja to w tym roku dla wielu z nas data ważna nie tylko z powodu kolejnej rocznicy udanego wystrzelenia radzieckiej satelity Sputnik w kosmos. Tłum zebrany wczoraj na wrocławskim rynku był większy, niż oczekiwałem. Nic dziwnego, że wielu z nas chciało nabyć kolejną część gry Blizzarda w pierwszych minutach po premierze. Sam pewnie ustawiłbym się w kolejce, gdyby nie totalny brak wolnego czasu na granie w najbliższych tygodniach. Dzięki temu mogłem frywolnie pobiegać z aparatem tu i tam, a już dzisiaj mogę pokazać Wam pełną galerię. 

Ciekawym doświadczeniem było oglądanie takiej masy ludzi, którzy czekają tylko po to, żeby dostać swoje pudełko z grą. Za dziennikarski obowiązek przyjąłem rozmowę z kilkoma przypadkowymi ludźmi i zacząłem ich rozumieć. Od 12 lat czekali na godnego następcę ukochanego Diablo II, aż w końcu Pan Terroru zrobił wielki comeback. Szkoda tylko, że wrocławska premiera nie obfitowała w żadne ciekawe atrakcje - ot, chętni mogli sobie pomalować twarze,  chłopak przebrany za alladyna uczył ludzi grać w jakiegoś bitewniaka, a po samym rynku biegał rosły chłop z wielkim mieczem, który bardziej przypominał Wiedźmina niż Barbarzyńcę z Diablo. Na całe szczęście pobliskie puby były jeszcze otwarte, więc razem z yasiem szybko znaleźliśmy sobie godne urozmaicenie. Sam yasiu wspomina to tak:

Po Wrocławskiej premierze Diablo 3 nie spodziewałem się wiele, więc się nie zawiodłem. Rosnąca kolejka pod Empikiem wyglądała niemrawo, znacznie lepiej prezentowały się tłumy pod Saturnem w Magnolii. Gdybym stanął w empikowej kolejce po północy, gry bym nie kupił. Na szczęście dzięki ofiarności koleżanki, pudło dla żony udało się nabyć. Premiera bez fajerwerków stała się za to świetną okazją dla spotkania bliższych i dalszych znajomych z branży, a to zawsze jest miłe. Tyle, że głowa boli następnego dnia.

Tymczasem ja zapraszam do oglądania galerii i lajkowania mojego profilu na facebooku - fb.com/bujabloguje. Obiecuję, że za każdego kciuka w górę odłożę piątaka na porządną lampę błyskową do mojego aparatu.

Buja
15 maja 2012 - 20:41