Podsumowanie pierwszego roku PlayStation Vity - Keii - 23 grudnia 2012

Podsumowanie pierwszego roku PlayStation Vity

Kilka dni temu minął rok od czasu japońskiej premiery nowego handhelda Sony. System nie miał łatwego startu, gdyż wielu graczy jeszcze przed premierą wróżyło mu szybką śmierć spowodowaną ogromną sprzedażą smartfonów. Poniższy tekst to analiza poszczególnych elementów konsoli takich jak nowe funkcje, czy gry, które pojawiły się w pierwszym roku życia Vity.

Czy naprawdę było aż tak źle?

Sprzedaż konsoli

Na plus:
Niestety, chyba jedyną pozytywną rzeczą, którą można w tym miejscu przytoczyć jest szybkie rozejście się konsoli podczas amerykańskich czarnopiątkowych promocji. Cena, chociaż adekwatna do sprzętowego potencjału zdaje się być w dalszym ciągu zbyt wysoka dla przeciętnego użytkownika.

Sprzedaż konsol na rynku japońskim w okresie 10.12 - 16.12.


Na minus:
W Japonii prawie co tydzień PSP prześciga Vitę pod względem liczby sprzedanych konsol, czasem nawet dwukrotnie. 3DS to z kolei zupełnie inna liga, gdyż jego tygodniowa sprzedaż jest zwykle piętnasto-trzydziestokrotnie wyższa niż handheldów Sony.

Sprzęt

Na plus:
W końcu pojawiły się bundle Vita + gra + karta pamięci. Ich cena jest bardzo korzystna, ale niestety rozmiar dodawanych do nich kart pamięci to śmiech na sali. Dla fanów barw innych niż czarny pozytywne jest też na pewno pojawienie się nowych wariacji kolorystycznych konsoli.

Na minus:
Co prawda brak wyczekiwanej przez wielu potencjalnych klientów obniżki ceny Vity spowodowanej kiepską sprzedażą nie jest zbyt dużym zaskoczeniem, Sony mogło przynajmniej obniżyć cenę memorek. W sytuacji, kiedy wszystkie gry na tego handhelda można ściągnąć w pełnych wersjach w dniu ich premiery, konieczność płacenia około 300 zł za 32GB kartę pamięci to kpina. Rozumiem, że z powodów bezpieczeństwa firma woli produkować je „u siebie”, ale nawet mimo to ich cena przypomina ogromny skok na kasę.

Funkcjonalność systemu

Na plus:
Pod tym względem Sony zdecydowanie nie zasypywało gruszek w popiele. Lista nowych aplikacji zawiera między innymi app mailowy, mapy, dedykowany program do YouTube oraz klienta Skype’a. Do tego zaktualizowana przeglądarka może w końcu być otwierana bez przeszkód nawet, kiedy w tle działa jakaś gra. Nieintuicyjny near również zmienił swój wygląd i stał się dużo bardziej przejrzysty.
Lista zmian wprowadzanych w kolejnych aktualizacjach jest naprawdę spora, ale moim osobistym faworytem jest możliwość kopiowania plików z/na Vitę za pomocą Wi-Fi, dzięki czemu nie muszę szukać kabla USB za każdym razem, kiedy chcę zgrać na dysk kilka screenshotów. Miłą niespodzianką było również umożliwienie poruszania się po XMB krzyżakiem, gdyż nie wszyscy lubią wymuszone sterowanie przy pomocy ekranu dotykowego.

Na minus:
Niestety w dalszym ciągu brakuje folderów lub jakiejkolwiek innej opcji sortowania plików w menu, co przy stale rosnącej ilości ikon jest naprawdę sporą wadą.

Gry

Na plus:
Pomimo narzekań z gatunku „Vita nie ma gier”, biblioteka tego systemu jest całkiem imponująca, szczególnie biorąc pod uwagę wiek konsoli. Tytuły takie jak nowy Ys Celceta, Persona 4 The Golden, Ragnarok Odyssey, czy Gravity Rush sprawiają, że pierwszy rok życia handhelda Sony był dla mnie dużo ciekawszy niż ten sam okres w przypadku PSP, DS-a, czy 3DS-a.
Nie można także zapomnieć o możliwości korzystania z dobrodziejstw biblioteki gier z PSX-a, która nadeszła po wielu opóźnieniach oraz możliwości zagrania „za darmo” w Gravity Rush, Uncharted i Mortal Kombat jeśli posiada się abonament Playstation Plus.

Na minus:
Trzeba jednak przyznać, że początkowy napływ gier na Vitę był nie dość, że wolny, to jeszcze mocno przerywany. Nie mam pojęcia czemu Sony pozwoliło sytuację, kiedy w tygodniu brakowało chociażby jednej premiery growej.
Sytuacja przedstawia się jeszcze gorzej w Europie, gdzie w dalszym ciągu nie pojawiły się jeszcze gry takie jak wymienione powyżej Persona 4 The Golden, czy Ragnarok Odyssey.

Co dalej?

Rok 2013 pod względem gier na Vitę zapowiada się na szczęście bardzo interesująco, przynajmniej w Kraju Kwitnącej Wiśni. Phantasy Star Online 2 przy obecnym sukcesie wersji na PC będzie murowanym hitem, podobnie jak genialne Soul Sacrifice.

Do tego zapowiedzi nowego God Eatera, czy też wersji HD Oboro Muramasa sprawiają, że przynajmniej w pierwszym kwartale przyszłego roku na pewno będzie w co grać na Vicie. Oby tylko wystarczyło to, aby podbić jej sprzedaż.

Osobiście nie żałuję zakupu tego handhelda, ale biorąc pod uwagę dotychczasową ilość premier oraz wysoką cenę nie jestem zdziwiony, że konsola nie odniosła sukcesu. Mam jednak nadzieję, że Sony tym razem nie da ciała i rok 2013 będzię można uznać rokiem Vity.

Keii
23 grudnia 2012 - 15:57