Intelligence - Sawyer z 'Zagubionych' powraca na mały ekran - Joorg - 20 stycznia 2014

Intelligence - Sawyer z "Zagubionych" powraca na mały ekran

Josh Holloway, czyli Sawyer z "Zagubionych" ponownie próbuje szczęścia w serialu - w końcu to właśnie rola w "Lostach" przyniosła mu sławę. Czy podobny sukces osiągnie dzięki nowej produkcji emitowanej przez stację CBS, "Intelligence"?

O aktorze, który przez sześć lat wcielał się w rolę oszusta mającego za sobą kryminalną przeszłość, po zakończeniu emisji serialu "Zagubieni" niewiele było słychać. Od tamtego czasu udało mu się pojawić w kilku średnich filmach, w tym "Mission: Impossible - Ghost Protocol", co jednak nie wpłynęło znacząco na jego karierę. Jak widać Holloway postanowił "przeprosić się" z telewizją i spróbować szczęścia w kolejnej odcinkowej produkcji.

W "Intelligence" wciela się on w rolę Gabriela Blacka, pierwszego superagenta, któremu zostaje wszczepiony mikrochip umożliwiający łączenie się z internetem, telefonem oraz danymi satelitarnymi. Dzięki temu może on w dowolnym momencie przeglądać w swojej głowie najpotrzebniejsze dane. Ta funkcja sprawdza się znakomicie nie tylko podczas działań operacyjnych, ale i w akcji. Bohatera poznajemy kiedy ten przemierza granicę indyjsko-pakistańską w trakcie śledztwa, które prowadzi na własną rękę. Gabriel poszukuje swojej żony, podejrzanej o pracę dla obcego wywaidu. Po powrocie do Ameryki okazuje się, że porwany został Dr William Crispin, człowiek odpowiedzialny za stworzenie mikrochipu znajdującego się w głowie bohatera. Black wraz z pomocą Riley O'Neil, jego nowej partnerki, musi odnaleźć uprowadzonego naukowca.

Mimo, że pomysł na serial, jak i wszystkie zapowiedzi, wyglądały całkiem ciekawie to w praktyce otrzymaliśmy kolejną przewidywalną do bólu produkcję. Pierwszy odcinek wygląda jakby ktoś bardzo spieszył się z jego wykonaniem, przez co wszystkie elementy są bardzo niedopracowane. Scenariusz, prócz ciekawej technologii człowieka z mózgiem komputera, nie zawiera żadnych innowacyjnych pomysłów i nudzi na każdym kroku. Zwroty akcji przewidziałoby pewnie pięcioletnie dziecko, a po "szokującym" zakończeniu pilota po prostu za głowę się złapałem. Serialu nie ratują nawet bohaterowie, którzy niczym się nie wyróżniają i ciężko darzyć ich sympatią. Nawet Josh Holloway nie podołał i dał nam po prostu bardziej ugrzecznioną wersję Sawyera z "Zagubionych". Jedynym plusem to, tak jak wcześniej wspomniałem, pomysł na agenta z wszczepionym mikrochipem, który całkiem fajnie prezentuje się w akcji, jednak to za mało by produkcja przyciągnęła mnie na dłużej.

Podsumowując, ciężko jest polecić "Intelligence" po pilocie, który nudzi widza od początku do samego końca. Jeśli twórcy nie popracują nad scenariuszem, a aktorzy nie wezmą się do roboty, to nie wróżę tej produkcji świetlanej przyszłości. Mamy tyle ciekawszych seriali o podobnej tematyce, więc nie ma sensu sięgać po typowego średniaka.

Zapraszam do śledzenia mojego profilu na Facebooku. Ostatnio coraz częściej wrzucam tam krótkie przemyślenia na różne, aktualne tematy i chętnie poznam Wasze opinie.

Joorg
20 stycznia 2014 - 23:40