World of Tanks – The Grand Finals 2016 (Galeria) / Wpis aktualizowany - Antares - 9 kwietnia 2016

World of Tanks – The Grand Finals 2016 (Galeria) / Wpis aktualizowany

Jak co roku, miałem przyjemność uczestniczyć w finałach ligi World of Tanks, które tradycyjnie odbyły się w Warszawie – tym razem w hali Torwar. W niniejszym, aktualizowanym na bieżąco wpisie, możecie zobaczyć jak to wszystko wyglądało w praktyce.

Organizacja finałów ligi Wargamingu w Warszawie stała się już tradycją. Impreza debiutowała w 2014 roku, gdy została zorganizowana w Multikinie w centrum handlowym Złote Tarasy. Od tego czasu z roku na rok staje się coraz większa. W tym roku miłośnicy czołgów mogli spotkać się w Hali Torwar, by podziwiać zaciekłe starcia pomiędzy dwunastoma najlepszymi drużynami World of Tanks na świecie.

Piątek zdominowały drużyny Na’VI, HellRaisers, Wombat on Tanks, Kazna Kru i Tornado Rox. Przedostatnia z wymienionych drużyn spotkała się ze szczególnie ciepłym przyjęciem wśród polskich fanów, z racji faktu, że jako jedyna z finałowych posiadała polskiego zawodnika. Mecz pomiędzy Kazna Kru i Eclipse sam oglądałem z zapartym tchem i ucieszyło mnie zwycięstwo zespołu Polaka.

Ostatecznie w sobotnim wielkim finale spotkały się drużyny HellRaisers i Na’VI. Warto zaznaczyć, że pierwsza z nich wygrała zeszłoroczne finały WGL, a Natus Vincere (Na’Vi) pierwsze finały w 2014 roku. Trzeba przyznać, że tegoroczny mecz był spektakularny i bardzo wyrównany. Ostatecznie, przy wyniku 6:6 o zwycięstwie jednej z drużyn zdecydowała ostatnia bitwa, która zakończyła się w zaskakujący sposób. Wydawało się, że wygra HellRaisers, w momencie gdy jego dwóch zawodników pozostało przeciwko jednemu z Na’Vi. Co więcej, jeden z nich posiadał niemalże nienaruszony czołg.

Duża musiała być więc frustracja gracza AppleWow, gdy utknął pomiędzy skałami. Szanse się wyrównały i w pojedynku 1 v 1 Inspirer z Na’Vi pokonał Grifona z HellRaisers. W ten sposób Natus Vincere ponownie sięgnęło po puchar ligi Wargaming.net, zdobywając przy okazji nagrodę o wartości 150 tysięcy dolarów. Warto dodać, że pula nagród w tegorocznej edycji wynosiła 300 tysięcy dolarów, czyli ponad milion zł.

Nie brakowało oczywiście atrakcji dla fanów. Poza możliwością zobaczenia na żywo czołgów Sherman i T-34, miłośnicy World of Tanks mogli uczestniczyć w licznych konkursach z nagrodami, pograć na stanowiskach PC i PlayStation 4, a także zasmakować wirtualnej rzeczywistości z goglami VR. Oczywiście poza możliwością oglądania emocjonujących zmagań na żywo, z niesamowitą e-sportową atmosferą.

Finały ligi Wargamingu rozwijają się z roku na rok. Jak  to wszystko wyglądało w tym roku, możecie zobaczyć na powyższym, krótkim materiale wideo.

Antares
9 kwietnia 2016 - 17:02