Ghostbusters (gra 2016) na gameplay.pl

Czy baby są takie złe? Spóźniona recenzja żeńskiej wersji Pogromców duchów

Są w świecie popkultury różne świętości, których - według wielu - nie powinno się ruszać. Należy do nich klasyk z 1984 roku - film Pogromcy duchów w reżyserii Ivana Reitmana. Produkcja ta jest pełna tego "ejtisowego" uroku, ma rewelacyjną obsadę i zestarzała się bardzo przyzwoicie. Czy więc potrzebny był reboot? W dobie poprawiania rzeczy, które wcale takie stare nie są, sięgnięcie po ponad 30-letni film, by przedstawić jego nowe wcielenie nowej widowni nie wydaje się taki złym pomysłem. No ale przecież Internet wie lepiej...

Gdy pierwszy zwiastun Ghostbusters AD 2016 ujrzał światło dzienne, szybko stał się jedynym z bardziej nielubianych filmików na YouTube'ie. Późniejsze recenzje gotowego dzieła też nie leżały jakoś blisko działu z dobrymi wiadomościami. A jeśli spojrzeć na komentarze widzów tu czy tam, wydawało się, że Paul Feig wyreżyserował potworka, który nie powinien ujrzeć światła dziennego. Po dwóch latach od premiery film obejrzałem i...

czytaj dalejfsm
31 lipca 2018 - 15:15

Zostałem pogromcą Duchów!

Wiecie jak to jest... Krucho z kasą, kredyty depczą po piętach kolejnymi terminami spłat, więc człowiek nie marudzi, tylko bierze pracę jak leci. 

Tak trafiłem na ogłoszenie w miejscowej gazecie. Poszukiwali, odważnego, odpornego na stres człowieka z dużą tolerancją na rzeczy nadprzyrodzone. Pomyślałem, co to dla mnie? Mieszkałem kilka lat w akademiku. Cuda były tam na porządku dziennym. Zgłosiłem się i niemal od ręki zostałem przyjęty na stanowisko Pogromcy. 

czytaj dalejBlack Elf
24 lipca 2016 - 22:55

Kobieca wersja Ghostbusters, czyli o nowym filmie na starych motywach.

Ostatnimi czasy wybierając się do kina, za każdym razem mam przeczucie, że film będzie słaby. A przy tym nie nastrajam się negatywnie, tylko z uśmiechem wiem, że idę na produkcję, gdzie będę „cisnął beke” z twórców. Głównie w momentach, które oni uważali za pompatyczne, wzniosłe itp. Sprawia to, że do każdego kolejnego wypadu przed duży ekran, mam ogromny dystans. W końcu wybrałem się na Ghostbusters i nie załuję ani sekundy spędzonej w sali.

Taka zła ta ekipa?
czytaj dalejGeneticsD
19 lipca 2016 - 23:39