Indie Game: The Movie na gameplay.pl

Mniej znane filmowe perełki na polskim Netfliksie

Netflix zdążył się już zadomowić na naszym rynku. Co prawda oferta jeszcze pozostawia nieco do życzenia, ale z dnia na dzień się powiększa, a wygoda użytkowania platformy stoi na bardzo wysokim poziomie, nie warto więc się na "czerwone n" obrażać. Ja jestem fanem i jako taki postanowiłem pomóc Wam odpowiedzieć na zadawane głuchą nocą pytanie "Ale co ja mam na tym netfliksie oglądać". Żeby jednak nie powielać list najciekawszych seriali czy największych kinowych hitów dostępnych w serwisie, skupiłem się na tzw. ukrytych perłach. Obecnie filmowa biblioteka tego dostawcy liczy sobie na naszym rynku ponad 1000 pozycji - niby niewiele, ale jednak jest tu miejsce na rzeczy niedoceniane, mało popularne, zapomniane, ale zdecydowanie warte Waszej uwagi. Poniżej znajdziecie kilkanaście ułożonych alfabetycznie najbardziej interesujących pozycji, które wcale nie muszą na takie wyglądać na pierwszy rzut oka. Zapraszam, kłaniam się, rączki całuję.

czytaj dalejfsm
23 września 2016 - 11:50

Indie Game: The Movie - oh, wow.

Jakimś cudem nie obejrzałem aż do wczoraj Indie Game: The Movie, chociaż od jego premiery minęło już sporo czasu. Skrótkowo rzecz ujmując w moim odczuciu, film jest nieco nudnawy, można by uniknąć paru dłużyzn, a przy tym niezły od strony technicznej - zdjęć i montażu.

Jeżeli chodzi o jego warstwę treściową, to zarzucanie mu przesadnego dramatyzmu jest bez sensu - to przecież dokument. Skoro jest dramatycznie, to widocznie takie jest życie prezentowanych osób. Zastanawiam się tylko - czy wszyscy niezależni deweloperzy są szurnięci czy może z premedytacją wybrano tych najbardziej zczadowanych?

czytaj dalejsathorn
26 grudnia 2012 - 15:58

Indie Game: The Movie - najlepszy film dokumentalny o grach?

Od premiery filmu Indie Game: The Movie minęło ponad trzy tygodnie i jeszcze nikt z autorów Gameplay’a nie pokusił się o recenzję lub opisanie wrażeń po seansie. Wygląda więc na to, że będę pierwszym autorem, który podzieli się opinią na temat tego niezwykłego obrazu.  I chociaż od czasu mojego pierwszego kontaktu z Indie Game: The Movie minęło już kilka dni, to ciężko mi poukładać wszystkie pozytywne i negatywne myśli kłębiące się w głowie. Mogę jednak śmiało powiedzieć, że obraz Jamesa Swirsky’ego i Lisanne Pajot to ogromna dawka najróżniejszych emocji, kilka ciekawostek ze świata game devu i bardzo interesujące spojrzenia na twórców niezależnych.

czytaj dalejKono
1 lipca 2012 - 13:02