sathorn

Wiecznie głodny konsument kultury wszelakiej

najnowszepolecanepopularne

Popularne przez sathorn

Relacja z drugiego Bar of Legends w Szczecinie

Drugi Bar of Legends Szczecin już za nami. W minioną niedzielę imprezy związane z oglądaniem League of Legends zagościły w wielu polskich miastach. E-kibice mogli spotkać się we wspomnianym już Szczecinie, ale także Krakowie, Lublinie i Kołobrzegu.

Jak to wyglądało w stolicy województwa zachodniopomorskiego?

czytaj dalejsathorn
26 marca 2013 - 15:18

Moda na gracza #4 - niesamowite buty inspirowane grą Starcraft II

Trzy pary prawdopodobnie najładniejszych butów na świecie stała się własnością jednego z użytkowników serwisu Reddit. Unikalne Nike'i, inspirowane rasami, które pojawiają się w Starcraft II zostały zamówione w serwisie Diverstile.com specjalizującym się w robieniu ubrań na zamówienie. Nie padła kwota jaką przyszło szczęśliwemu posiadaczowi zapłacić za te cudeńka, jednak na stronie sklepu możemy przeczytać, że cena butów na zamówienia waha się od 300 do 1000 dolarów. W rozwinięciu newsa znajdziecie dużą galerię.

czytaj dalejsathorn
29 lipca 2011 - 12:35

Intel Extreme Masters Sao Paulo - przystanek tylko dla Starcraftowców

Intel Extreme Masters - bez wątpienia najbardziej prestiżowa liga e-sportowa poza Koreą Południową doczekała się swojego ostatniego przystanku przed wielkimi finałami, które odbędą się w marcu podczas niemieckich targów CeBit. Obecnie w Sao Paulo ściera się szesnastu wspaniałych zawodników Starcrafta II. Chociaż zabrakło największych sław, to jeżeli lubicie e-sport, zdecydowanie powinniście się zainteresować tym wydarzeniem.

czytaj dalejsathorn
9 lutego 2012 - 17:06

Obstawiamy wyniki Intel Extreme Masters World Championship!

Wielkie finały siódmego sezonu Intel Extreme Masters trwają już od wczoraj. Miłośników e-sportu nie muszę zachęcać do śledzenia tego wydarzenia - jest to przecież jedna z największych imprez w roku, do której prowadzi długa droga, poprzez kolejne "przystanki". W tym roku jeden z nich odbył się w Polsce, co zapewne w dużym stopniu wpłynęło na postrzeganie wirtualnych zmagań w naszym kraju.

Ten wpis jednak nie będzie dla osób, które e-sport dopiero liżą, przykro mi. Zapraszam wszystkich znawców, mniejszych i większych, żeby wspólnie zastanowić się "Kto wygra Intel Extreme Masters World Championship?". I oczywiście podać swoje typy.

Zapraszam do wróżenia z fusów!

czytaj dalejsathorn
6 marca 2013 - 12:57

Wrażenia po siódmym sezonie Intel Extreme Masters - jest dobrze, ale chcemy więcej

Minęło już dobre kilka dni od wielkiego finału, siódmego sezonu Intel Extreme Masters w Hanowerze. Emocje opadły, kurz po potyczkach Koreańczyków również. Pora na konkluzję. Nie tylko samego zwieńczenia rocznych zmagań, ale całego sezonu 2012/2013.

czytaj dalejsathorn
14 marca 2013 - 21:03

Finał Intel Extreme Masters VI już jutro. Kto, co, gdzie, a także jak oglądać, kiedy oglądać i na czym oglądać

Intel Extreme Masters to najbardziej prestiżowa liga Electronic Sports League - największej organizacji e-sportowej w Europie i jednej z najważniejszych na świecie. Od jutra do soboty w niemieckim Hanowerze, podczas targów elektroniki użytkowej CeBIT, będą obywały się finały szóstego sezonu.

Czego możemy się spodziewać po najbliższych dniach? Wielkich emocji, wielkich pieniędzy, a jeżeli szczęście dopisze, to także wielkich powodów do narodowej dumy - w dwóch spośród trzech kategorii biorą udział Polacy. Jesteście zainteresowani? W reszcie wpisu znajdziecie wszystko co jest Wam potrzebne do oglądania IEM VI i kibicowania naszym zawodnikom.

czytaj dalejsathorn
5 marca 2012 - 17:04

Oglądaj Intel Extreme Masters VII Global Challenge Cologne!

Pamiętajcie, że Gamescom to nie tylko nowe gry i obietnice twórców dotyczące już istniejących, ale także e-sport. Siódmy sezon Intel Extrme Masters zaczyna się właśnie w Kolonii. Mnóstwo graczy Starcrafta II w League of Legends zjechało się do Niemiec i przez kilka dni będzie dostarczać nam rozrywki.

Fot. via profil Intel Extrme Masters na Facebooku

Aktualnie rozgrywane są rozgrywki otwartych kwalifikacji w Starcrafta II. Rozgrywki League of Legends zaczną się jutro. Pula nagród dla obydwu dyscyplin wynosi nieco ponad 180 000 dolarów!

czytaj dalejsathorn
15 sierpnia 2012 - 10:46

Godziny transmisji wydarzeń e-sportowych są do kitu

Jak pewnie zdążyliście się zorientować, uwielbiam e-sport. Najbardziej oczywiście Starcrafta II i League of Legends, ale jak trzeba, to i World of Tanks czy Counter-Strikem się zajaram. Chociaż wirtualne zmagania przyciągają coraz więcej entuzjastów, oglądając turnieje, czuję się jak odmieniec. Jednym z głównych powodów są... godziny transmisji.

czytaj dalejsathorn
9 marca 2013 - 11:29

Blizzcon 2011 - Zwiastuny, nowości i Diablo III w zamian za to, że wytrzymacie z WoWem jeszcze rok

Który fan Blizzard nie czeka na BlizzCon? Pełni pogody ducha i zazdrości dla cwaniaczków, którzy mają szczęście przybywać aktualnie w Anahaim, Kalifornia, wyczekujemy przed monitorami z kubkiem ciepłego kakao w ręku, czekając na prezenty, jakie firma przygotowała dla nas na ten świąteczny okres. Ceremonia otwarcia BlizzCon 2011 dopiero się zakończyła a już jest o czym pisać.

czytaj dalejsathorn
21 października 2011 - 22:04

Hobbit: Niezwykła Podróż - recenzja - wszystko spoko, ale dajcie więcej mroku!

48FPSów! 3D! Nowozelandzkie krajobrazy! Płynność, ostrość, bóg wie co jeszcze! Przykro mi, ale od czasów Awatara nie udało mi się podjarać żadnymi technikaliami związanymi z kinem. Po prostu przyzwyczaiłem się do tego, że granice zniknęły i współcześnie jedynym co ogranicza twórców filmów jest ich własna wyobraźnia.

RUN BILBO, RUN!

Nie zmienia to faktu, że trochę się nową produkcją Petera Jacksona podnieciłem. Z niewiadomych powodów Hobbit zawsze bardziej mi „leżał” od Władcy Pierścieni. Może dlatego, że ten drugi aspirował do bycia czymś więcej niż lekką literaturą dla dzieci i młodzieży (albo takim go uczyniliśmy). Tak czy siak, do kina wybrałem się pełen entuzjazmu – od czasu do czasu musiałem sam siebie gasić, z obawy że na Hobbicie się przejadę.

czytaj dalejsathorn
29 grudnia 2012 - 17:17

Recenzja filmu Atlas Chmur - porywający i świetnie wykonany

Jakiś czas temu wysmarowałem banalny tekst, który ku mojemu zdziwieniu, zawładnął Wykopem. Prawie tysiąc użytkowników tego serwisu „podpisało się” pod stwierdzeniem, że seriale są lepsze, którego nawet porządnie nie uargumentowałem, a jedynie liznąłem temat. Cóż, niezbadane są wyroki Internetu i czasami przebicie się jest kwestią przypadku.

Dwa tygodnie po opublikowaniu wspomnianego tekstu o serialach, siadam do napisania recenzji, która jest wyjątkiem od zasady o którym wcześniej pisałem. Oto bowiem wiara w kinematografię została przywrócona. Wszystko to dzięki Atlasowi Chmur, najlepszemu filmowi ostatnich lat.

czytaj dalejsathorn
23 listopada 2012 - 12:12

Czy CD Projekt w ogóle pracował nad lokalizacją Diablo III? Wygląda na to, że nie. To za co ten Decybel?

Pewnie słyszeliście, że parę dni temu serwis Dubscore.pl rozdał nagrody Decybeli 2012. Wyróżnione zostały osoby, firmy i tytuły, które wyróżniły się na plus lub na minus w minionym roku w kwestii lokalizacji gier wideo.

Wśród nagrodzonych znalazła się firma CD Projekt, która otrzymała statuetkę w kategorii najlepsza pełna lokalizacja. To dziwne, bo z tego co wiem, to wydawca nie przyłożył ręki do prac nad polonizacją tego tytułu. Za co w takim razie ta nagroda?

czytaj dalejsathorn
10 stycznia 2013 - 19:52

Weekendowy Mózgorezator #5 - Mindless Self Indulgence

Idę za ciosem. Z racji faktu, że długo nie prezentowałem Wam żadnych zespołów, to zaryzykuję stwierdzenie że Wasze mózgi, po wczorajszym Hadouken!, wytrzymają jeszcze trochę. Dobrze, że mieliście sporą przerwę od moich mózgorezatorów, bo dzisiaj prezentuję Wam absolutnego hiciora, który nawet z najbardziej odpornych szarych komórek zrobi rzadką galaretę - poznajcie Mindless Self Indulgence!

Ciężko stwierdzić jaki rodzaj muzyki gra MSI. Sami siebie określają - "industrial jungle pussy punk", ale znając zwariowane podejście członków zespołu do swojego wizerunku można spokojnie założyć, że nazwa ta nic nie znaczy. Osobiście określiłbym muzykę tworzoną przez Mindless Self Indulgence jako agresywną wariację na temat punk rocka i muzyki elektronicznej.

czytaj dalejsathorn
13 sierpnia 2011 - 18:00

Koreańczycy planują zdominować WCS. Nie tylko w swoim kraju

World Championship Series, czyli „ostateczne” mistrzostwa w StarCrafta II, organizowane odgórnie przez producenta gry, firmę Blizzard Entertainment, zapowiadają się świetnie. 1,6 miliona dolarów na nagrody w całym sezonie, to kwota, która z pewnością ładnie napompuje scenę, a niedawne pozyskanie ekipy, która kiedyś tworzyła IPL zapewni pełen profesjonalizm.

Problem w tym, że wykorzystując jeden z punktów regulaminu Koreańczycy planują zdominować wszystkie rejony świata, nie tylko swój kraj.

czytaj dalejsathorn
10 kwietnia 2013 - 15:13

L.A. Noire - zmarnowane dni, zyskane... zmarnowane szanse

Kilka dni temu skończyłem L.A. Noire, grę o której moim zdaniem za mało się mówiło, albo poleciało się po łebkach i huzia do przodu, jest mnóstwo innych produkcji, które trzeba sprawdzić a terminy gonią! Moim zdaniem warto się jednak zatrzymać na chwilę i pozwolić sobie na kilka minut refleksji nad tym przypadkiem, ponieważ jest to podręcznikowy przykład zmarnowanego potencjału. Mało tego – niepotrzebnie zmarnowanego potencjału. Podjęcie kilku decyzji na etapie projektowania i podjęcie odrobiny dodatkowego wysiłku mogłoby przynieść prawdziwie nową jakość, na którą czekaliśmy.

Pewnie większość z Was wie, że L.A. Noire w swojej budowie przypomina serial. Albo może raczej ma przypominać, ponieważ pracownicy Team Bondi pracowali chyba tak ciężko, że ostanim odcinkiem serialu jaki oglądali był pilot Mody na Sukces. Ktoś powinien był wykrzyczeć Brendanowi McNamarze prosto do ucha, że kontruowanie bohatera w serialach jest nieco specyficzne. O ile w filmie jeszcze przejdzie, gdy o głównym bohaterze nie wiemy nic, nie dotykają nas jego problemy, czy nie skupia się na nim nasza uwaga, to w serialu wręcz przeciwnie. Podam za przykład serial Dr House. Pierwsze kilkanaście odcinków, no góra dwa sezony można obejrzeć dla dobrych dialogów ale na dobrą sprawę, jeżeli nie zżyjecie się z głównymi bohaterami, to NIE MA MOWY, żebyście obejrzeli siedem sezonów. Każda konwencja prędzęj czy później znudzi się widzowi. A i scenarzysa z każdym odcinkiem ma coraz trudniejsze zadanie, bo kolejny żart nie może odbiegać „śmiesznością” od poprzedniego. Nie wiem czy podobnie jak ja cieszyliście się, kiedy Gregory House (uwaga spoiler!) zaczął umawiać się z Cuddy. Serial po jakimś czasie musi zacząć grać na naszym przywiązaniu do bohaterów. L.A. Noire nie dotyka tematu głównego bohatera, Cole’a Phelpsa przez ¾ gry, a i później robi to w niewystarczającym stopniu. A szkoda.

czytaj dalejsathorn
21 lipca 2011 - 23:46