Sekrety serii Dragon Age
Wszystkie grzechy Gothica. Jakim cudem tak źle zaprojektowana gra zdobyła tylu wiernych fanów?
Klasyczne CRPG i ich droga ku zapomnieniu
Postacie, dialogi, wybory - dywagacje o grach cRPG.
Pen & Paper #2. O tworzeniu postaci
Hej zagrajcie muzykanty! O bardach, skaldach i kapelach w grach RPG
A Ty i tak w niego nie zagrasz.
Nowy Torment właśnie zyskał kolejnego członka obsady. Patrick Rothfuss, autor docenionego „Imię Wiatru”, już oficjalnie będzie pisał niektóre elementy gry. To dobra wiadomość, nie tylko dla fanów jego twórczości.
„Zielone piekło nie zwróciło uwagi na krzyki piątki wędrowców. Kto wchodzi do lochów powstałych na zgliszczach zatopionej cywilizacji musi radzić sobie sam. To podstawowa zasada, jakiej trzymają się wszyscy wędrowcy, kupcy, żołnierze, czy padlinożercy, a nawet dziwki. Umiesz liczyć – licz na swoją drużynę, bo jedyne co może interesować inne gildie, to obrabowanie twoich zwłok, czy cena wyznaczona za stwora, który zabił cie, jeżeli byłeś kimś ważnym. Dlatego nikogo nie obchodziły krzyki, szczególnie, że nie należy do kogokolwiek ważnego.
Cenię Gauntlet za jego głupkowaty, acz rozrywkowy charakter. Jedzenie owocków i rozwalanie duchów bawiło mnie 10 lat temu, bawi i teraz. Magicką się już znudziłem, ale swego czasu zdarzyło mi się popłakać przy niej ze śmiechu (choćby w czasie gry z gwiazda polskiego YouTube – Hedem którynieumiecelowaćkamieniami). Hammerwatch, gra tworzona przez zaledwie dwie osoby, ma szansę okazać się łakociem dla fanów wyżej wymienionych tytułów.
Radość w sercu wybuchnie w momencie wyskoku na plażę, udanej rozmowy lub pokonania demona. Bo taka już to radość powodująca pozycja. Persona 4 to jedna z moich ulubionych gier na PlayStation 2. Chociaż, podobnie jak poprzedniczka, zerwała ze wspaniałą stylistyką i atmosferą znaną z drugiej odsłony (stając się w zasadzie nową serią) to wcale mi to nie przeszkadzało. Bo dała w zamian sporo łakoci i witamin.
Pierwsze wrażenie – mój magik wygląda jak Gene Wolfe. To bardzo dobre skojarzenie. Drugie wrażenie – ktoś tutaj grał w Spelunky i Binding of Isaac. A to jeszcze lepiej.
Bardzo sobie cenię dorobek Omega Force – autorów serii Warriors, która wbrew pozorom jest niezwykle różnorodnym kawałkiem historii gier wideo. Jednak obok gier skupiających się na samym siekaniu autorzy mają w dorobku również RPGi akcji i gry obracające się wokół tematyki polowania. Toukiden to ich najnowszy tytuł szykowany na PS Vita i PSP, który ma szansę zainteresować nawet przeciętnego zachodniego gracza.
Brzydkie to. I z topornym sterowaniem. I kontynuacje też ma, ładniejsze, przystępniejsze w obsłudze. Po co więc w to grać? Podążając tokiem myślenia hardkorowych fanów serii, twierdzących iż Gothic skończył się na drugiej części i Nocy Kruka, godnych polecenia kontynuacji nie ma wcale tak dużo. Ok - „trójka” i Zmierzch Bogów obrosły już w tyle patchy i modów, że temat da się przemilczeć, a po drodze pojawił się jeszcze klimatycznie podobny Risen i Risen 2, oraz solidnie powiązana Arcania. Na co więc komu dzisiaj pierwszy Gothic?
MaKaB vs myrmekochoria. Dyskusja o Mass Effect. Część druga.
Ciąg dalszy dyskusji z tego wpisu: Część pierwsza
MaKaB: Potrzeba klasyfikacji wynika z olbrzymiej ilości gier na rynku, dlatego ma ona takie znaczenie dla wielu osób. Nie zapominaj, że w Mass Effect w wyborach jest od czasu do czasu trzecie wyjście (choć czuć wciąż manierę z podziałem na dobro, zło bez szarzyzny) np. w trójce można pogodzić gethów z quarianami, o ile spełni sie kilka warunków, zamiast poświęcania jednej z ras. Bioshock niewątpliwie zbliża sie do cRPG-ów, ale nie ma jednak takiego natężenia dialogów, wyborów jak w ME, co nie pozwala na uznanie go za pełnoprawną grę fabularna.