RPG na gameplay.pl

Sekrety serii Dragon Age

Wszystkie grzechy Gothica. Jakim cudem tak źle zaprojektowana gra zdobyła tylu wiernych fanów?

Klasyczne CRPG i ich droga ku zapomnieniu

Postacie, dialogi, wybory - dywagacje o grach cRPG.

Pen & Paper #2. O tworzeniu postaci

Hej zagrajcie muzykanty! O bardach, skaldach i kapelach w grach RPG

Fabuła w grach wideo - wada czy zaleta? Część I

Gry to bardzo dziwne medium – teoretycznie pozwalają na opowiadanie ciekawych, wciągających historii w bardzo efektowny sposób, ale w praktyce w ogóle z tego nie korzystają, bojąc się odzewu większości graczy. Spróbujmy rozważyć, czy istnienie fabuły jest niezbędne do tego, aby dobrze się bawić przy komputerze lub konsoli oraz przyjrzyjmy się kilku grom, w których historia (lub jej brak) w dużej mierze zadecydowała o sukcesie lub klęsce na rynku elektronicznej rozrywki.

czytaj dalejCzarny
10 maja 2012 - 11:58

Głęboko pod ziemią - komputerowe dungeon crawlery lat 80tych i 90tych

Klasyczne dungeon crawlery z widokiem z pierwszej osoby skradły kawał życia niejednemu z nas. Łażenie po piwnicach, lochach, katakumbach, jaskiniach i innych miejscach pełnych skarbów oraz niebezpieczeństw tworzono jednak na tyle oryginalnie i na tyle różnorodnie, że wciągało na długie godziny. Zamierzchłe czasy Amigi, Atari, C64 i wczesnego PC nie są jednak wcale aż tak zamierzchłe – bo moda powraca, bo stare gry gatunku wciąż dają radę, bo można coraz łatwiej je dostać. Bo po prostu dobrze się w nie gra.

czytaj dalejPita
5 maja 2012 - 09:52

The Elder Scrolls Online – mój pierwszy MMORPG

Miałem styczność z kilkoma grami z gatunku MMORPG. Dla nie znających tematu (są tacy?), gry em em oł to pożeracze czasu, które tylko udają rasowe erpegi. Często spotykamy się w nich z questami typu „nie zalicz sesji”, „strać przyjaciół” czy „zostań ostatnim prawiczkiem w swoim mieście”. Na domiar złego, wątpliwa przyjemność grania w jedną grę na jednym serwerze z milionami innych troglodytów zaszytych w swoich norach często odbywa się kosztem pozbycia się całego kieszonkowego – miesiąc w miesiąc. Ciężko mi uwierzyć, że są jacyś ludzie, których naprawdę to kręci.

The%20Elder%20Scrolls%20Online
Niekończąca się podróż po świecie Tamriel - już w 2013r.!
czytaj dalejBuja
4 maja 2012 - 10:30

Dragon’s Dogma to nie Skyrim. I dobrze

Demo Dragon’s Dogma jest krótkie – to pierwsza myśl, jaką miałem po przejściu tej zaledwie kilkunastominutowej prezentacji. Dwie sceny z gry – w których walczymy z Chimerą, Gryfem i innymi wrogami – są jednak potwierdzeniem, że Capcom spełni chociaż w części składane obietnice. Obietnice dość ambitne, bo zderzające ze sobą parę kontrowersyjnych motywów. Firma chce połączyć otwarty świat z dobrym systemem walki i aktywnym zachowaniem NPC.

Nadchodzi Dragon's Dogma. Zrobi się ciepło.

Mam uwierzyć, że będę biegał z uśmiechem na twarzy u boku kompanów prowadzonych przez „inteligentne” skrypty? Że w walkach rozgrywających się na tle otwartej scenerii nie będzie trzeba uciekać się do naprędce odkrytych glitchy i pseudotaktyk (tak, patrzę w twoją stronę Skyrim)? A w dodatku wszystko to zapewni Crapcom? To nie może zadziałać. Tak myślałem, ale zaledwie kilkanaście minut wystarczyło, abym zapomniał o wszystkich tych pytajnikach.

czytaj dalejHed
30 kwietnia 2012 - 22:16

Czekając na Dragon's Dogma

Naprawdę cieszę się, że na tej generacji pojawiło się tak wiele fantastycznych RPGów. Demon's Souls i Dark Souls to mroczne, trudne i wymagające pozycje. Tactics Ogre to najwspanialszy taktyczny RPG od lat. Dungeon crawlery z widokiem z pierwszej osoby dzielnie reprezentuje Legend of Grimrock*, Shin Megami Tensei: Strange Journey, Etrian Odyssey, Wizardry, czy Dark Spire. Japońskie light RPG dostały wspaniałą Radiant Historie, Legend of Heroes, a japońskie RPGi akcji serię Ys. I tak dalej i tak dalej, bo Zelda, bo Witcher, bo Shiren, bo indie RPG.

czytaj dalejPita
9 kwietnia 2012 - 12:42

Powrót do przeszłości: Baldur's Gate

Jakiś czas temu zapowiedziano reedycję i techniczne odświeżenie kultowych „Wrót Baldura”, zaś studio za to odpowiedzialne wymamrotało coś o trzeciej części sagi, ale jak się okazuje wielu graczy nawet nie wie dlaczego w internecie zapanowało z tego powodu swego rodzaju ożywienie. Stare fora znów przyciągają ludzi, w komentarzach pod newsami w tej sprawie ciągną się niekończące linie tekstu w których „jacyś dziadkowie” przekonują innych „dziadków” do swojego zdania. Jedni upatrują tutaj skok na kasę, a inni z nadzieją w oczach czekają na kolejne wieści. Tymczasem okazuje się, że młodsze pokolenie graczy nie ma zielonego pojęcia o co biega. Dla nich cRPG zaczęły się w czasach „Morrowinda”, „Gothica 2” czy jeszcze później... i właśnie dla nich jest ten tekst. Zapraszam.

 

czytaj dalejevilmg
6 kwietnia 2012 - 23:15

Arcanum i Avadon za grosze. Jeszcze przez chwilkę

Nadeszła ostatnia szansa na kupienie za grosze świetnych Arcanum oraz Avadon w cyfrowej dystrybucji. Pierwsza gra dostępna jest w promocji na GOG.com za 3 dolary (tyle kosztuje również Vampire Redemption, nie mylić ze świetnym Bloodlines),  druga jest częścią Humble Bundle i można ją zdobyć za dowolną cenę.

czytaj dalejPita
1 kwietnia 2012 - 09:15

Przehajpowane Indie (RPG)?

Czasami człowiek musi się szerzej wytłumaczyć. Czasami nawet podwójnie! Kiedy wczoraj napisałem, że cieszę się, że na PC wychodzi coraz więcej różnorodnych RPGów to chodziło mi o to, że cieszę się, że na PC wychodzi coraz więcej różnorodnych RPGów. Zwrócono mi zarazem uwagę, że ludzie hajpują niesamowicie Legend of Grimrock.

I prawda. Bo LoG jest być może przehajpowany, jak wiele gier indie.

czytaj dalejPita
28 marca 2012 - 13:06

To dobry czas dla Pecetowych RPGów!

GOG.com zrobiło mi wielką niespodziankę oferując w pre-orderze Legend of Grimrock. Ten staroszkolny, świetnie zapowiadający się dungeon crawler został już pieczołowicie opisany przez niezastąpionego Hedzia (<3), więc nie będę się powtarzał po nim.

Grimrock wygląda doskonale.

Ja się będę po prostu cieszył. Bo to dobry czas dla RPGów na PC.

czytaj dalejPita
27 marca 2012 - 19:33

Recenzja Ys: Oath in Felghana

Pita ocenia: Ys: The Oath in Felghana
90

Długo oczekiwałem Ys: Oath in Felgahana w wersji na PC, wersji wreszcie legalnie dostępnej na Steam. W ogóle nie przeszkadzało mi to, że grę skończyłem kilka razy w wersji na PSP, a mój głód podsycały opowieści, jakoby wersja na PC była lepsza. Niestety, nie jest. Jest natomiast ładniejsza i pomimo kilku słabości względem wersji oryginalnej to nadal jeden z najlepszych RPGów akcji w historii gatunku.

czytaj dalejPita
26 marca 2012 - 19:56
nowsze postystarsze posty