Cenzura na gameplay.pl

Zza zachodniej granicy, czyli o zielonej krwi słów kilka

O mądrych słowach inżyniera Mamonia i wojnie z bikini

Tracer z Overwatch pozbawiona seksownej zwycięskiej pozy

Narzegracz – kilka słów o cyckach w horrorze

O sutkach, których nie ma. Absurd deseksualizacji

ArigatoR – przegląd newsów z Japonii #4

O mądrych słowach inżyniera Mamonia i wojnie z bikini

Większość z nas choć raz w dotychczasowym życiu słyszała słynne zdanie wypowiedziane przez inżyniera Mamonia. Bohater kultowego w wielu kręgach filmu „Rejs” mówi w nim co prawda o piosenkach, ale jego podejście można odnieść do dowolnego innego aspektu życia. Do gier także.

„Proszę pana, ja jestem umysł ścisły. Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę.”

czytaj dalejBrucevsky
11 listopada 2016 - 10:37

Tracer z Overwatch pozbawiona seksownej zwycięskiej pozy

W czasach, gdy poprawność polityczna zamyka usta wszystkim od lewa do prawa, absurd goni absurd. Kolejnym tego przykładem jest gorąca dyskusja, jaka rozgorzała na forum Battle.netu. Dotyczy ona opcjonalnej, zwycięskiej pozy Tracer, jednej z bohaterek nadciągającej gry Overwatch. Jak się okazuje, w odniesieniu do tej postaci – podobny ruch wykonuje w sieciowej strzelance studia Blizzard Entertainment jeszcze kilku innych herosów – jeden z użytkowników uznał ją za zbyt seksowną.

czytaj dalejGameplay
31 marca 2016 - 10:10

Narzegracz – kilka słów o cyckach w horrorze

 

Pewnego dnia grałem sobie z moją (podobno) lepszą połówką. Nieszczęściem było to, że zdecydowałem się odpalić któraś tam z kolei część Soul Calibur. Jedna z bohaterek tej produkcji (Ivy) może walczyć w stroju z powyższego obrazka. Dziewczyna zapytała się mnie kto jest na tyle zboczony, żeby chciał oglądać roznegliżowane wirtualne panienki. Odpowiedziałem że Japończycy bo jak przystało na typową Koreankę, moja dziewczyna nie darzy sympatią Kraju Kwitnącej Wiśni. Kilka chwil później partnerka zaproponowała mi pozbycie się wszystkich gier, gdzie na okładce nie ma Mario. Historyjka ta nie ma żadnego specjalnego przesłania. Po prostu ciesze się, ze tego dnia nie odpaliłem Dead or Alive. Dodatkowo zdarzenie to przypomniało mi się gdy usłyszałem o cenzurze w pewnej grze na Wii U.

czytaj dalejDanteveli
5 grudnia 2015 - 23:33

Zakazane reklamy gier

Powracam do pisania na temat reklam gier wideo. Kwestia ta to masa różnych tematów, którymi chcę się zająć. Na tapetę biorę tym razem coś z pieprzykiem. Chodzi o reklamy gier wideo, które nie przypadły do gustu współczesnym cenzorom i wylądowały przez to w koszu (aka internecie). Prezentowane poniżej materiały zostały gdzieś zakazane przez tamtejsze odpowiedniki Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Ja rzuciłem na nie swoim okiem, i mimo zgorszenia, postanowiłem podzielić się nimi z każdym zainteresowanym.

czytaj dalejDanteveli
11 listopada 2015 - 19:44

Łapy precz od naszych gier!

Stało się. Branża elektronicznej rozrywki uczyniła kolejny krok w stronę przepaści. Do tej pory raczono nas nadmuchanymi kontrowersjami czy nieuzasadnionymi oskarżeniami o spowodowanie tragedii przez grę komputerową, a cenzura dyktowana była mniej lub bardziej groteskowymi i ironicznymi bzikami poszczególnych państw. Choć wielkim korporacjom branżowym musimy wybaczać niemało – wszak nie ich wina, że żyjemy pod dyktatem chorej poprawności politycznej, a malutkie potknięcie może doprowadzić do ogromnych strat finansowych – to segment indie dotychczas wydawał się ostatnim bastionem nietuzinkowości i nieskrępowanych wizji artystycznych. Możliwe, że już nie na długo. Oto bowiem studio Obsidian Enteratinment – autorzy kickstarterowego hitu Pillars of Eternity – ugięło się pod naporem skargi feministycznej propagandzistki przemysłu gier i ocenzurowało zwykły żart w swojej grze. Czy wkrótce sami będziemy sobie prewencyjnie zamykać usta w strachu przed marginalną mniejszością? Czas pokaże.

czytaj dalejMeehow
30 kwietnia 2015 - 16:30

O sutkach, których nie ma. Absurd deseksualizacji

Tym razem wpis będzie krótki, nie będę się za bardzo rozwodził nad „problemem”, bo każdy widzi, co jest, czy też może: czego nie ma. Ale skoro nie ma, to dlaczego tak jest? W skrócie: co jest, że ich nie ma?

czytaj dalejOsK
24 listopada 2013 - 00:30

ArigatoR – przegląd newsów z Japonii #4

*ArigatoR to przegląd wiadomości dotyczących japońskich gier, często takich które nie mają szansy na premierę na Zachodzie (ew. nie mają u nas szansy na sukces). Jeżeli chcesz zobaczyć kilka ciekawostek i pozycji, które nikogo nie obchodzą to jesteś w dobrym miejscu.


 


Zapraszam do czwartego"wydania", tym razem na równi z grami zajmiemy się ciekawostkami dotyczącymi grania w Azji:

czytaj dalejCascad
20 sierpnia 2013 - 13:04

Zza zachodniej granicy, czyli o zielonej krwi słów kilka

Często lubujemy się w przedstawianiu Polski jako kraju pełnego absurdów, o których nie śniło się nawet największym filozofom. Są jednak państwa, gdzie gracze mają do czynienia z sytuacjami, o których nigdy byśmy nie pomyśleli. Jednym z nich są Niemcy. Przedstawię kilka absurdów z życia tamtejszych wydawców, producentów i graczy dotyczących cenzury gier. 

czytaj dalejMaKaB
29 października 2012 - 16:46

Trailer Assassin's Creed 3 przedstawiający Connora... ocenzurowany w USA!

Zapewne mieliście już okazję obejrzeć trailer gry Assassin's Creed 3, który przedstawia nowego głównego bohatera - Connora. Okazało się, że amerykańska wersja tegoż zwiastuna została ocenzurowana. Jakie sceny zostały wycięte? Chodzi o sceny zabójstwa amerykańskich żołnierzy. Czy faktycznie ktoś mógł poczuć się urażony?

czytaj dalejbarth89
6 października 2012 - 10:44

Sześć grzechów anime emitowanych w polskiej telewizji

Dziecięciem będąc, nie mając większych możliwości dostępu do Internetu ani stosownych sklepów, posiadając za to telewizor odbierający kilka kanałów telewizyjnych, bardzo lubiłem oglądać anime (pewnie - wówczas tej nazwy jeszcze nie znałem, były to po prostu kreskówki, jak cała reszta). Nie żebym miał wtedy szczególnie wyrobiony gust - w serialach się nie przebierało i oglądało wszystko co było emitowane. Z niewiadomych mi w tamtym czasie powodów telewizja nie poprzestawała jednak na takim tylko utrudnianiu życia fanom animacji rodem z Kraju Kwitnącej Wiśni, rzucając nam więcej kłód pod nogi. Dziś, gdy jestem już nieco starszy, mogę w spokoju ponarzekać jak to źle kiedyś było z anime w polskiej telewizji... i jak niewiele się do dziś zmieniło.

czytaj dalejStrider
1 sierpnia 2011 - 10:25
starsze posty