Jest młoda, piękna i utalentowana, a Internet oszalał na jej punkcie. Myślicie: kolejna pop-gwiazdka? Ha! Nic bardziej mylnego! To skrzypaczka! I to naprawdę wspaniała! Panie i panowie, przed państwem historia Lindsey Stirling!
Grupy parodiujące gry video, dzięki niesłabnącym pokładom zapału i ogromnemu talentowi, sprawiają, że w zasadzie każda większa seria doczekała się już własnego prześmiewczego video-klipu. Tym razem padło na rapującego Linka, bohatera "The Legend of Zelda". Warto obejrzeć go nie tylko z racji na niedawną premierę kolejnej odsłony cyklu, ale również przez wzgląd na kontrast między klipem, a ogólną infantylnością jego przygód.
Edge dał dychę Zeldzie. Czekacie?
Wiele osób czytających te słowa doskonale pamięta epokę ośmiobitowców - czasy prostych dźwięków, rozpikselowanej grafiki i ogromnej grywalności wydawanych wówczas gier. Bohaterowie ówczesnych dzieł powracają w znakomitej formie - wszyscy spotkali się w jednej tylko produkcji: Super Mario Bros. Crossover.
Jako, że jest to gra przeglądarkowa, każdy gracz może za darmo wcielić się w Ryu (Ninja Gaiden), Linka (cykl Zelda), Billa R. (Contra), Simona (Castlevania) i wiele innych postaci. Wszyscy herosi postanowili wspomóc Mario w jego poszukiwaniach księżniczki Peach, dzięki czemu możemy przejść wszystkie plansze z oryginalnego Mario Bros. w typowy dla wybranych bohaterów sposób (a więc strzelając z karabinu czy przyklejając się do ścian).
Jeszcze we wrześniu świętowaliśmy 25-lecie wydania pierwszej gry z serii Super Mario, a już wita nas kolejny jubileusz związany z Nintendo. 21 lutego 1986 roku swoją premierę miała pierwsza odsłona serii The Legend of Zelda, wydana początkowo jako tytuł startowy konsoli Famicom, znanej poza Japonią przede wszystkim jako NES. Wszystkiego najlepszego!