PS Vita na gameplay.pl

Killzone: Mercenary - Wrażenia z testów wersji beta

Cel! Pal! #24 - Soul Sacrifice.

Ekstrakt z E3

W co gracie w weekend? #377: Soul Sacrifice

Recenzja Gal*Gun: Double Peace w wersji na PS Vita

Żal mi PlayStation Vita

Killzone: Mercenary - Wrażenia z testów wersji beta

Killzone: Mercenary to chyba pierwszy, od naprawdę długiego czasu, ekskluzywny tytuł na PlayStation Vita, który nie tylko świetnie się zapowiada, ale i również nie wymaga od odbiorcy, nazwijmy to, specyficznego gustu. Osobiście taką metkę przykleiłbym jeszcze premierowej Złotej Otchłani, bo zarówno WipEout, Gravity Rush, Dragon’s Crown czy Soul Sacrifice to tytuły na tyle nietypowe (pod względem mechaniki, klimatu bądź oprawy graficznej), że raczej ciężko jest z czystym sumieniem wepchnąć je w dłoń standardowego Kowalskiego i powiedzieć „graj chłopie, na bank ci się spodoba!”. Mercenary trafi zaś do każdego, bo jest po prostu grą o strzelających do siebie najemnikach - pieruńsko dobrą grą, trzeba dodać.

czytaj dalejRobson
22 sierpnia 2013 - 19:27

Recenzja gry Hotline Miami na konsolę PlayStation Vita

UV ocenia: Hotline Miami
90

Po ogromnym sukcesie Hotline Miami w ubiegłym roku, studio Dennaton Games postanowiło przenieść swój sztandarowy produkt z pecetów na inne platformy. Wybór padł na konsole firmy Sony – konwersji doczekało się nie tylko PlayStation 3, ale również mocno krytykowana Vita. Mnie osobiście interesowała głównie ta druga edycja, dlatego to właśnie jej postanowiłem przyjrzeć się bliżej. O samej grze napisano już praktycznie wszystko, dlatego w niniejszym tekście odpuszczę sobie tłumaczenie, o co w Hotline Miami chodzi. Zamiast tego opiszę sam port.

Moje%20obawy%20budzi%u0142o%20sterowanie%2C%20dzi%u015B%20mog%u0119%20potwierdzi%u0107%2C%20%u017Ce%20dzia%u0142a%20jak%20nale%u017Cy.
Moje obawy budziło sterowanie, zupełnie niepotrzebnie.
czytaj dalejUV
9 lipca 2013 - 10:30

E3 2013: Co mi się podobało, a co nie

Chociaż echa targów będą jeszcze przez jakiś czas rozbrzmiewać w branży, najważniejsze karty zostały już wyłożone na stół. Można się pokusić o małe podsumowanie tegorocznych Electronic Entertainment Expo.

czytaj dalejCzarny Wilk
14 czerwca 2013 - 14:49

Cel! Pal! #24 - Soul Sacrifice.

Nie przepadasz za produkcjami typu Made in Japan? Na sam dźwięk lektora czytającego w menu tytuł odpalanej produkcji już cię mdli a fikuśne i pokraczne modele przeciwników wprawiają w pełnoprawny odruch wymiotny? Nie szkodzi, bo nawet w obecności wymienionych wyżej uprzedzeń, po tą grę sięgnąć powinieneś. Chociaż nie jest to tytuł, który z automatu przekona postronnych do zakupu najnowszego handelda Sony, na pewno dokłada swoją cegiełkę w drodze do tego stanu rzeczy. Nie wyobrażam sobie zaś, by ci, którzy Vitę już mają, nie posiadali i Soul Sacrifice.

czytaj dalejRobson
12 maja 2013 - 11:47

Cel! Pal! #23 - Sound Shapes

Robson ocenia: Sound Shapes
79

Jedyś, kocham takie gry. Gry, w których liczy się pomysł na rozgrywkę, które oczarowują swoim stylem, opartym nie koniecznie na wyciskającej ostatnie soki z posiadanego sprzętu grafice. Proste, jednak w swej prostocie genialne, świetnie dawkujące momenty prawdziwego odprężenia z sekwencjami bardziej wymagającymi, finiszując jako przepyszny, gamingowy koktajl, swoim smakiem nieustannie przypominający mi, dlaczego gram. Taki właśnie jest Sound Shapes, który… zaraz, zaraz - gdzie w takim razie najwyższa nota?

czytaj dalejRobson
11 maja 2013 - 19:12

Cel! Pal! #22 - Dead or Alive 5 Plus

Robson ocenia: Dead or Alive 5 Plus
89

Z serią Dead or Alive nigdy nie łączyły mnie jakieś szczególne więzi. Ot, małym fryndzlem będąc, pamiętam przyniesioną skądś tam konsolę, na której odpalono równie nieznaną mi część bijatyki z ponętnymi kobitkami, jakich próżno było mi szukać na ukochanym Cartoon Network czy w Wieczorynce po 19:00. Niemniej jednak, pomimo młodego wieku, w pamięci dość silnie zakotwiczył się dorodny sprzęt każdej z obecnych w grze wojowniczek, w naturalnie nienaturalny sposób podskakujący przy najdrobniejszym ruchu bojowej dziewoi. Ale sam zdrowy cyc wówczas jeszcze nie wystarczył, by przytrzymać mnie na dłużej, przez co z serią rozstałem się do momentu pobrania pełnej wersji „piątki” w plusowej taryfie PlayStation, jak i dema tejże na bardziej mobilną Vitę. I kiedy to jedna odepchnęła mnie swoją „średniowatością”, druga kupiła moje serducho nieomal z lotu. Na którym ekranie przyjemniej było mi więc wlepiać swoje głodne spojrzenie w często zbyt okazały dekolt Kasumi?

czytaj dalejRobson
30 kwietnia 2013 - 11:26

Przeładowuję! #19 - Świetne demo = świetna gra? Wrażenia z Soul Sacrifice.

Ostatnimi czasy odnajduję coraz więcej powodów, by zdmuchnąć grubą warstwę kurzu z leżącej na dnie szuflady Vity i pomazać nieco jej ekran swoimi tłustymi paluchami. O ile dostępne za dosłowny frajer Puddle i związane z nim przelewanie najróżniejszych rodzajów cieczy do topowych rozrywek na ostatnim handheldzie Sony nie należy, o tyle równie świeże Guacamelee! i Sly Cooper: Thieves in Time to już zupełnie inna para kaloszy. Na horyzoncie pojawiła się jednak ostatnio kolejna Nowa Nadzieja, kryjąca się za dość kontrowersyjnym skrótem SS. Opasłe demo Soul Sacrifice szaleje bowiem sobie swobodnie po PlayStation Network od kilku dobrych dni, próbując przekonać nas o swoim statusie „killer appa” dla cierpiącej od dłuższego czasu na brak prawdziwego system sellera Vity. Jak, w ostatecznym rozrachunku, to przekonywanie mu wychodzi?

czytaj dalejRobson
21 kwietnia 2013 - 21:11

Cel! Pal! #18 - Guacamelee!

Robson ocenia: Guacamelee!
94

Buenos dias hermano! Gotów na przygodę, w której do ocalenia jest piękna señorita? A może masz ochotę na skopanie tyłka jakiemuś wrednemu pendejo? Atrakcji ci u nas nie brak, więc wskakuj w swoje obcisłe gajdy, skryj tożsamość pod kolorową maską i wywalcz sobie tytuł największego z luchadores! Wszystko to (i wiele, wiele więcej) odnajdziesz w Guacamelee! – smakowitym niczym tequila miksie platformówki z grą typu beat’em up, od której żar gorącego ducha Meksyku czuć na kilometr. Ay, papi!

czytaj dalejRobson
11 kwietnia 2013 - 22:01

Słodki smak beztroskiego RPGa - recenzja Persona 4 Golden

Radość w sercu wybuchnie w momencie wyskoku na plażę, udanej rozmowy lub pokonania demona. Bo taka już to radość powodująca pozycja. Persona 4 to jedna z moich ulubionych gier na PlayStation 2. Chociaż, podobnie jak poprzedniczka, zerwała ze wspaniałą stylistyką i atmosferą znaną z drugiej odsłony (stając się w zasadzie nową serią) to wcale mi to nie przeszkadzało. Bo dała w zamian sporo łakoci i witamin.

czytaj dalejPita
6 marca 2013 - 19:03

Hotline Miami – krwawy drink

Cascad ocenia: Hotline Miami
90

Hotline Miami to niesamowicie oryginalna, niezależna gra, która hipnotyzuje, atakując niemal epileptycznym obrazem i dźwiękami, pokazując przemoc w swej najprostszej formie. Jesteśmy mordercą, który czeka na zlecenia, jest rok 1989, jest parno, tak parno, że brud miasta oblepia wszystkich jego mieszkańców.

 

 

Wchodzimy do budynku, który został wyznaczony, zakładamy świńską maskę i tłuczemy kijem bejsbolowych każdego kto miał nieszczęście nas spotkać. Po oczyszczeniu wszystkich pomieszczeń ruszamy na miasto, po pizzę, po film na wideo, do sklepu... i cały czas widzimy tego samego sprzedawcę, zawsze dostajemy coś za darmo... Nagłówki gazet mówią już o gangu rzeźników w maskach zwierząt, my jednak wiemy, że za wszystkie masakry ostatnich dni odpowiada jedna osoba. My.

czytaj dalejCascad
20 lutego 2013 - 20:11
nowsze postystarsze posty