PlayStation 1 / PSX na gameplay.pl

Najlepsze z najlepszych: PlayStation

Bloodborne PSX

Wyczekiwany remake Soul Reavera

W co gracie w weekend? #305: Siedem elementów, które zapewniły nieśmiertelność Final Fantasy VII

Spyro The Dragon a temat eksploracji świata

Perełki PSX #2

Final Fantasy IX – jak wielka seria żegnała PSX-a

Źródło: ffelement.com

Czasy pierwszego PlayStation to dla wielu graczy szczególny okres, z którym wiążą się piękne wspomnienia. Wiele kultowych dzisiaj produkcji pojawiło się w tamtym czasie na popularnego Szaraka, zachwycając oprawą, wprowadzają rozmaite nowinki i oferując nieraz niezapomniane przygody. Bez wątpienia w annałach, obok setek innych genialnych produkcji, zapisało się też Final Fantasy IX. Najlepsze możliwe pożegnanie serii z pierwszym PlayStation, fantastyczny ukłon w stronę fanów dawnych odsłon cyklu i gra przez wielu uznawana za wzorowego przedstawiciela gatunku jRPG-ów. Dzisiaj przypada piętnasta rocznica jej premiery w zrozumiałej dla zachodniego świata wersji językowej.

czytaj dalejBrucevsky
12 listopada 2015 - 18:32

Kurushi i sekret dobrej gry logicznej

Gry logiczne mają w sobie coś magnetycznego, co sprawia, że potrafią pochłonąć dziesiątki godzin. Choć często nie zachwycają oprawą audiowizualną, ich mechanikę i założenia da się rozgryźć w kilka minut i z reguły nie przedstawiają żadnej historii to gracze na całym świecie poświęcają im nieraz całe dni, kosztem dużo droższych, efektowniejszych i bardziej złożonych produkcji. Co jednak sprawia, że gra logiczna jest dobra i wciąga? Sam zacząłem się nad tym zastanawiać, gdy kolejne godziny z życiorysu wyrywało mi Kurushi.

czytaj dalejBrucevsky
16 listopada 2014 - 11:10

Czy Crash Bandicoot ma jeszcze szansę na powrót?

Pamiętam, że poniedziałek i wtorek kończony był matematyką. W takich momentach 2+2 mogło równać się 4, ale nie miało to większego znaczenia. Końcowy dzwonek zawsze wzbudzał wiele radości, zwłaszcza teraz. Wiedziałem, że po powrocie do domu rzucę gdzieś w kąt mój przeładowany i poniszczony plecak, zjem obiad tak szybko jak tylko mogę i zasiądę wraz z jamrajem pasiastym, lisem do wspólnej zabawy. Będę klnął i wyzywał, rzucał padem i marudził, ale potem i tak do niego wrócę. A ten, skubany, doskonale o tym wiedział...


Pierwsza część (o losie!) jest już pełnoletnia. Być może ciężko uwierzyć, ale wszystkich kontynuacji jest aż 15. Najwięksi fani tej serii kończą jednak odliczanie na roku 2000 i na piątej odsłonie, twierdząc, że to ostatnia "godna polecenia".

Nie ulega wątpliwości (co podkreślają wszelakie rankingi i opinie), że seria ta zasługuje na odświeżenie. A możliwości są przecież ogromne - nadeszła nowa generacja konsol, która mogłaby tchnąć w grę całkowicie nowe życie.

czytaj dalejSpY
27 października 2014 - 12:28

10 z głowy #03... gier z PSX, których nie przeszedłem w dzieciństwie, a które mam zamiar jeszcze ukończyć przed śmiercią

Po ostatnim artykule z cyklu 10 z głowy... gier z Pegasusa, których nie przeszedłem w dzieciństwie, a które mam zamiar jeszcze ukończyć przed śmiercią, napisałem drugą ważną dla mnie listę gier. Pierwsza konsola Sony - PSX - była i jest nadal jedną z najlepszych maszyn do grania w historii. Pomimo tylu lat, nadal powracam do masy tytułów na Szaraka. W nawiązaniu do poprzedniego tekstu, zapraszam wszystkich na kontynuację w postaci 10 z głowy... gier z PSX, których nie przeszedłem w przeszłości, a które mam zamiar jeszcze ukończyć przed śmiercią.

czytaj dalejhongi
11 października 2014 - 14:53

Czy 'Crash Bandicoot: The Wrath of Cortex' jest godnym następcą swojego pierwowzoru?

Początkowo ten wpis miał zostać opublikowany w formie wideo. Miałem właśnie zasiadać przed kamerą i zająć Wam kilka minut swoją facjatą, głosem i innymi interesującymi rzeczami. Koniec końców zdecydowałem się po prostu to napisać. Na zewnątrz już ciemno, a sztuczne światło to nie to samo, a do jutra nie chce mi się czekać. Może przy następnych tematach. W każdym razie, dzisiaj na swój warsztat wezmę dosyć “kontrowersyjny” dla mnie tytuł. Należy on do serii Crash Bandicoot, mojej ulubionej - już od samego dzieciństwa.

czytaj dalejPasserellidae
25 stycznia 2014 - 13:53

Wykopaliska #4: Densha de Go! - Pojedźmy pociągiem!

Gry z serii Densha de GO! to coś dla fanów kolejnictwa i Japonii. Poruszamy się bowiem po prawdziwych trasach.

UWAGA! Niniejszy wpis to kolejna odsłona cyklu wykopalisk porzuconych tekstów pochdzących z otchłani dysku twardego. Dlatego też może zawierać różnorakie odniesienia, myśli i sformułowania, które niekoniecznie są dziś w stu procentach trafne.

czytaj dalejAntares
4 stycznia 2014 - 23:36

Zapomniane perełki pierwszego Playstation – Evil Zone

ZppP to nieregularny cykl opisujący wybitne produkcje wydane na pierwszą stacjonarną konsolę firmy Sony. Nie znajdziecie tu jednak peanów na cześć wszystkim znanych gier z cyklu Final Fantasy czy Tekken. Zamiast tego przeczytacie o grach, które już w chwili premiery przeszły bez większego echa albo zostały przez lata zapomniane. Zupełnie niesłusznie, bo każda z nich ma w sobie coś, co nawet dzisiaj pozytywnie wyróżnia je spośród setek produkcji zasypujących rynek.


czytaj dalejCzarny Wilk
13 września 2013 - 18:55

Top 5 emulatorów na Androida

Nieraz można usłyszeć/wyczytać opinie jakoby gry na systemy z Androidem nie powinny być w ogóle uznawane za gry, bo znacznie odstają od produkcji na prawdziwe konsole. Pytanie, czy w przypadku grania w grę konsolową na tablecie, przestaje być ona prawdziwą grą?

Tak na poważnie, dzisiaj chciałbym rzucić okiem na możliwości emulacyjne dawane przez oprogramowanie na tablety.

czytaj dalejOsK
4 sierpnia 2013 - 08:22

Prawdziwy ninja nie zapomina: Tenchu – historia i wspomnienia

„PlayStation” to słowo-klucz do serc wielu graczy, oczywiście do tych, którzy słysząc je przypominają sobie szarą konsolę złożoną z prostokątów i kółek. Rozmawiając o PSX-ie nie da się nie poruszyć pewnego tematu, a jest nim Tenchu.


 

Niezwykła seria o ninja, która zamiast rzucać nas naprzeciwko legionów wrogów zmusza do działania w ukryciu i przekradania się pomiędzy czujnymi strażnikami była niegdyś jednym z symboli gier video, dziś zapomniana, leży w kącie i haniebnie się kurzy. Nie pozwólmy na to!

czytaj dalejCascad
30 czerwca 2013 - 13:27

Dlaczego Crash Bandicoot 2 był wart nawet 209zł?

Jeszcze kilka lat temu byłem święcie przekonany, że zakup platformówki na konsolę w dniu premiery jest wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Takie produkcje miały fatalny stosunek czasu zabawy do ceny i choć oferowały wysoką jakość, to często nie wystarczyły nawet na tydzień. Tym samym wyglądały dużo mniej atrakcyjnie dla przeciętnego polskiego konsumenta niż dowolny jRPG, wyścigówka, sportówka lub gra TPP.  Dopiero spotkanie po latach z Crashem Bandicootem przekonało mnie, jak bardzo się myliłem.

czytaj dalejBrucevsky
30 kwietnia 2013 - 16:35
nowsze postystarsze posty