Artykuł na gameplay.pl

Spec Ops: The Line, czyli moja prywatna gra roku.

Mechaniczna iskra ciepła, czyli Machinarium

Senne spełnienie marzeń, czyli Syberia

Mirror's Edge, czyli podróż przez wnętrze miejskiego potwora

Recenzja gry Darkest Dungeon

Zeno Clash 2, czyli potęga imaginacji.

Zagraj to jeszcze raz, Heroes... .

Od premiery Heroes VI minęło już kilka miesięcy i emocje mogły już opaść. Wiele mam do zarzucenia szóstej odsłonie serii, od najgłupszych szczegółów kończąc na kluczowych sprawach.

czytaj dalejmyrmekochoria
24 października 2012 - 12:34

Gdyby poręcze Gaudiego ożyły, czyli Botanicula

Od czego zacząć? Jak oddać piękno i harmonie mikroskopijnego życia? Jak oddać hołd pięknu? Czasem można je imitować, opisywać, naśladować. Można też stworzyć świat na takich samych zasadach, ale zupełnie inny, dziwny,  niepodobny, ale wciąż znajomy, bo przypominający o mikrobiologicznym rytmie życia. Taka właśnie jest Botanicula.

czytaj dalejmyrmekochoria
16 października 2012 - 23:13

Baśnie dzieciństwa, czyli Fable

Peter Molyneux. Legenda branży gier komputerowej i człowiek z obsesją boskości. Populus, Powermonger, Theme Park, Dungeon Keeper, Black & White i w końcu Fable. Jego marzenia zawsze sięgały dalej niż mogła technologia czy umiejętności programistów, zawsze jak dziecko opowiadający o swoich tworach, rozmarzony i kochający migotliwe barwy zachodzących słońc na boskich wyspach. Wielu ludzi wyrzuca mu to jako wadę, obietnice, których nie spełni, poczytane mu jako kłamstwo. Nie sądzę, że można go aż tak bardzo surowo oceniać, w końcu ma w sobie coś z dziecka biegającego za latawcem, motylem, za prześwitami słońca wpadającymi do źrenic przez gałęzie drzew. To wewnętrzne dziecko najbardziej ujawniło się w Fable.

czytaj dalejmyrmekochoria
12 października 2012 - 11:53

Cienie, czyli Thief: Deadly Shadows

Był to suchy i gorący wieczór sierpnia, gdy zainstalowałem demo Thief: Deadly Shadows. Ciche skradanie się przez zamek Lorda Juliana w poszukiwaniu krwawego opalu zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Zapiski niewiernej żony i nadzieje na wielką miłość zmęczonego starca. Podśpiewujący sobie strażnicy, kurz unoszący się w blasku księżycowego światła, zarys czarnego konturu miasta i plamy światła okiennego w ciemności. Nie wiem jak to się stało, ale w pełną wersję zagrałem dopiero po latach. Było to jak nagle powracający dziwny sen, który przeżyło się mocno, ale w świetle dnia pod nawałą obowiązków zapomina się o nim. I jeszcze ten hipnotyczny sierpień. Głos Stephen’a Russell’a zabrał mnie z powrotem w noce przesiąknięte cieniami i ukazał mi ironiczne spojrzenie spoza światła.

czytaj dalejmyrmekochoria
9 października 2012 - 13:15

Miara wirtualnego życia

Miara wirtualnego życia zmieniła się na przestrzeni mojego obcowania z grami. Gry w większej mierze były wyzwaniem dla gracza dlatego musiały go karać za popełniania błędów bądź niedostosowanie się do zasad. Wygrywamy bądź przegrywamy w grach, a system mierzenia zdrowia pokazuje, do którego momentu się zbliżamy. Systemy mierzenia życia były z nami od zawsze; od „żyć”, procentowy lifebar uzupełniany apteczkami, aż w końcu po hit sezonu, czyli regeneracje zdrowia.

Czemu nie podoba mi się regeneracja zdrowia? Może dlatego, że jest zbyt wygodna i prosta, poza tym sprzyja liniowości i powtarzalności. Zagrożenie i wyzwanie zostało zminimalizowane, kilka sekund czerwonego krajobrazu leczy rany. Obecnie prawie wszystkie FPSy podążają ścieżką regeneracji, choć wciąż trafiają się doskonałe wyjątki od reguły, patrz Painkiller.

czytaj dalejmyrmekochoria
5 października 2012 - 13:37

Twardy jak stal. Potężny, precyzyjny... .

Podczas czytania reklamy nowej odsłony Medal of Honor zawsze słyszę początek pewnej częstotliwości, która oddaje hołd starym dobrym czasom pornografii... .

czytaj dalejmyrmekochoria
2 października 2012 - 17:42

Seks w grach

Tekst zawiera spoliery dotytczące fabuły Mass Effect i Silent Hill 2

Osobiście wierze, że gry staną się nowym medium artystycznym opisującym kondycję ludzką podobnie jak literatura, malarstwo, teatr, kinematografia itd. Seks jest kluczowym doświadczeniem ludzkim i dzięki pożądaniu każdy z nas może cieszyć się egzystencją na tym wspaniałym świecie. Społeczeństwo ciągle ma problemy z rozmawianiem o seksualności. Nie rozumiem czemu ludzie przemilczają coś dzięki czemu istnieją. Każde medium artystyczne miało swoją batalie o niezależność. Największe bitwy jednak prowadzono o opis seksualności. Pędzle, pióra, dłuta, kamery wygrały je w końcu nie tylko walcząc o swoje, ale przede wszystkim tym, że dojrzały do tematu seksualności. Fedra Racin’a, obrazy Degasa, Czerwone i czarne Stendhala, rzeźby o idealnych kształtach i nawet choćby Boogie Nights, American Beauty czy Nóż w wodzie. Tysiące przykładów.

czytaj dalejmyrmekochoria
26 września 2012 - 16:06

Overlord, czyli pastisz tolkienowskiego świata

W Overlord grało mi się niesłychanie ciężko. Naprawdę zmuszałem się, aby grać dalej. Trwało to miesiąc. Gra siermiężna, ale oferuje nam w zamian cudowną atmosferę (Mellow Hills, Evernight Forest) i wbrew pozorom naprawdę ciekawą fabułę.

czytaj dalejmyrmekochoria
23 września 2012 - 17:55

Wesoła tragedia punktów widzenia, czyli Psychonauts

Tekst zawiera spoilery

Osobiście uważam tą produkcję za jedną z najlepszych gier jakie było dane mi grać i prawdopodobnie niewiele gier wzbije się na taki poziom. Granie w Psychonauts to czysta zabawa, o czym większość gier zapomina zastępując to uzależniającymi schematami rozgrywki. Niewiarygodne poziomy, doskonale wkomponowane w uszkodzoną psychikę ludzi, różnorodność, zabawne dialogi, humor i fabuła. Słowem każdy aspekt tej gry jest perfekcyjny

czytaj dalejmyrmekochoria
19 września 2012 - 15:05

Przebaczenie, czyli Call of Juarez

 

Tekst zawiera spoilery

Bardzo trudno opowiedzieć, zwłaszcza w grach, historię, która będzie poruszać tak ważną kwestie jak przebaczenie. Przedstawić zdarzenia bez patosu i cynicznego uśmiechu u odbiorcy. Muszę przyznać, że Call of Juarez Bound in Blood mówi czym powinno być człowieczeństwo bez pomocy zbędnego dydaktyzmu i patosu, ale dzięki zmieniającym się bohaterom i tle historycznym na którym są rozciągnięte ich przygody.

czytaj dalejmyrmekochoria
17 września 2012 - 16:57
nowsze postystarsze posty