Artykuł na gameplay.pl

Spec Ops: The Line, czyli moja prywatna gra roku.

Mechaniczna iskra ciepła, czyli Machinarium

Senne spełnienie marzeń, czyli Syberia

Mirror's Edge, czyli podróż przez wnętrze miejskiego potwora

Recenzja gry Darkest Dungeon

Zeno Clash 2, czyli potęga imaginacji.

Dobre serce śpiącego rozsądku, czyli Cryostasis

Tekst zawiera spoilery

Niewiele jest naprawdę filmów, książek, a zwłaszcza gier, które wywołują we mnie uczucie błogości, nie, to złe słowo, może użyje z angielskiego heartwarming. Dziwnym wydaję się fakt, że grą tą jest Cryostasis Sleep of Reason, horror z gęstą atmosferą i mroźnym krajobrazem. Zabawne, że horror wprowadza w takie wspaniałe uczucie, to jest doskonały kontrast, który tak umiejętnie wykorzystali scenarzyści.

czytaj dalejmyrmekochoria
13 września 2012 - 12:06

Mirror's Edge, czyli podróż przez wnętrze miejskiego potwora

Wielu recenzentów zarzuca ME, że nie posiada ona fabuły. Na pierwszy rzut oka faktycznie tak jest, ledwo zarysowana linia fabularna udająca thriller polityczny, która ma za zadanie skleić zdarzeniowo kolejny bieg. Moim zdaniem jednak nie tak powinno patrzeć się na ME. Domeną tej gry jest obraz i przez niego trzeba dotrzeć do fabuły. ME przypomina pod tym względem, także graficznym, komiks; epizodyczność, kolorystyka, niedomówienia itd.Przytoczę tylko moją ulubioną scenę, na którą mogę patrzeć godzinami. Na początku rozdziału „Ropeburn” znajduje się niewykończone piętro i kawałek ściany pomalowanej na czerwono, oświetla ją lampa, a drobinki kurzu błyszczą unosząc się w powietrzu.

czytaj dalejmyrmekochoria
10 września 2012 - 17:19

Adam Jensen's Apartment

 

Gra bardzo często sugeruje, że to my jesteśmy Adamem. Kamera za jego plecami zbliża się do głowy i przechodzi w tryb pierwszoosobowy. Imersja w świat i sposoby wpływania na decyzje Jensena zostały zaburzone wizytę w jego mieszkaniu. Po raz pierwszy uderzyło mnie uczucie wtargnięcia w czyjąś prywatność w wirtualnym świecie.

czytaj dalejmyrmekochoria
5 września 2012 - 12:57

Buffering game, czyli Kane&Lynch 2

Wiele złego przeczytałem o nowej odsłonie Kane & Lynch, w końcu sam postanowiłem to sprawdzić. Gra jest fatalna, poniekąd monotonna, sam akt strzelania, że się tak mądrze wyrażę, jest nieprecyzyjny i niedopracowany, a skoro spędzamy na nim całą grę może irytować. Fabuła praktycznie nie istnieje, ale do tego powrócę, bo ma to pewien dziwny haczyk w sobie. Jak na dzisiejsze standardy gra jest przeciętna tj. cover based shooter bez żadnych rewelacji, a może nie do końca?

czytaj dalejmyrmekochoria
2 września 2012 - 20:23

Senne spełnienie marzeń, czyli Syberia

Odnoszę wrażenie, że motywem przewodnim Syberii są marzenia, chęć ich spełnienia, ich zbawienna moc, powrót do nich po latach ciężkiej rzeczywistości. Wiele postaci drugoplanowych nosi w sobie klęskę i ciągłe marzenia o dawnej chwale.

czytaj dalejmyrmekochoria
29 sierpnia 2012 - 12:20

Mechaniczna iskra ciepła, czyli Machinarium

Nie odczuwam potrzeby kreślenia uczonego traktatu o Machinarium. Wolę próbować je opowiadać, bo można to robić na różne sposoby: jako historię miłości w nowym wcieleniu sztucznej inteligencji; jako opowieść o determinacji; jako pochwałę piękna zardzewiałego detalu i pokrętnej technologii; jako traktat o nowo rodzącym się życiu wypełzającym spod biologicznej katastrofy. Najważniejszą jest jednak opowieść o delikatności.

czytaj dalejmyrmekochoria
22 sierpnia 2012 - 15:30
nowsze posty