Mocny Styczeń czyli najciekawsze premiery miesiąca - Danteveli - 5 stycznia 2019

Mocny Styczeń, czyli najciekawsze premiery miesiąca

Jestem jeszcze ledwo żywy po Sylwestrze. Spędzić tyle godzin z Larą Croft wymaga od człowieka niezłej kondycji. Do tego jeszcze Smash, który wciąga jak bagno. Twórcy gier nie mają jednak litości i szykują się do kolejnego zalewu solidnych produkcji. Ja postanowiłem rzucić okiem na to co ma pojawić się na pułkach sklepowych i cyfrowych platformach w najbliższych dniach. Spośród masy gierek wybrałem kilka interesujących pozycji.

Onimusha: Warlords

Nie wiem czemu ale zawsze, gdy myślę o tym wypasionym cyklu mam w głowie hasło przeczytane niegdyś w jednym z polskich magazynów o gierkach „Oni muszą kochać Onimushę” najprawdopodobniej pochodzi z PSX Extreme. Jeśli założymy, ze oni to fani dobrych gierek to w pełni zgadzam się z tym twierdzeniem. Onimsuha to coś pomiędzy Resident Evil a slasherem takim jak Devil May Cry. Gra oryginalnie wydana wieki temu na PlayStation 2 pozwala nam wcielić się w samuraja w fantastycznej wersji XVI wiecznej Japonii, gdzie zombiaki i demony biegają pomiędzy chatkami. Naprawdę solidny tytuł dał początek genialnej serii, która zasługuje na drugie życie. Dlatego mam nadzieję, że ten remaster 18 letniej produkcji sprzeda się dobrze i doczekamy się Onimusha 5

 

Travis Strikes Again: No More Heroes

Suda 51 to jeden z najbardziej interesujących twórców gier wideo. Zakręcony człowiek, który kiedyś pracował jako grabarz i ma niezdrową obsesję na punkcie wrestlingu od lat serwuje nam wykręcone produkcje z powaloną fabuła. Travis Strikes Again to spin-off kultowego No More Heroes, którego dwie części pojawiły się na Wii. Tym razem otaku zabójca zostaje wciągnięty do świata gier wideo, gdzie musi przetrwać różnego rodzaju próby. Nie jestem na 100% przekonany, że to będzie dobra gra ale Suda51 ponownie za sterami daje nadzieję na coś interesujacego.

 

New Super Mario Bros. U Deluxe

Niby kolejny port z WiiU i do tego jedna z mniej wciągających platformówek z Mario. Może zmienię zdanie o tym tytule bo nie będę musiał trzymać w łapach padletu. No i nie będę czuł już przesytu tradycyjnym Mario bo ostatnie odsłony serii bazowały na wersji gry z Nintendo 64. W każdym razie New Super Mario Bros. U Deluxe będzie oferować ten sam, zakręcony tryb multiplayer, gdzie podkładanie nogi kumplowi sprawia więcej frajdy niż przechodzenie poziomów. Różniącą jest to, ze na Switchu ktoś będzie chciał w to grać i nie będę musiał już zmuszać ludzi do siadania przed konsolą.

 

Resident Evil 2 Remake

Kultowy survival horror doczekał się rozbudowanego rimejku. Nowy stary Resident Evil 2 to losy Leon i Claire zagubionych w Raccon City w trakcie epidemii zombie. Stara fabuła zostaje dopakowana przez nowy gameplay porzucający tradycyjne survival horrorowe „sterowanie czołgiem” na rzecz bardziej dynamicznej akcji i trzecioosobowej kamery. Gameplay wygląda obłędnie i już nie mogę doczekać się walki z Lickerami.

 

Kingdom Hearts III

Powiem szczerze, że nie byłem pewny czy dożyję finału przygód Sory. W końcu w chwili kiedy rozpoczęła się ta saga byłem jeszcze dzieciaczkiem przed mutacją głosu. Teraz jako stary, brodaty facet zobaczę jak walka o serca i nadzieję się zakończy. Kingdom Hearts to niezwykłe połączenie światów z bajek Disney z produkcjami Square i action RPG. Trzecia część wygląda miodnie. Szkoda tylko, że moi przyjaciele z Chin nie będą mogli w nią zagrać bo w grze pojawia się Kubuś Puchatek.

 

Senran Kagura Burst Re:Newal

Ten tytuł jakoś tak trochę nie pasuje do reszty produkcji. Niszowa zboczona gierka dla nikogo pośród solidnych tytułów z legendarnych serii? Wstyd się przyznać ale mam słabość do cyklu Sernan Kagura. Pod płaszczykiem produkcji dla zboczeńców podniecających się wirtualnymi nastolatkami skrywa się całkiem solidny gameplay. Jak dotąd żadna z odsłon serii mnie nie zawiodła. Mam nadzieję, że ten remaster chodzonej bijatyki z Nintendo 3DS będzie równie fajny jak ostatnia strzelanka z pistoletami na wodę.

 

Tales of Vesperia: Definitive Edition

Tales of Vesperia to mój ulubiony JRPG wydany na Xboksa 360 i jedna z najlepszych odsłon cyklu Tales. Dlatego niezmiernie mnie cieszy możliwość ponownego przeżycia przygód paczki młodych bohaterów. Definitive Edition będzie bazować na dopakowanej wersji gry wydanej na PlayStation 3 w Japonii. Oznacza to, że każdy gracz znajdzie tutaj coś dla siebie. Nowicjusze będą mieli okazję zapoznać się z perypetiami sympatycznych bohaterów a starzy wyjadacze sprawdzą nowe postacie dodane do tej wersji gry.

 

To by było na tyle jeśli chodzi o moje typy. Wiem, że w tym miesiącu wychodzi jeszcze Tropico 6 ale nie grałem jeszcze ani w 4 ani w 5 część tej serii pozytywnie zakręconych strategii. Dlatego kompletnie nie mam pojęcia czy ten sequel godzien jest naszej uwagi czy jest to tylko odcinanie kuponów. Plus kto znajdzie czas na te wszystkie gierki? Na pewno nie ja. Zwłaszcza, że Luty to kolejna porcja wyśmienitych gierek.

 

 

Danteveli
5 stycznia 2019 - 02:23