Krótko i na temat | II | Wewnątrz czy na zewnątrz? - RazielGP - 25 września 2011

Krótko i na temat | II | Wewnątrz czy na zewnątrz?

Krótko i na temat to cykl omawiający kilka treściwych informacji skłaniających do przyjemnej dyskusji. Zawarte w nim będą pewne zagadnienia dotyczące w głównej mierze rozrywkę elektroniczną.

Uprzednio pisałem o wczuwaniu się w elektroniczne role, więc i dziś poruszę temat gier, ale w innym kontekście. Zapewne dla wielu z Was podczas wyboru danej produkcji bardzo ważnym elementem jest to czy będziecie mieli okazję kierować poczynaniami głównego bohatera w zamkniętych pomieszczeniach, czy na zewnątrz. Ja osobiście preferuje „outside”, ponieważ łatwiej jest mi zawiesić oko na widok zachodzącego słońca na tle palm niż na umeblowaniu pokoi. Na szczęście istnieją również i takie dzieła posiadające oba typy rozwiązań, co osobiście bardzo mnie cieszy.

Wewnątrz?

Oczywiście nie jest to w moim przypadku żelazna reguła, ponieważ istnieją wielbione przeze mnie gry będące niby z góry przekreślone przez moje upodobania (Max Payne) i takie, które powinny przypaść mi do gustu, a mimo to jest całkiem na odwrót - Far Cry 2. Niemniej jednak lubuje się w zwiedzaniu świata poza murami, ale niekoniecznie musi być to oczywiście sandbox. Half-Life 2 oferował hybrydę tego o czym piszę niniejszy artykuł. Rozgrywka była w pełni liniowa, bez otwartego świata niczym z "piaskownic", a mimo to bardzo wciągająca. Do dziś należy do mojej listy ulubionych gier, tak samo jak część pierwsza rozgrywająca się głównie w zamkniętych lokacjach.

Czy na zewnątrz?

Przechodząc dany tytuł mający pięknie skonstruowane od strony artystycznej lokacje, często zdarza mi się zatrzymywać w miejscu, by móc podziwiać zapierające dech w piersiach widoki. Zazwyczaj najbardziej radują moje oczy nierealne konstrukcje, planety czy inne elementy, miejsca etc. Wiadomo, że prawdziwych wrażeń żadna wirtualna przygoda nie jest w stanie nam zastąpić, ale z całą pewnością umila nam chwile spędzone przed monitorem/telewizorem.

A może hybryda?

O "piaskownicach" pisał z tego co pamiętam Rojo, dlatego nie widzę sensu aby kopiować jego dzieło, dlatego chętnych odsyłam do jego artykułu. W moim felietonie skupiam się na czym innym i celowo nie podaje zbyt wielu przykładów gier pasujących do tematu, aby skłonić Was do pisania komentarzy. Mógłbym wymieniać w kólko lubiane przeze mnie typy gier - seria Grand Theft Auto, Chrome, Crysis, jak i te za którymi nie bardzo przepadam - BioShock, ae nie oto przeciez chodzi.

Liczę na Wasze zdania w omawianym przeze mnie temacie i interesującą dyskusję, do której sam chętnie dołącze. Zapraszam także do wzięcia udziału w ankiecie, którą poniżej widzicie.

 
RazielGP
25 września 2011 - 15:51

Co preferujesz?

Only outside 12,4 %

Only inside 5,8 %

Hybrydę 81,8 %