Krótka piłka - Neptunia x Senran Kagura: Ninja Wars - Danteveli - 4 listopada 2021

Krótka piłka - Neptunia x Senran Kagura: Ninja Wars

Gram w niszowe gierki, które nigdy nie pojawią się na żadnej topce czy liście najlepszych produkcji. Czasem trafią się perełki i ciekawe projekty. Innym razem muszę się męczyć z takimi produktami jak Neptunia x Senran Kagura: Ninja Wars.

Neptunia x Senran Kagura: Ninja Wars to crossover dwóch japońskich gier znanych głównie ze swoich aspektów fanservice. O obu pisałem już sporo na przestrzeni lat, więc nie będę się zbytnio zagłębiał w to czym jest Neptunia i Senran Kagura. Opisywany tytuł wykorzystuje postacie z tych gier, ale prezentuje nam zupełnie odmienną historię, więc znajomość innych odsłon obu serii nie jest nam do niczego potrzebna.

Mówimy tu o bardzo prostej grze akcji, która ma trochę wspólnego z pierwszymi grami z cyklu Senran kagura wydanymi jeszcze na przenośną konsole Nintendo. Mamy więc tytuł przypominający bardziej produkcje z 3DS niż późniejsze odsłony serii. Zabawa polega na pokonywaniu kilku przeciwników, zrobieniu kilku kroków i kolejnej walce. Mówimy tu o czymś jak oryginalne Devil May Cry w wariancie pozbawionym głębi systemu walki.

Mamy standardowy atak, rzucanie gwiazdkami lub kunai, atak odpalany po naładowaniu paska, cztery tryby zmieniające efekty ataków, a także cztery ataki specjalne, które sami ustawiamy z puli dostępnych opcji. Całość możemy rozbudować jeszcze dłuższym combo poprzez przełączanie się pomiędzy naszymi dwoma postaciami, które wyruszają na misję. Niestety to co, w teorii wydaje się całkiem fajne i rozbudowane jest niezwykle drętwe i w praniu wypada bardzo słabo.

Niestety ten tytuł jest bardzo sztywny. Wszystko sprawia wrażenie ledwo ociosanych kawałków drewna nawalających się i na dokładkę jest strasznie powolne. Brakuje tu dynamiki, która choć trochę rekompensowałaby braki w innych aspektach.

Zabawne jest to, że mimo upływu lat budżetowe gry z Japonii ulegają jedynie minimalnym poprawkom. Neptunia x Senran Kagura: Ninja Wars spokojnie pasuje do poziomu mocy PlayStation 3 i pewnie Vita też uciągnęłaby ten tytuł. Małe lokacje, wszystko minimalistyczne z trzema przeciwnikami na krzyż. Design potworów to przykład lenistwa.

Może nie czepiałbym się tego wszystkiego gdyby rozgrywka stała na wyższym poziomie. Niestety Neptunia x Senran Kagura: Ninja Wars jest byle jakie, nudne i ciągnie się jak flaki z olejem, mimo że nie ma tu praktycznie nic do roboty. Twórcy są mistrzami wykorzystywania garstki lokacji do setek misji. Magia serii tworzących tytuł tej gry po prostu wyparowała i pozostał jednie fanservice wymachujący balonami. Szkoda.

Jakby moich zawodów samą grą było mało, to Neptunia x Senran Kagura: Ninja Wars sprawiło mi dodatkowy psikus. Gra skopała moje trofea na PlayStation 5. Nie dosyć, że wszystko, co odblokowałem w tym tytule, nie pojawia się w menu pucharków, to jeszcze teraz przy próbie łączenia się z serwerami Sony wita mnie error. Uwielbiam takie sytuacje. Nie wydaje mi się to jako strasznie powszechny problem, ale dla mnie to taki ostatni kop w czułe miejsce na pożegnanie.

Neptunia x Senran Kagura: Ninja Wars to niestety słaby tytuł zerujący na fanach dwóch niszowych serii. Jako osoba, która darzy obie marki sympatią, jestem zasmucony, ze twórcy zdecydowali się na łatwiznę i totalne lenistwo wyrzucając na rynek coś takiego. Szkoda.

Update: Problem z pucharkami zdaje się być poprawiony po ostatnim patchu, ale jak wiadomo, nigdy nie wiadomo co będzie dalej.

Danteveli
4 listopada 2021 - 21:56