Idealny Need for Speed - RazielGP - 29 listopada 2011

Idealny Need for Speed

Jakiś czas temu na rynku ukazała się nowa odsłona kultowej niegdyś serii Need for Speed. Zdania na jej temat są podzielone, z przewagą tych negatywnych. Studio Black Box znów się nie popisało i wprowadziło kilka nieprzemyślanych zmian. Sama otoczka stoi oczywiście na niezłym poziomie, ale jej wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Nie zamierzam jednak rozpisywać się na temat The Run, a chcę zobrazować Wam mojego idealnego NFS’a.

Oczywiście moje marzenia są niemożliwe do wykonania z kilku powodów. Electronic Arts czuje potrzebę wypuszczania swojego flagowego dzieła dwa razy do roku zatrudniając przy tym kilku producentów. Ponadto, nie wierzę aby mogli zdecydować się na coś tak rozbudowanego, bo z chęci zysku podzieliliby moje marzenie na trzy oddzielne gry.

Przejdźmy zatem do sedna sprawy. Czym byłby mój ideał? Ulepszonym zlepkiem kilku części, zawierającym zalety wszystkich odsłon, ale bez ich wad. Chciałbym aby w grze zawarto trzy kariery. Jedną z nich byłby świat tuningu, czyli klimaty Underground 2, tyle że bardziej rozbudowane, włącznie z trybami. Drugą zaś, oczywiście z innym bohaterem i w innym miejscu – świat luksusowych aut, takich jakie występowały chociażby w ostatnim Hot Pursuit. Model jazdy w obu przypadkach byłby oczywiście zręcznościowy, ale inny niż w dzisiejszych odsłonach. Coś na wzór fizyki z Underground 2, ale ulepszonej. Trzecią i ostatnią z nich byłaby kariera profesjonalnego kierowcy, który zdobywałby licencję wykonując zadania oraz brał udział w legalnych wyścigach, czyli coś na wzór Porsche Unleashed. Tu fizyka byłaby bardziej wymagająca, pomiędzy zręcznościówką, a symulacją.

Zdaję sobie sprawę, że oczekuję zbyt wiele, dlatego byłbym szczęśliwy gdybym otrzymał każdą z nich, ale całkowicie przemyślaną i nie tworzoną w pośpiechu. Kiedyś, po premierze jednej z najgorszych odsłon jaką jest Undercover powiedziałem sobie, że ta seria będzie leżeć i kwiczeć jeśli EA nie zdecyduje się zatrudnić inne studia. Okazało się, że tak też postąpił. Później pojawił się Shift, który osobiście mi się podobał, ale tematycznie już średnio, ponieważ nie przepadam za „barierowymi” samochodówkami. Niemniej jednak bawiłem się całkiem dobrze. Nie licząc Nitro, World, Shift 2, wspomnę co nieco o najnowszym Hot Pursuit. Ta gra przypomniała mi klimaty, które najbardziej lubię w serii Need for Speed, jednak do ideału nadal sporo brakowało, ale i tak uznaję tę odsłonę na plus, ponieważ bawiłem się przy niej niezwykle dobrze. W tej chwili najbardziej chciałbym ujrzeć coś na wzór Underground 2 oraz Porsche Unleashed.

Mój ideał już znacie, teraz nadszedł czas na Wasze, dlatego zachęcam gorąco do komentowania tego wpisu. Chętnie dowiem się co macie ciekawego do napisania.

RazielGP
29 listopada 2011 - 14:44