Krater – podręczny poradnik przetrwania w postapokaliptycznej Szwecji - Hed - 15 czerwca 2012

Krater – podręczny poradnik przetrwania w postapokaliptycznej Szwecji

Krater jest bardziej "emocjonujący" niż Mass Effect, Skyrim i może nawet Ico. Na przykład wczoraj podczas gry miotałem przez pięć minut przekleństwami, po tym jak cała moja drużyna została zabita na skutek prostego błędu. Bo musicie wiedzieć, że w tej całkiem niezłej grze umiera się na śmierć i nawet rozwinięte postacie mogą nagle zejść z ziemskiego padołu. Z tego względu przygotowałem krótki poradnik dla osób, które zamierzają wybrać się w tą podróż.

Nie graj na hardcore, chyba, że wiesz co robisz

Na początku gry możemy wybrać poziom trudności. Bardzo uważałbym na tryb hardcore, bo można w nim dość łatwo napsuć sobie krwi. W czym tkwi różnica między tym poziomem, a innymi? Chodzi o to, że tutaj mamy znacznie większe ryzyko uśmiercenia herosa poprzez jego zbyt często zgony (wystarczą trzy trwałe rany). Te czasami się zdarzają, bo w paru momentach gry trzeba testować różne rozwiązania lub na przykład sprawdzić, czy jesteśmy gotowi na dany teren. Jest to o tyle trudne, że w grze nie ma standardowego systemu quick save/quick load. Jeśli zginiesz, nie da się tego cofnąć w magiczny sposób.

Oczywiście osoby, które lubią wyzwania dostaną ich sporo właśnie w trybie hardcore. Nie ma nic lepszego jak śmierć dwóch bohaterów gdzieś po drugiej stronie mapy, w okolicy opanowanej przez trudnych wrogów. Wyjście z takiej sytuacji jest skomplikowane. Na szczęście Krater jest na tyle elastyczny, że w tych krytycznych przypadkach można zebrać się w sobie i odbudować potęgę, powoli ciułając grosz do grosza, rozwijając postacie od zera i dopalając je implantami.

Zmieniaj postacie i dobrze je ulepszaj

W Krater trzeba zmieniać postacie, bo początkowe są ograniczone. W pierwszych miastach dostajemy herosów o maksymalnej randze wynoszącej 5, później pojawiają się też 10-tki i 15-stki. Każdy kolejny poziom nie przynosi zmian w statystykach, ale daje miejsca na implanty i boostery. W praktyce oznacza to, że podstawowe 5-rangowe łepki szybko stają się bezużyteczne. Podobno po którymś z patchów będzie można podnieść ich maksymalne rangi, ale na razie nie jest to możliwe.

Zamiast tego wynajmujemy lepszych herosów, gdy tylko ich znajdziemy. Trzeba też nauczyć się tej zależności, że bohater staje się lepszy dopiero, gdy damy mu nowe implanty. W jaki sposób je przydzielać? Według podstawowych statystyk – tank musi mieć dużą obronę, slayer zadawać olbrzymie obrażenia, healer dysponować wysokim skupieniem (focus), a regulator inteligencją. Każdej z postaci trzeba podpakować też życie – parę implantów typu stamina to absolutna konieczność.

Zupełnie inną sprawą są boostery – tutaj nie musimy kierować się praktycznie żadnymi względami. To znaczy, możemy wrzucić slayerowi booster leczący, dzięki czemu będzie on sam leczył się po użyciu swoich szybkich umiejętności. Kombinacji jest sporo i nie dam jednej rady. Trzeba popróbować różne ustawienia. Ważne jest to, żeby regularnie ulepszać implanty i boostery, bo z czasem pojawiają się z ich mocniejsze wersje. Tylko w ten sposób mamy szansę pokonać trudniejszych oponentów.

Nie martw się ranami i śmiercią

Postać, która padnie w boju otrzymuje ranę – tymczasową lub trwałą. Pierwsze z nich oczywiście leczymy jak najszybciej u lekarzy (znajdują się w większych miastach). Z drugimi nic nie zrobimy. Tak naprawdę nie ma powodów do paniki, bo często uszkodzenia nie wpływają na skuteczność danej klasy. -5% do szybkości poruszania się nie znaczy, że tank nie da sobie rady. Zmianę takiej postaci warto rozważyć dopiero, gdy ran jest więcej i dotyczą statystyk ważnych dla danej klasy.

Co robić, kiedy ktoś nam zginie, a jesteśmy w trudnym miejscu? To proste, najmujemy nowego bohatera o danej klasie i powoli go rozwijamy, podbijając rangi. Świeżych postaci nie można posyłać bezpośrednio do boju – lepiej trzymać je z tyłu i czyścić wrogów żyjącymi/głównymi herosami, ewentualnie dołączając nowego w ostatnich sekundach starcia. W ten sposób można szybko dobić danego herka do maksimum i o ile mamy materiały, łatwo wyposażyć w implanty i boostery.

Sprzedawaj śmieci, gromadź materiały

W grze zbieramy dziesiątki przedmiotów – początkowo może wydawać się, że prawie wszystkie są przydatne. Nic bardziej mylnego. Cała kategoria „kosztowności”, jak określa je gra, to zwykłe i na razie nic nie znaczące „trofea” po wrogach, które od razu mogą wylądować u sprzedawcy. W ostatnim patchu wydzielono dla nich osobne miejsce w plecaku. Wcześniej były razem z materiałami do craftingu, więc podczas sprzedaży trzeba było uważać, aby nie pozbyć się czegoś wartościowego.

Co z pozostałymi przedmiotami? Koniecznie zbieraj i zostawiaj wszelkie materiały – przydają się wielokrotnie podczas gry, bo raz wykorzystane ulepszania nie da się z powrotem wyciągnąć z postaci. Sprzedawaj nieprzydatne lub słabsze rodzaje broni (liczą się tylko zabawki o większych statystykach lub lepszych modyfikatorach). Skupuj i ucz się wzorów na tworzenie implantów, boosterów – w ten sposób prawie za darmo tworzy się sprzęt i łatwo dozbraja postacie. Parę razy w trakcie gry za pomocą craftingu można dostać też tanio dobre karabiny i broń białą.

Nie musisz zawsze walczyć, ale walcz jak lew

Podczas przemierzania świata często atakują nas pomniejsi wrogowie, co trochę wydłuża czas podróży. Nie zawsze trzeba z nimi walczyć – czasem wystarczy przebiec do wyjścia. Oczywiście robimy to tylko, gdy mamy pewność, że przeciwnicy nie zabiją postaci kilkoma ciosami, a więc na odpowiednio dobranych poziomach zagrożenia. W innych przypadkach, niestety, trzeba walczyć. Z drugiej strony, podczas takich spotkań, zwykle dostajemy parę mniej lub bardziej przydatnych śmieci.

W starciach trzeba pamiętać o używaniu wszystkich postaci, a nie tylko jednej. Jako, że mamy trzech bohaterów, działają oni równolegle – nie trzeba więc czekać aż pierwsza zakończy atak, aby użyć innej. Mówiąc inaczej: maszujemy wściekle klawiaturę, szczególnie, gdy mamy w drużynie slayera (jego ataki odnawiają się najszybciej). Warto używać umiejętności tanka generujących zagrożenie, jeśli wrogowie stracą nim zainteresowanie. Najtrudniejsze jest leczenie i wykorzystanie potencjału regulatora. Moim ulubionym healem jest czar obszarowy dostępny u postaci 10-rangowych w Westerfall – przy dużym focus utrzymujemy nimi całą drużynę, o ile jej członkowie trzymają się blisko siebie.

 

Krater to nowa produkcja studia Fatshark – postapokaliptyczne RPG akcji. Moją recenzję gry znajdziecie na gry-online.pl. Produkcję można kupić na Steamie za 13,99 euro.

Hed
15 czerwca 2012 - 18:23