Obcy: Przymierze, Martwe wody - weekendowe premiery filmowe

Obcy: Przymierze

Ridley Scott na stare lata nabiera rozpędu i za wszelką cenę chce pokazać, że nadal umie kreować atmosferyczne posępne i straszne filmy. Receptą na sukces ma być konkretne nawiązanie do dziedzictwa marki Alien. Prometeusz, powrót do uniwersum, był prequelem (ale jednocześnie trochę nie był), a jego jakość zawiodła wielu. Tym razem ma być inaczej, choć wszystkie znane chwyty się pojawiają. Znowu jest statek, znowu jest lądowanie na tajemniczej planecie i znowu jest ksenomorficzna masakra. Ale jak w to wszystko wpisuje się android David, którego poznaliśmy kilka lat temu? I gdzie są Inżynierowie? Recenzenci są dosyć łaskawi, choć żaden nie twierdzi, że Przymierze dorównuje oryginałowi. Będzie dobrze?

• Reżyseria: Ridley Scott
• Tytuł oryginalny: Alien: Covenant
• Grają: Michael Fassbender, Katherine Waterson, Billy Crudup

Martwe wody

Drugi film tego weekendu to czarna komedia znad Sekwany. Rzec dzieje się w roku 1910 i skupia na postaci lekko dziwacznego Ma loute'a, który pracuje nad wodą, zbiera mule i pomaga podróżnym przedostać się na drugą stronę. Życie chłopaka zmienia się, gdy w okolicy pojawia się rodzina arystokratów z atrakcyjnym synem (lub atrakcyjną córką, nie wiadomo), a dodatkowy zamęt wprowadzają fajtłapowaci policjanci podczas śledztwa. Niby chodzi o jakieś zaginięcia, a tak naprawdę twórca zderza życie wyższych sfer z tym przyziemnym, chłopskim. I jest to wszystko lekkie, zabawne i urocze, nawet jeśli za dużo tu nie do końca śmiesznych i przestarzałych gagów.

• Reżyseria: Bruno Dumont
• Tytuł oryginalny: Ma loute
• Grają: Fabrice Luchini, Juliette Binoche, Brandon Lavieville

Prócz tego do kin wchodzą:

• Uczeń (rosyjski dramat o zderzeniu nastoletnich problemów i religijnego fanatyzmu),
• Gwiazdy (polski dramat o sporcie i milości: młody piłkarz rywalizuje z kumplem o sportowe laury i uczucie wybranki),
• Piękny drań (film o nietypowej przyjaźni dwóch, bardzo różnych od siebie chłopaków),
• Butterfly Kisses (reżyserski debiut mlodego polskiego filmowca - opowieść o wypranym z uczuć, pełnym seksu świecie mlodych brytyjczyków),
• Dudi: Cała naprzód (animowana opowieść o Ziemi w przysżłości, gdzie zabrakło ludzi i prym wioda morskie zwierzaki).

Standardowo zapraszam za tydzień do zapoznania się z kolejnym zestawem najciekawszych filmowych premier.