Czas na obiecaną drugą część filmików z tutejszych koncertów juwenaliowych! Dziś coś dla miłośników salsy, króliczych uszu i cięższych brzmień. Darujcie jakość obrazu, ale niestety przy takim świetle ciężko cokolwiek nakręcić. Zapraszam do oglądania!
„Kółko badań nad Salsą”, bo tak nazywają się wykonawcy utworu powyżej, na uwagę zasługują głównie z powodu partii instrumentalnych. Wokalistka co prawda miała dobry głos, ale zdecydowanie najlepsza była część grana na saksofonie.
Obiecane królicze uszy. Było głównie zabawnie, bo pod względem muzycznym przydałoby się jednak trochę więcej praktyki (pisze to osoba, której słuch muzyczny jest wręcz ujemny).
Ostatni zespół grał na tyle dobrze, że nakręciłem dwa ich utwory. Gitarzyści naprawdę znali się na rzeczy, a jedyną wadą było zbyt ciche ustawienie mikrofonu wokalisty. Naprawdę szkoda, bo gdyby głośność była w porządku, występ byłby jeszcze lepszy.
To już niestety wszystkie koncerty, które udało mi się nakręcić. Nie martwcie się jednak, gdyż czekających na swoją kolej juwenaliowych filmików mam jeszcze sporo. Następne w kolejce są występy taneczne skąpo odzianych Japonek, na które jednak poczekać musicie do następnego razu.
#1 – Przyjęcie w Ambasadzie i pierwszy lot
#3 - Harajuku! Tym razem ze zdjęciami
#4 - Wirtualna wycieczka po japońskim uniwersytecie