Wampir od Queens of the Stone Age i inne interaktywne teledyski - fsm - 21 listopada 2013

Wampir od Queens of the Stone Age i inne interaktywne teledyski

W czasach, gdy "m" MTV bardziej kojarzy się z "matoł" niż "music", a teledyski są popularne głównie w Internecie, niektórzy artyści starają się zaproponować fanom/widzom coś więcej, niż zwykły filmik nakręcony do danego utworu. Interaktywne teledyski istnieją już od jakiegoś czasu, ale za każdym razem zaskakują. Wszak magia flasha, HTML5, wielu strumieni wideo i audio pozwala stworzyć coś naprawdę ciekawego.

Pretekstem do napisania tego krótkiego tekstu jest świeżutki teledysk do utworu The Vampyre of Time and Memory autorstwa niezrównanych Queens of the Stone Age, do którego dołożyłem kilka innych tego typu dziełek. Kliku klik!

Queens of the Stone Age - The Vampyre of Time and Memory

Nowa płyta Queensów jest super, więc i ten tu oto spokojny, zdołowany utwór o wielkiej elegancji też jest super. A skoro ma taki tytuł, a nie inny, to teledysk oczywiście wykorzystuje w pewnym stopniu motywy wampiryczne. Josh Homme i jego piękne paznokcie zapraszają na skromną wyprawę do gotyckiego wnętrza, w którym dzieją się rzeczy niestworzone - trzy jednoczesne występy w trzech sceneriach, upiorna baba, muchołapka i sprytnie poukrywane linki do stron zewnętrznych.

www.vampyreoftimeandmemory.com

Wersja standardowa teledysku do obejrzenia tu:

Linkin Park - Lost in the Echo

Numer pochodzi z ostatniego albumu Linkin Park, a jego interaktywność bazuje na facebookowych kontach fanów. Filmik został nakręcony w taki sposób, że postacie na ekranie oglądają zdjęcia, które aplikacja pobiera z profilu na FB. Oczywiście oznacza to, że doświadczenie produkcji w pełni wymaga dopuszczenia post-nu-metalowców (jest w ogóle takie coś?) do prywatnych danych, co z kolei może wywołać efekt humorystyczny - przejęci bohaterowie patrzący na głupie fotki z imprezy albo obrazek kota. Tylko w Internecie! Teledysk otrzymał nagrodę O Music Award za najlepsze "interactive video".

www.lostintheecho.com

Wersja standardowa teledysku do obejrzenia tu:

Red Hot Chilli Peppers - Look Around

Red Hoci może nie są już tak fajni, jak byli kiedyś, ale i tak ich lubię. A jak robią kolejny kolorowy i zabawny teledysk, to lubię ich tym bardziej. Do piosenki Look Around powstał jednak klip wyjątkowy, bo pozwalający "własnomysznie" lub "własnoklawiaturowo" przesuwać kamerę i podglądać każdego z panów papryczek w jego własnym pokoju. Flea skacze, Kiedis ma wąsa i psa, Chad zajmuje łazienkę, a nowy gitarzysta daje radę. A tu i ówdzie są poukrywane bonusy, więc można poklikać.

www.redhotchilipeppers.com

Wersja standardowa teledysku do obejrzenia tu:

Beck i orkiestra - Sound and Vision

Chwilę potrwa, zanim to cudo się załaduje, ale warto - poziom skomplikowania całej instalacji zrobił na mnie wrażenie. Oto Beck, oto wielka orkiestra, oto publiczność i oto utwór Davida Bowie. są trzy poziomy sceny, wszystko się kręci, wszystko jest nagrywane w 360 stopniach, a teraz my możemy całością sterować (jeśli macie kamerkę, to obrazem można manipulować za pomocą głowy - magia jaka, panie dzieju!). Chcemy zbliżenie na Becka? A może pana dyrygenta? Ewentualnie fajną laskę na widowni? Jasne! A w słuchawkach na dodatek wszystko brzmi bardzo przestrzennie. Dobry bajer.

www.hello-again.com

Wersja standardowa teledysku do obejrzenia tu:

Arcade Fire - We Used to Wait

Najdziwniejsze zostawiam na koniec. Wizualny eksperyment od Arcade Fire i Chrome Experiments - The Wilderness Downtown. Aby obejrzeć "teledysk" musicie podać konkretny adres, najlepiej miejsca, w którym dorastaliście. Później magia wyskakujących okienek połączy nakręconego kolesia, animowane ptaki i obrazy z Google Maps oraz Street View celem stworzenia sympatycznego kolażu. Można nawet napisać wiadomość do młodszej wersji siebie. Aha - im Wasza okolica jest lepiej sfotografowana przez Google, tym lepiej będzie wyglądać efekt końcowy.

www.thewildernessdowntown.com
Przykładowa wersja nieinteraktywna:

Ktoś się chce podzielić jakiś innym zacnym interaktywnym teledyskiem? Nie wstydźcie się.

fsm
21 listopada 2013 - 13:14