Wielka Kolekcja Komiksów Marvela – Tomy 20 i 21. Odrodzenie Daredevila i Imperialność X-Men. - Czarny Wilk - 20 marca 2014

Wielka Kolekcja Komiksów Marvela – Tomy 20 i 21. Odrodzenie Daredevila i Imperialność X-Men.

Jeden z opisywanych dziś komiksów jest też jednym z głównych powodów, które zadecydowały o tym, że zacząłem prenumerować WKKM. A drugi… cóż, drugi po prostu jest.

Tom 20: Daredevil – Odrodzony

Człowiek pozbawiony nadziei jest naprawdę człowiekiem, który nie zna strachu.

Klasyczne komiksy sprzed lat zazwyczaj do mnie nie trafiają. Ciężko jest mi przełknąć ich przestarzały, wypchany dymkami narracyjnymi styl prowadzenia fabuły i niedzisiejsze rysunki. Jest jednak kilka perełek, które z godnością zniosły próbę czasu. Daredevil: Born Again to jedna z nich. A nawet coś więcej. Dziś, niemal trzydzieści lat od debiutu tej opowieści, wciąż jest to jeden z najlepszych komiksów superbohaterskich, jakie miałem kiedykolwiek przyjemność czytać.

Karen Page, dawna dziewczyna Daredevila, która poszukując szczęścia jako gwiazda filmowa stoczyła się na wypełnione filmami porno i narkotykami dno, sprzedaje za działkę tożsamość niewidomego superbohatera. Poprzez różnych pośredników informacja o prawdziwym imieniu Śmiałka trafia ostatecznie do Kingpina, nowojorskiego króla zbrodni, który od lat toczył wojnę z Mattem Murdockiem. Postanawia on wykorzystać cenną informację, by zniszczyć swego wroga. Złamać go, odebrać mu wszystko i wszystkich, sprawiając, że ten ostatecznie sięgnie dna. I plan swój wyjątkowo skutecznie realizuje, stopniowo niszcząc całe życie Matta i doprowadzając go do obłędu. Popełnia jednak drobny błąd. Błąd, który Daredevilowi daje szansę na stanięcie na nogi. Na odrodzenie.

Napisana przez Franka Millera opowieść  wykorzystuje klasyczny schemat ukazania upadku i ponownego powrotu na szczyt bohatera, z powodzeniem wykorzystany też chociażby w sadze Batman: Knightfall czy historii Iron-Man: Demon in a Bottle. Sprawna realizacja, świetnie uchwycony klimat noir i skupienie się bardziej na postaciach, niż akcji, sprawiają, że jest to jednak jedna z najlepszych takich historii. Mimo gęstości dymków narracyjnych, Born Again czyta się jednym tchem i z zaangażowaniem śledzi losy bohaterów. Wielu scenarzystów próbowało zresztą później powtórzyć sukces Millera, sprawiając, że Daredevil stał się jednym z najbardziej doświadczanych przez los superherosów. Co mu wychodziło na dobre, bo scenariusze Brubakera, Bendisa i Diggle’a to jedne z lepszych rzeczy, jakie spłodził w ostatnich latach Marvel. Prawdziwa perełka wśród komiksów, jeden z głównych powodów, dla którego zdecydowałem się zbierać kolekcję Hachette i czytać w ogóle komiksy. Również rysunki Mazzuchelliego, choć nieco staroszkolne, świetnie wpasowują się w opowieść. Świetny komiks otrzymał też godne dodatki – echa przeszłości, trzy strony o scenarzyście, dwie o rysowniku, początki Daredevila oraz galerię artystów, jacy przez lata mieli okazję rysować Matta Murdocka.

Czy warto? To jeden z najlepszych komiksów superbohaterskich wszech czasów. No zgadnij.

 

Tom 21: New X-Men – Imperialni

Podobnie jak Z jak Zagłada, również Imperialni, drugi tom przygód mutantów w konwencji Granta Morrisona, nie przypadł mi do gustu. Album kontynuuje wątki walki z Cassandrą Novą, wyjaśniając, szto to właściwie je, wprowadza w międzyczasie pobocznego przeciwnika, wrzuca w ten tygiel z nikąd Xorna, który zadebiutował w zeszycie pominiętym przez oba tomy i dość nieudolnie próbuje rozbudowywać charaktery postaci. Nieudolnie, bo akcja jest wybitnie poszatkowana, skacze po wątkach i momentami ciężko jest się połapać, o co właściwie chodzi. Chyba zaczynam rozumieć, skąd popularne dowcipy, że Morrison w trakcie pisania swoich komiksów coś jara. Gdyby to wszystko zostało lepiej przedstawione. A tak, sporo tu niedopowiedzeń, postacie mówią niby ważne rzeczy, które następnie pozostali bohaterowie ignorują, skaczemy w inne miejsce, potem znowu kolejne bez większego ładu i składu. W rysunkach też spory miszmasz, bo za całość odpowiada aż trzech rysowników o dość różnorodnym poziomie. A szkoda, bo generalny zarys fabuły jest nawet ciekawy, tylko przedstawienie tego kuleje. Akcji jest tu sporo, a jednak w ogóle ona nie wciąga, podobnie ciężko wyczuć dynamikę między postaciami. Kilka niezłych, zabawnych tekstów nie wystarcza, by można było polecić ten album. Niestety, po dwóch albumach New X-Men ostatecznie decyduję się na dołączenie do obozu przeciwników twórczości Granta.  Dodatki również skromne – oprócz streszczenia poprzedniego numeru, kilka stron o rysownikach.

Czy warto? Niet.

Grafiki wykorzystane w tekscie pochodzą z nieficjalnego fanpage'a WKKM na Facebooku.

Bonus: rozszerzona kolekcja!

Coraz więcej mówi się o tym, że pierwotnie rozplanowana na sześćdziesiąt numerów Kolekcja może doczekać się drugiej edycji składającej się z kolejnych sześćdziesięciu tytułów. Oficjalnego potwierdzenia jeszcze nie ma, ale Hachette jest raczej zadowolone z popularności WKKM, skoro eksperymentuje aktualnie z kolekcją Thorgala, szanse są więc spore. Oto, co prawdopodobnie znalazło by się w Vol. 2:

Avengers vs X-Men (3 części)

Battle Scars

Black Panther: Panther's Rage

Caprain America & The Falcon: Madbomb

Daredevil: Sound And Fury

Deathlok

Deadpool: Wade Wilson's War

Doctor Strange: A Separate Reality

Fantastic Four: Doomsday

Iron Fist: The Search for Colleen Wing

Iron Man: The Beginning of the End

Marvel Horror

Marvel Origins: The 70s

Marvel What If? (Best Of)

Silver Surfer: Origins

Spider-Island (2 części)

The Avengers/Defenders War

The Avengers: The Kree/Skrull War

The Day of the Defenders

The Inhumans

Ultimate Comics Spider-Man: Who is Miles Morales?

X-Men: In the Shadow of Sauron

Avengers: Prime

Captain America & The Falcon: Secret Empire

Avengers: Birth of Ultron

X-Men: Twilight of the Mutants

Doctor Strange: Nameless Name, A Timeless Time

Shadowland

Iron Man: The Tragedy and the Triumph

X-Men: Schizm

Life and Death of Captain Marvel (2 części)

The Incredible Hulk: This Monster Unleashed

Secret Avengers

Nick Fury: Agent of SHIELD (2 części)

Ultimate Death of Spider-Man

Thor: Tales of Asgard

Howard The Duck

Avengers: The Children's Crusade

Daredevil: Marked for Murder

Warlock (2 części)

Deadpool: Wade Wilson's War

The Amazing Spider-Man: Spider-Man No More

Fear Itself (2 części)

The Mighty Thor: Ragnarok

Avengers: The Korvac Saga

The Thanos Imperative

Marvel Team-Up

The Incredible Hulk: Heart of Atom

Hulk: Scorched Earth

Źródło: Z dziennika Geeka

Poprzednie części cyklu:
WKKM: Tomy 18-19

WKKM: Tomy 16-17

WKKM: Tomy 14-15

WKKM: Tomy 12-13

WKKM: Tomy 10-11 plus wywiad z korektorem Kolekcji

WKKM: Tomy 8-9

WKKM: Tomy 6-7

WKKM: Tomy 1-5

Jeśli spodobał Ci się mój wpis, byłoby miło, gdybyś zalajkował/a moją stronę na FaceBooku. Pojawia się tam sporo zawartości, która Jaskinię omija. Za korektę odpowiada Polski Geek, zachęcam też do odwiedzenia jego serwisu.

Czarny Wilk
20 marca 2014 - 19:05