W 1987 roku, kiedy rynkiem gier komputerowych trząsł ośmiobitowy potwór o nazwie Commodore 64, brytyjska firma System 3 ofiarowała światu grę The Last Ninja. Kapitalna zręcznościówka w rzucie izometrycznym odniosła ogromny jak na tamte czasy sukces, sprzedając się w nakładzie przekraczającym dwa miliony egzemplarzy. Nic dziwnego, że przygody ostatniego wojownika cienia szybko doczekały się konwersji na inne popularne platformy, a także dwóch oficjalnych kontynuacji. Te ostatnie nie cieszyły się już jednak tak dużą popularnością jak pamiętny pierwowzór, mimo że były naprawdę niezłe (zwłaszcza „dwójka”), wskutek czego wielki hit zmarł śmiercią naturalną.
wróć do newsa (8)