Koniec gier rajdowych? - Brucevsky - 8 lutego 2011

Koniec gier rajdowych?

Codemasters ujawniają coraz więcej szczegółów na temat Dirt 3. Wiemy, że gra ma być nieco bardziej realistyczna, że dojdą zmienne warunki pogodowe i świeże pomysły na zabawę wieloosobową. Może w tym szaleństwie jest jakaś metoda, ale fani Colina mogą powoli czuć się zawiedzeni.

Twórcy zrezygnowali z sygnowania imieniem świętej pamięci Colina McRae kolejnych tytułów wydawanych na całym świecie, bo sami czują, że ich pozycja nie jest już grą stricte rajdową. Są ciężarówki, buggy, jest Gymkhana. Produkcji coraz bliżej do Motorstorma i Fuel, niż do rajdowych pozycji ukazujących się na pierwszych dwóch PlayStation.

Trudno się dziwić Codemasters, że zrezygnowali z tworzenia kolejnych gier stricte o rajdach samochodowych. Temat może był za wąski, a ostatnie lata na rynku gier wyścigowych pokazują, że zawartość i bogactwo trybów są dla konsumentów bardzo ważne. Im więcej różnorodności, opcji modyfikacji i zabawy, tym większa szansa, że liczba kupujących będzie większa. Bo fani wyścigów różnego typu będą po prostu usatysfakcjonowani. A i być może zakochają się w innych odmianach rywalizacji.

Czasy nie są przychylne dla fanów rajdów. Zmagania, choćby w stylu WRC, łatwiej połączyć z rywalizacją na szutrach tirów, terenówek czy ATV, niż w przypadku tak hermetycznych gier jak te o F1. Nawet Polyphony poczuło ten ostatni trend na rynku gier wyścigowych i w najnowszej odsłonie Gran Turismo dodało jeszcze choćby gokarty. Fani są zadowoleni, bo zawartość została powiększona, a cena nie uległa zmianie.

Wydaje się, że gra o rajdach dzisiaj nie miałaby już racji bytu i większych szans na sukces. Byłaby po prostu zbyt skromna i ograniczona w porównaniach z konkurencją, którą tworzą choćby kolejne odsłony Dirt. Koneserzy rajdów muszą czekać na lepsze czasy i liczyć, że nieśmiałe próby w stylu WRC od Milestone będą w stanie zaoferować dobrą zabawę na długie godziny.

Tęsknicie za dawnymi grami stricte rajdowymi w stylu V-Rally lub Colin McRae Rally? Czy może jednak jesteście zadowoleni z kierunku obranego przez Codemasters przy serii Dirt?

Brucevsky
8 lutego 2011 - 09:56