Nieuznana bramka z przewrotki a histeria wokół Blattera - Brucevsky - 23 listopada 2011

Nieuznana bramka z przewrotki a histeria wokół Blattera

Źródło: truvianni.wordpress.com

W piłkarskiej centrali i poszczególnych związkach nie brakuje tak zwanego „betonu”, który patrzy tylko jak napełnić sobie kabzy i za bardzo nie zrewolucjonizować czegoś „co jest przecież dobre”. Kibice, media, obserwatorzy mogą mówić jedno, ale to kilku facetów w garniturach ma decydujące słowo.

W ten sposób podejmowanych jest wiele niezrozumiałych decyzji i dochodzi do różnych kontrowersji. Prezydent FIFA ostatnio mocno nadszarpnął swój wizerunek beznadziejną wypowiedzią o rasizmie, ale już wcześniej trudno było uznawać go za nieskazitelną postać w świecie futbolu. Wystarczy wspomnieć o zarzutach korupcyjnych czy o niechęci do nowoczesnych technologii, które zapewniłaby sędziom szanse na korektę pewnych podjętych na szybko decyzji.

Widzieliście nieuznaną bramkę Juana Pablo Osvaldo w meczu Roma-Lecce? Niby nic, bo to po prostu kolejny błąd arbitra, jakich są setki na ligowych boiskach w każdej kolejce. W tym przypadku boli on jednak bardziej, bo przez niewprawne oko liniowego straciliśmy naprawdę ładnego gola. Niedługo nikt o tej akcji nie będzie pamiętał, a była szansa na zapisanie się w annałach Serie A. Gdyby była opcja skorzystania z nagrania wideo to Włoch pewnie świętowałby efektowne trafienie. A tak pozostał wielu kibicom i samemu snajperowi pewien niesmak. Blattera pewnie to jednak nie ruszyło.

Ciekawy pomysł na pozbycie się prezydenta FIFA zasugerował Neil Warnock, trener Queens Park Rangers. Powszechny strajk czarnoskórych piłkarzy, którzy nie chcieliby zagrać w następnym meczu towarzyskim mógłby dać członkom organizacji do myślenia. Chociaż patrząc na decyzje i sposoby „wybielania się” władz piłkarskich w kraju i na świecie można i w to wątpić. Zbyt bezczelni są, aby zareagować nawet na taką akcję.

Z drugiej strony, część mediów słusznie zauważyła, że to potknięcie Seppa zaowocowało wręcz ogólnoświatową histerią na tle rasizmu i samego prezesa. Może i rzeczywiście była to reakcja przesadzona, ale pokazuje też ogólną niechęć do jego osoby. A skoro ludzie kogoś takiego nie chcą to może powinien on zrezygnować? Dla dobra sportu i nerwów ogółu. Może spróbujmy wprowadzić zmiany, które chce tak wielu fanów i przeprowadźmy test? Czy tak wielkim problemem byłby powrót do starych zasad, gdyby okazało się, że piłka nożna jest po nich mniej uczciwa, zbyt powolna lub po prostu nudna?

Brucevsky
23 listopada 2011 - 19:25