Moja kariera w FM13 #57: Walka o utrzymanie i wietrzenie kadry - Brucevsky - 27 lutego 2014

Moja kariera w FM13 #57: Walka o utrzymanie i wietrzenie kadry

Źródło: calciolive.eu

Po długiej karierze w FIFA 12 zdecydowałem się spróbować swoich sił w prowadzeniu klubu w Football Manager 13. Wybór padł na tryb Classic, który stanowi idealne rozwiązanie dla osób pozbawionych dużych ilości wolnego czasu. Postanowiłem relacjonować wam swoje postępy. Przy okazji jest szansa podyskutować o samej grze, młodych talentach, bugach i różnych ciekawostkach.

Trzy dni do zakończenia okna transferowego i skład wymagający natychmiastowych wzmocnień. Początek pracy w Cittadelli wymagał szybkiego i jednocześnie bardzo precyzyjnego działania. Klub był tuż nad strefą spadkową, a ja musiałem za wszelką cenę go utrzymać w Serie B. Do tego potrzebni nam byli jednak zawodnicy ofensywni, których w kadrze brakowało. Postanowiłem ratować się wypożyczeniami.

Znaleźć solidnych ofensywnych pomocników, którzy będą dostępni na wypożyczenie, do tego skłonni przyjść do Cittadelli i jednocześnie nie będą żądać horrendalnie wysokich wynagrodzeń nie jest łatwo. Pobieżne poszukiwania w czołowych ligach europejskich nie przyniosły efektu. Na ratunek pospieszyły mi jednak ligi z Bałkanów. Tam udało się znaleźć kilku utalentowanych młodych Serbów i jednego Węgra, którzy zarabiają grosze w macierzystych klubach, chcą pograć pół roku na Półwyspie Apenińskim, a i nadają się do walki na boiskach Serie B. W ten sposób do klubu trafił m.in. 21-letni ofensywny pomocnik Stepandić i młodszy od niego o rok skrzydłowy Savanović. Cały czas szukałem też zawodników z wygasającymi w czerwcu kontraktami, by mieć bazę do odbudowy klubu w kolejnym sezonie. W przypadku Cittadelli, w przeciwieństwie do Cuneo, brałem jednak pod uwagę budżet, bo planowałem zostać tutaj przez jakiś czas.

Najlepsi zawodnicy Cittadelli na każdej pozycji w lutym 2027 roku
Hofer - największa gwiazda drużyny i jej największy talent
Stepandić - przykład tanich i szybkich wzmocnień, którymi się ratowałem

W lidze sytuacja nie wyglądała różowo. Na dwadzieścia dwa zespoły trzy ostatnie spadały bezpośrednio. Klub z dziewiętnastej pozycji mógł do nich dołączyć od razu lub w przypadku niewielkiej straty do osiemnastej ekipy Serie B, zmierzyć się z nią w barażu o utrzymanie. A my obecnie byliśmy na dziewiętnastej pozycji, na szczęście z niewielką stratą do kilku jedenastek przed nami. Naszym celem było zdobycie 40 punktów, tyle w poprzednim sezonie gwarantowało spokój. W szesnastu kolejnych meczach musieliśmy więc zdobyć 18 oczek, wystarczyło sześć zwycięstw. O zrealizowanie tego celu mieli zadbać wypożyczony przez mojego poprzednika z Chievo środkowy obrońca Collauto, defensywny pomocnik Hofer (chyba największa gwiazda klubu), a także ofensywny Casalboni oraz wypożyczeni Serbowie. W debiucie pod moją wodzą Cittadella wywalczyła remis na wyjeździe z wyżej notowanym Lecce. Zaczęło się dobrze, ale potem było już w kratkę. Na szczęście w najważniejszych momentach moi podopieczni potrafili przechylić szalę na swoją korzyść. Tak było w starciu z notowanym w strefie spadkowej Juve Stabia, które pokonaliśmy na wyjeździe 1:0 po golu zdobytym w 95 minucie przez Peroniego.

Jedno z ważniejszych zwycięstw
Z innej beczki, według FM13 była to jedna z ważniejszych wiadomości w kwietniu 2027 roku

W kwietniu sytuacja w Serie B zaczęła się klarować. Wciąż groził nam spadek, ale nasz bezpośredni konkurent, Cremonese, złapał zadyszkę i zaczął gubić sporo punktów. Byliśmy na osiemnastym miejscu, zaraz za plecami Crotone i Spezii, a z już ośmioma oczkami przewagi nad jedenastką z dziewiętnastej lokaty. Wielkimi krokami nadchodziło kluczowe spotkanie, z notowanym niżej Cremonese. Analiza asystenta pocieszyła mnie, bo pokazała, że na papierze jesteśmy silniejsi. Wystarczyło tylko potwierdzić to na boisku. Na szczęście do zdrowia wrócił już po kontuzji Casalboni, którego brak w marcu bardzo nam dokuczał. I właśnie on okazał się elementem układanki, który pozwolił zaskoczyć przeciwników i odebrać im cenne trzy oczka. Po jego dwóch trafieniach wygraliśmy 2:1 i praktycznie przypieczętowaliśmy swoje utrzymanie. Kolejne mecze były formalnością. Zakończyliśmy rozgrywki na bezpiecznym i zadowalającym 15. miejscu. Konieczność gry w play-out spadła na Cremonese i Crotone, a ostatecznie z ligą pożegnali się ci drudzy. Wkrótce wyszło na jaw, że w kolejnym sezonie w Serie B zmierzymy się m.in. z Lazio Rzym, które nie zdołało utrzymać się w pierwszej lidze. Pierwszy pewniak do awansu? Potencjał kadry Biancocelesti pokazuje, że raczej tak.

To cała kadra, jaką Cittadella dysponowała 30 czerwca 2027 roku...

31 czerwca wszyscy wypożyczeni zawodnicy wrócili do swoich macierzystych klubów, a trzej niepotrzebni mi piłkarze odeszli na wolny transfer. Kadra skurczyła się do 13 zawodników. Dzień później wszystko wróciło do normy, bo na Stadio Pier Cesare Tombolato przyjechała zakontraktowana wcześniej w ramach prawa Bosmana siódemka…

Gralingrad potrzebuje Twoich komentarzy, rad, uwag i opinii! Jeśli masz coś do dodania, z czymś się nie zgadzasz lub chciałbyś napisać kilka słów pochwały to śmiało kieruj swe kroki w stronę komentarzy lub na profil na Facebooku, gdzie oprócz informacji o nowych materiałach znajdziesz też ciekawostki dotyczące sportu, motoryzacji, filmu, anime, muzyki i gier. Zainteresowani mogą też uderzać na anglojęzyczną wersję Gralingradu, gdzie trafiają krótkie teksty na rozmaite tematy. Ostatnio dzieje się tam mniej, ale to powinno niedługo ulec zmianie.
Brucevsky
27 lutego 2014 - 19:28