PoprzedniNastępny 3 / 7

Gemini Rue - coś wspaniałego! Galeria (3 / 7)

W zalewie mainstreamowych tytułów z tzw. górnej półki, łatwo przegapić te mniejsze, nierzadko równie wartościowe produkcje. Ich cechą charakterystyczną jest to, że nie stoją za nimi sztaby marketingowców, którzy lekką ręką zatwierdzają wielomilionowe budżety, by po premierze obliczać kilku(nasto)krotnie większe zyski. Gry niezależne, bo to o nich mowa, tworzone są często przez pasjonatów, gotowych ślęczeć miesiącami nad jednym projektem i nie pobierać z tego tytułu żadnego wynagrodzenia. Do tej grupy zalicza się też Joshua Nuernberger, który w pojedynkę stworzył podwaliny pod jedną z najfajniejszych przygodówek, z jaką miałem okazję zmierzyć się w ostatnim czasie. Jej imię to Gemini Rue.

wróć do newsa (7)