Gra Battle: Los Angeles nie powinna w takiej formie ujrzeć światła dziennego, a już na pewno nie powinna być reklamowane tak, jakby wszystko było z nią w porządku, bo nie jest. Właściwie to już nie wiem czy mam się śmiać, czy płakać. Omijajcie tu guano z daleka.
wróć do newsa (50)