Środa na targach gamescom 2010 była dniem prasowym, stąd zaliczenie najważniejszych otwartych prezentacji nie nastręczało trudności. Dziś zaś przebrnięcie przez skłębiony tłum momentami graniczy z cudem. Od momentu otwarcia bramek równo o 10:00 do hal wlała się istna fala graczy.
wróć do newsa (6)