Hah, realia gry… Dobre.
Brzmi cudacznie, a to w istocie prozaiczne zjawisko. Granie w Dead Space’a 3 latem, gdy doskwiera upał, bądź przygoda z tropikalnym Far Cry 3 podczas gry w rzeczywistości bez grubych wełnianych rękawiczek i czapki, ciężko jest wyjść na dwór. Paradoks jak się patrzy. Czy ma to dla was jakiekolwiek znaczenie? Bo niby przecież to tylko gry, ale…
Rock of Ages pokazało, że można zrobić dobrą grę, gdzie tocząca się kula robi za pierwszoplanową postać. Nie potrzeba było futurystycznych militariów, rosyjskich żołnierzy, czarnych charakterów oraz ogromnego budżetu na motion-capture i miliardy wybuchów. Element4l doskonale hołduje takiej definicji produkcji niezależnej – deweloperzy spisali się na medal!