Jeżeli szykujecie się na upgrade sprzętu w okolicach świąt, a macie do dyspozycji mocno ograniczony budżet – szykujcie się na ciężki okres. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym kwartale za „w miarę przyzwoity” procesor przyjdzie nam słono zapłacić. Nowa linia CPU o kodowej nazwie „Vishera”, wyprodukowana w laboratoriach AMD nie zapowiada się na większą rewolucję.
Osoby siedzące w temacie na pewno nie traktują tego jako sensacji. AMD od kilku lat systematycznie błądzi w swoich wyliczeniach i przegrywa z Intelem w każdym możliwym segmencie, prócz ceny. Z tą różnicą, że Intel jednak przywiązuje uwagę do jakości swoich zabawek, więc logicznie patrząc – płacimy za lepszą wydajność, lepszą energooszczędność i przyszłościowe rozwiązania. Niby więcej, ale za to powodów do narzekań znacznie mniej.
Nowe procesory z architekturą Bulldozer zostaną zaprezentowane 12 października - taką oto informację przekazało AMD za pośrednictwem kilku portali zajmujących się testami hardware'u. Wiadomość jak dla mnie bardzo ważna, gdyż jako użytkownik podstawki AM3+ czekam na konkurencję dla niezwykle popularnych Sandy Bridge od Intela. Warto dodać, że Bulldozery były w produkcji od dłuższego czasu, a przekładanie jego premiery odbiło się na humorach użytkowników. Pierwsze plotki mówią, że AMD dorównało SB wydajnością, jednakże rewelacji nie należy się spodziewać. Cena również pozostaje tajemnicą, aczkolwiek logiczne, że będzie ona niższa (to wręcz tradycja dla tej firmy).
Cechą charakterystyczną Bulldozerów ma być wielordzeniowość. Za rozsądną cenę otrzymamy 6 i 8-rdzeniowe zabawki wyprodukowane w technologii 32 nm (czyli tak jak Sandy Bridge), a to oznacza niższą temperaturę podzespołu oraz mniejszą prądożerność. Ponoć na starcie każdy klient znajdzie tu coś dla siebie, gdyż poszczególne modele będą się od siebie różnić. Najmocniejszy, ośmiordzeniowy FX-8150 taktowany będzie na 3.6 Ghz z opcją Turbo 4.2 Ghz, 8MB pamięci cache drugiego poziomu. Przy tańszych modelach należy spodziewać się degradacji osiągów. Jeżeli jednak nie jesteście ufni wobec nowych technologii to mam dla was dobrą wiadomość. AMD zastanawia się nad wprowadzeniem drugiej rewizji powyższych procesorów w pierwszym kwartale przyszłego roku (co zostanie poprawione - nie wiadomo), a wtedy Intel powinien zdradzić co nieco szczegółów na temat Ivy Bridgle. Machina kręci się dalej, prawda?