Pierwsze szczegóły na temat Uncharted 3: Drake's Deception - g40st - 9 grudnia 2010

Pierwsze szczegóły na temat Uncharted 3: Drake's Deception

Od kilku godzin Uncharted 3: Drake’s Deception jest na ustach wszystkich fanów dobrych gier. Towarzyszyliśmy już przypominającemu współczesnego Indianę Jonesa Nathanowi  Drake’owi w czasie niebezpiecznych przygód w dżungli. W drugiej części trafiliśmy w rejon okrytych śnieżnymi kopcami Himalajów, pora więc na kolejną zmianę klimatu. Nie bez powodu jakiś czas temu Evan Walls, jeden z szefów studia Naughty Dog stwierdził, że wykorzystywany w serii silnik potrafi niemal wszystko. Tym razem bowiem przeniesiemy się na Półwysep Arabski, na pustynię Ar-Rab al-Chali.

To jednak nie wszystko, co zostało na razie ujawnione. Autorzy obiecują jeszcze bardziej bombastyczną przygodę w stylu wytyczonym do tej pory przez obie poprzednie części.

Wiemy na pewno, że swój spory udział w nowej opowieści będzie miał stary przyjaciel i mentor głównego bohatera, czyli Victor „Sully” Sullivan. Osobnik ów odgrywał dość ważną rolę w pierwszej części gry i zdecydowanie mniejszą w drugiej, gdzie pełnił rolę postaci epizodycznej. W Drake’s Deception znowu ma powrócić, aby wraz z Nathanem spróbować odnaleźć mityczne zaginione miasto nazywane również „Atlantydą Piasków”. Oczywiście panowie postarają się odpowiednio mocno nacisnąć na odcisk tajemniczej organizacji kultystów i ich bezwzględnemu przywódcy.

Oficjalne źródła potwierdzają powrót Sullivana, ale niestety póki co nic nie wspominają o dziennikarce Elenie Fisher, bezwzględnie drugiej najważniejszej po Nathanie postaci w serii. Nie wiemy również czy w trzeciej części pojawi się gwiazda Among Thieves, seksowna Chloe Frazer. Zakładając, że wszystkie te postacie zyskały sympatię fanów, być może obie panie dołączą do obsady.

Z kwestii rozgrywki ujawniono do tej pory, że Drake w końcu będzie mógł okładać się pięściami  z więcej niż jednym przeciwnikiem na raz. Naughty Dog czyni więc wyraźny ukłon w stronę Batmana: Arkham Asylum czy Assassin’s Creed, co powinniśmy przyjąć z odpowiednim aplauzem, bowiem mechanika starć w obu tych tytułach prezentuje się nad wyraz zacnie. Nie zabraknie kontekstowych ataków, a także nowych umiejętności postaci, z których ucieszyć powinni się zwolennicy cichszego pozbywania się oponentów. Co oczywiste bohater zostanie wyposażony w nowy zestaw animacji ruchów, co ma ponoć uczynić min. samo strzelanie jeszcze bardziej interesującym.

Jako że wyruszamy na pustynię, silnik graficzny i fizyczny został odpowiednio przysposobiony do wyświetlania charakterystycznych zjawisk atmosferycznych w rodzaju burzy piaskowej czy zadymki. Naughty Dog zaimplementowało nowe elementy fizyczne i usprawniło oprawę wizualną. W trzeciej części piasek, ogień, dym i woda ma nas powalić na kolana. Co powoli staje się standardem w grach Sony, w Drake’s Deception będzie można pobawić się również w stereoskopowym obrazie 3D.

Do drugiej części autorzy przygotowali bardzo ciekawy i wciągający tryb multiplayer. Również i teraz go nie zabraknie, a na dodatek wiemy na pewno, że cieszyć mogą się już fani zabawy kooperacyjnej. Przejście kampanii w dwie osoby, to to, czego sporo osób nie mogło się doczekać.

Więcej informacji poznamy w sobotę, w trakcie Spike Video Games Awards (VGA). Na pewno pokazany zostanie pierwszy zwiastun i być może ujawniona zostanie precyzyjna data premiery. Jak na razie wiemy tylko, że Uncharted 3: Drake’s Deception trafi do sklepów w 2011 roku. Biorąc pod uwagę fakt, że poprzednie części debiutowały pod koniec roku, w październiku i listopadzie, zapewne tym razem będzie podobnie.

Gwoli dopełnienia obrazu całości warto dodać, że poprzednie odsłony serii według informacji Sony sprzedały się na świecie łącznie w ilości prawie 8 milionów egzemplarzy. 

g40st
9 grudnia 2010 - 20:54