Panono - panoramiczny aparat cyfrowy w kształcie piłki! - Piras - 9 stycznia 2014

Panono - panoramiczny aparat cyfrowy w kształcie piłki!

Zawsze fascynowały mnie interaktywne zdjęcia panoramiczne udostępniane przez duże serwisy zajmujące się fotografią i nie tylko. Mimo, że na dobrą sprawę nie ma w tej technologii niczego nadzwyczaj rewolucyjnego, do tej pory nie mogę wyjść z podziwu wykonanych w ten sposób zdjęć. To coś pięknego, nadal mało wyeksploatowanego, dlatego tak pięknego.

Najpewniej panoramiczne zdjęcia kojarzą się głównie z Google Street View, trudno się temu dziwić. Ja natomiast pierwszy raz natchnąłem się na te fotki kilka lat temu, były to krajobrazy Islandii. Wiedziałem, że do tworzenia takiego widowiska potrzebny jest profesjonalny sprzęt, który –pomijając już dostępność- nawet ze względów finansowych, nie będzie osiągalny dla przeciętnego człowieka.

Okazuje się jednak, że moja świadomość jest wątpliwa, bowiem już niebawem w pełni panoramiczne zdjęcia(360 stopni) będzie mógł wykonywać każdy, nie poświęcając na to całej wypłaty. Wszystko za sprawą panoramicznego aparatu cyfrowego, złożonego z 36 sensorów o rozdzielczości 2Mpix. Łącznie daje to 72Mpix, choć producent na swoich materiałach aktualizuje te dane, zapewniając o 108Mpix, a więc 3Mpix na jeden sensor. Całość zamknięta jest w zgrabnej, kulistej obudowie, przypominającej piłeczkę o 11cm średnicy. Dużo? Ależ nie, znane dotychczas kamery tego typu są znacznie większe. Nawet prototyp Panono wysyłany do testów różnym serwisom był ponad dwa razy większy. Sprawdźcie sami:

Mogłoby się wydawać, że to fajna zabawka, że jeżeli jest to piłka, to można ją kopać, podawać, rzucać. Niekoniecznie, ta piłeczka jest w środku całkowicie wypełniona elektroniką, nie ma skrawka przestrzeni. Sama obudowa również nie jest wykonana ze szczególnie amortyzowanego materiału i konstruktor, jak i zdrowy rozsądek podpowiadają, by mieć to na uwadze, choć ten pierwszy zapewnia, że przypadkowy upadek nie zdewastuje urządzenia. Nie mniej jednak 300gram - waga Panono, od razu zdradza, że takich sytuacji w miarę możliwości należy unikać, a na pewno nie mylić z piłką sportową.

Zagadką może wydawać się obsługa urządzenia. W końcu jak robić zdjęcie kulką. Sam nie wiem. Można postawić na statywie, od biedy strzelić fotkę z rąk, prawdopodobnie wykonanie zdjęcia umożliwia specjalny statyw – kijek. Skupmy się jednak na tym, co najciekawsze.

Aby wykonać naprawdę oszałamiające zdjęcia, najlepiej jest podrzucić urządzonko do góry, a samo zrobi swoje. Strzelenie fotki następuje zaraz po osiągnięciu największej wysokości, czyli w momencie, gdy na ułamek sekundy piłeczka zwalnia, by potem opaść. Wbrew pozorom najtrudniejsze już za nami, bowiem kolejny proces jest prosty i błyskawiczny. Kamerki rozmieszczone są bowiem w taki sposób, by naj najszybciej i najsprawniej powstał obraz panoramiczny. Dzięki wbudowanej łączności wi-fi, zdjęcie zostanie ekspresowo przesłane na tableta/smartfona (iOS i Android), a tam wyświetlane z wykorzystaniem żyroskopu, co potęguje efekt. Oczywiście jest również opcja manualnego przesuwania palcem. Nie musimy tego oczywiście robić od razu, zdjęcia będą przechowywane w wewnętrznej pamięci, mieszczącej blisko 400 panoramicznych fotografii. Jak to żyje swoją energią to skąd ją czerpie, hę? Panono jest ładowane za pomocą portu USB, więc nie będzie z tym najmniejszego problemu zwłaszcza, że czas pracy jest ponoć zadowalający.

Sam projekt zapoczątkowano już w 2011 roku, gdy wstępne prototypy prezentowano na imprezie SIGGRAPH ASIA. Mało kto jeszcze o takim urządzeniu słyszał, a i nie było się szczególnie czym chwalić, bo początkowe rozmiary były znacznie większe. Teraz powoli kończy się zbiórka na serwisie indiegogo. Konstruktor Jonas Pfeil potrzebował 900tys. by urządzenie oddać do sprzedaży detalicznej w cenie 550$, zostało 3 dni do końca, a na stronie zbiórki znajduje się już ponad 1.1 miliona. To utwierdza w przekonaniu że już niebawem produkt trafi na rynek. Cena na tą chwilę i tak wydaje się zbyt wysoka, choć na dobrą sprawę nie wyobrażam sobie wykorzystywać tego urządzenia w życiu codziennym, nawet na jeden wyjazd w roku na wakacje, to cena trochę spora. Jestem jednak przekonany, że Panono zawiśnie na suficie którejś sali dyskotekowej, bądź innych, różnej maści imprez organizowanych na tle malowniczych krajobrazów i nie tylko. Po więcej informacji, ciekawostek odsyłam was do poświęconej temu projektowi strony ze zbiórką na indiegogo.com. Znajdziecie tam aplikację na smartpfona/tableta właśnie z panoramicznymi zdjęciami oraz wiele więcej. W ostateczniści możecie również dorzucić swoje 3 grosze, ale i bez waszych pieniędzy projekt ujrzy światło dzienne :)

 

Kilka panoram:

Piras
9 stycznia 2014 - 00:13