Przybyłem, zobaczyłem, ..., a teraz ponownie postanowiłem podzielić się z Wami galerią kilkunastu zdjęć, które tym razem udało mi się zrobić podczas odbywajacej się własnie w naszej stolicy imprezy European Battle.net Invitational 2011. Zapraszam do oglądania.
Więcej info na temat samej imprezy znajdziecie na stronach battle.net'u lub chociażby w jednej z wiadomości opublikowanych na GOL'u.
Taka sobie ciekawostka znaleziona podczas wieczornego przeglądu prasy :-)
41% operacji numerycznych wykonywały w 1986 roku kalkulatory, w 2000 roku za 86% operacji odpowiadały komputery. W 2007 roku aż 25% obliczeń dokonywały konsole do gier.
źródło: Focus, kwiecień 2011
Przybyłem, zobaczyłem, ..., a teraz postanowiłem podzielić się z Wami galerią zdjęć, które udało mi się zrobić podczas tegorocznej edycji święta wszystkich fanów gier Blizzarda, czyli BlizzConu 2010. Zapraszam do oglądania.
Więcej moich fotek znajdziecie pod tym linkiem: Blizzcon 2010: Photo Gallery
ATI vs NVIDIA na wesoło, czyli zabawna reklama w której AMD nabija się się z energożerności i wydajności cieplnej najnowszych kart graficznych konkurenta.
Jak mawiał Pawlak z Samych Swoich - "Nadejszła wiekopomna chwiła", oto mój pierwszy wpis na gameplay.pl, czyli okazja dobra na kilka słów wyjaśnienia, kto, co i dlaczego?
Solnica? Vaako? Któż to taki?
Solnicą zostałem ochrzczony przez znajomych dobre kilkanaście lat temu, gdyż byłem jedyną osobą pośród nich pochodzącą z Wieliczki (no wiecie, stara kopalnia soli, sól, skarbnik, itp.). Od 2000 roku pod ksywką tą zacząłem udzielać się na GRY-OnLine. Kawy dobrej nie parzę, ale jako że posiadam kilka innych zalet, pracuję tu po dzień dzisiejszy.
Vaako z kolei, to główna ksywka moich postaci w różnego typu grach online, zapożyczona oczywiście z filmu Kroniki Riddicka (The Chronicles of Riddick). Dlaczego akurat Vaako? To proste, bo miał ładną żonę :-)
Czego można się po mnie spodziewać?
W skrócie - niewiele :P Głównie coś ciekawego o mojej ulubionej grze, czyli World of Warcraft, od czasu do czasu jakaś śmieszna historyjka, lub coś innego co wyda mi się na tyle interesujące, aby poświęcić temu trochę czasu potrzebnego na zamieszczenie na blogu.
Dlaczego?
Bez lania wody, do bólu szczerze. Mógłbym rozpisywać się o mojej wielkiej misji pisania i tym podobnych, ale prawda jest taka, że jest to część mojej pracy, a jako że jestem w dużej mierze odpowiedzialny za powstanie gameplay.pl, to wypada abym go dokładnie przetestował, zarówno jako czytelnik, jak i osoba zamieszczająca swoje wypowiedzi. Ot i cała prawda.