Mroczne uniwersum, które ma zamiar wykreować wytwórnia Universal, zapowiada się doprawdy strasznie, ale z dokładnie odwrotnych powodów, niż życzyliby sobie włodarze studia…
W filmowym biznesie jedną z ważniejszych zasad jest taka: jeśli produkcja zarobiła dużo pieniędzy, to trzeba nakręcić jej kontynuację. Sequele bywają lepsze i gorsze. Bywają takie, które były pożądane przez widzów, ale bywały też takie zupełnie nieudane, złe i żerujące na znanej marce. Często bywa również tak, że wytwórnia bardzo chce dalej doić jakiś tytuł, ale twórca oryginału się na to nie zgadza lub pojawiają się inne przeszkody. Wówczas pomysły na kontynuacje zostają jedynie na papierze, a później na światło dzienne wyciągają ja różni ciekawscy filmożercy. Zapraszam na listę drugich części filmów, które - na szczęście - nigdy nie powstały.