FIFA (organizacja) na gameplay.pl

Jedenastka roku 2012 FIFA – rzeczywistość czy żart?

Źródło: businessinsider.com

Międzynarodowa Federacja Piłkarzy Zawodowych FIFPro przyznała swoje doroczne nagrody i zgodnie z oczekiwaniami Złota Piłka powędrowała do Lionela Messiego. Nie zabrakło jednak też kilku kontrowersji. Szkoleniowcem roku został selekcjoner reprezentacji Hiszpanii, Vicente Del Bosque, choć jego podopieczni nie zachwycali na Euro 2012. Nie mniej dyskusji wywołało też ogłoszenie jedenastki roku, w której znaleźli się wyłącznie piłkarze z ligi hiszpańskiej.

czytaj dalejBrucevsky
12 stycznia 2013 - 11:14

Nieuznana bramka z przewrotki a histeria wokół Blattera

Źródło: truvianni.wordpress.com

W piłkarskiej centrali i poszczególnych związkach nie brakuje tak zwanego „betonu”, który patrzy tylko jak napełnić sobie kabzy i za bardzo nie zrewolucjonizować czegoś „co jest przecież dobre”. Kibice, media, obserwatorzy mogą mówić jedno, ale to kilku facetów w garniturach ma decydujące słowo.

W ten sposób podejmowanych jest wiele niezrozumiałych decyzji i dochodzi do różnych kontrowersji. Prezydent FIFA ostatnio mocno nadszarpnął swój wizerunek beznadziejną wypowiedzią o rasizmie, ale już wcześniej trudno było uznawać go za nieskazitelną postać w świecie futbolu. Wystarczy wspomnieć o zarzutach korupcyjnych czy o niechęci do nowoczesnych technologii, które zapewniłaby sędziom szanse na korektę pewnych podjętych na szybko decyzji.

czytaj dalejBrucevsky
23 listopada 2011 - 19:25

Tęsknota za holenderską armadą

Ilu z Was pamięta dawną holenderską armadę z drugiej połówki lat 90., równie wspaniałą, co pozbawioną sukcesów na arenie międzynarodowej? Wspominając dzisiaj nazwiska wybranych obrońców, pomocników czy napastników i porównując je z obecną kadrą „Oranje” można tylko smutnawo się uśmiechnąć. Dzisiaj niestety Holandia nie jest już tak charakterystyczna, a przez to atrakcyjna, jak kiedyś.

Dzisiaj w środku pola, tak prawdę a Bogiem, mamy tylko Wesleya Sneijera i Arjena Robbena. Utalentowany pomocnik Interu Mediolan od nastoletnich lat wzbudzał zainteresowanie obserwatorów. Dzisiaj wiadomo dlaczego, bo to on poprowadził w ostatnich miesiącach kadrę i klub do bardzo dobrych wyników. Z kolei skrzydłowy Bayernu chyba już do końca kariery będzie europejskim nieoszlifowanym diamentem, który z powodzeniem powinien zajmować miejsca obok Lionela Messiego. Za dużo jednak klubów zwiedził i kontuzji po drodze złapał. Obok nich mamy zdecydowanie mniej utalentowanych De Jonga, van Bommela czy Affelaya.  Pewnie teraz część z Was pomyśli, że to głupie gadanie, bo wszyscy wyżej wymienieni grają w znanych klubach i są wicemistrzami świata. To prawda, ale jak dla mnie nie umywają się do dawnych Holendrów pokroju Davidsa, Seedorfa czy Cocu. Nie wiem czemu, ale dla mnie Holandia kiedyś grała i wyglądała po prostu „ładniej”.

czytaj dalejBrucevsky
20 października 2010 - 15:14