Chociaż należę do graczy, którym pierwsza kampania nowego Shadowruna nie specjalnie przypadła do gustu, to wierzę w ten projekt i generalnie uważam, że gra ma ogromny potencjał dzięki edytorowi. Dlatego czekam na kampanię w Berlinie – którą autorzy właśnie postanowili przesunąć.
Cyberpunkowe fantasy. Fantasy w cyberpunku. Zawsze miałem słabość do odważnych połączeń. Nie mówię tutaj wcale o wódce i dragach, ale raczej settingach nietypowych, lubiących prezentować oryginalne myślenie, ryzykowne decyzje, niezwykłe pomysły. Dlatego pewnie mam wiele miłości do jRPGów, gier Chrisa Avellone, czy opowiadań Wagnera. Dlatego pewnie tak sobie cenię Shadowruna – połączenie fantastyki oraz cyberpunku, jakiego świat nie widział wcześniej.