Chociaż należę do graczy, którym pierwsza kampania nowego Shadowruna nie specjalnie przypadła do gustu, to wierzę w ten projekt i generalnie uważam, że gra ma ogromny potencjał dzięki edytorowi. Dlatego czekam na kampanię w Berlinie – którą autorzy właśnie postanowili przesunąć.
Z wiadomości od autorów:
Autorzy chyba wzięli sobie do serca krytykę pierwszego scenariusza. Zauważyła ją zresztą reszta branży – ubawiłem się co nie miara ze złośliwych komentarzy i wielkiego oburzenia niektórych z powodu, że Wasteland 2 reklamował swoją nieliniowość i różnorodność stylów gry "jako coś nowego". Otóż nie – autorzy Wasteland 2 zauważyli za co krytykowano Shadowrun Returns i zaczęli pokazywać, że ich gra zwraca uwagę na wybranego przez nas bohatera, decyzje i wybory moralne. Po prostu chcą zapewniać graczy, że to inny typ zabawy niż „przygodówka z walkami”, a PRowo gra jednak istnieje na zupełnie innym poziomie niż masy niezależnych wRPGów.
Wracając do Shadowruna - Berlin jako kampania ma wielkością przypominać pierwszy ze scenariuszy w grze. Co ciekawe początkowy plan był taki, żeby była to jeszcze krótsza i mniejsza historia od tej, którą dostajemy w zestawie z grą. Jestem jednak zadowolony z wyboru autorów – chcę dłuższej, nieliniowej kampanii zamiast kilku luźnych misji, na które zapowiadał się Berlin. Przypominam, że kampania w Berlinie będzie dostępna za darmo dla osób, które wsparły projekt na Kickstarterze.