Creatures of Ava
Mam wrażenie, ze ludzie pracujący w 11 bit Studios mają niezłe oko do gier. Po serii naprawdę fajnych i pomysłowych własnych tytułów, ekipa zabrała się też za wydawanie gier. Jak dotąd idzie im to naprawdę dobrze i Creatures of Ava potwierdza status polskiego studia jako świetnych wydawców mniejszych produkcji godnych uwagi graczy na całym świecie.
Creatures of Ava to gra, która przenosi nas do magicznego świata pełnego niezwykłych stworzeń i tajemniczych miejsc.Gra stworzona przez Inverge i Chibig, oferuje unikalne doświadczenie, które łączy w sobie elementy przygodowe, eksploracyjne i narracyjne. Tytuł został wydany przez rodzime 11 bit Studios, które w tym roku wydało już super tytuły takie jak The Thaumaturge i Indika.
Gra opowiada historię Vic, młodej badaczki, która wyrusza na planetę Ava, aby ocalić ją przed tajemniczą infekcją znaną jako The Withering. Vic, wyposażona w magiczny flet, musi zdobyć zaufanie miejscowej ludności i przywrócić harmonię w ekosystemach planety. Fabuła jest głęboko zakorzeniona w tematach ekologii, empatii i harmonii z naturą, co nadaje grze unikalny, refleksyjny charakter. Całość jest klimatyczna i całkiem pomysłowa i na pewno ma ten urok.
Vic, główna bohaterka, jest postacią pełną determinacji i ciekawości, co czyni ją interesującą i sympatyczną. Jej podróż to nie tylko fizyczna eksploracja, ale także duchowa odyseja, pełna introspekcji i odkrywania własnych granic. Narracja gry jest głęboka i angażująca, a tematy ekologii i harmonii z naturą są przedstawione w sposób przemyślany i refleksyjny.
Rozgrywka w Creatures of Ava łączy w sobie elementy eksploracji, rozwiązywania zagadek i walki. Gracz przemierza różnorodne biomy planety, spotykając na swojej drodze fantastyczne stworzenia, które można kontrolować za pomocą magicznego fletu. Mechanika ta przypomina nieco Ocarina of Time, gdzie gracz musi odgrywać odpowiednie melodie, aby przejąć kontrolę nad napotkanymi istotami. Jako fan Zeldy jestem zadowolony z takiego rozwiązania i spoko, że mechanika z Nintendo 64 powraca w takiej produkcji.
Świat gry jest podzielony na cztery zróżnicowane biomy, z których każdy ma swoje unikalne cechy i mieszkańców. Biomy te są pełne kolorowych, karykaturalnych postaci, które dodają grze uroku i charakteru. Eksploracja jest kluczowym elementem rozgrywki, a gracz musi odkrywać nowe ścieżki, rozwiązując zagadki środowiskowe i manipulując otoczeniem.
Walka w Creatures of Ava jest dość uproszczona i polega głównie na oczyszczaniu skażonych jednostek za pomocą magicznego łańcucha. Choć mechanika ta może wydawać się powtarzalna, dodaje ona grze elementu wyzwania. Zagadki środowiskowe są różnorodne i często wymagają użycia umiejętności kontrolowanych stworzeń, co dodaje głębi i satysfakcji z rozgrywki.
Gra zachwyca swoją oprawą graficzną, która jest pełna żywych kolorów i szczegółowych animacji. Każdy biom jest starannie zaprojektowany, a stworzenia są pełne charakteru i unikalnych cech. Muzyka i efekty dźwiękowe doskonale komponują się z atmosferą gry, tworząc immersyjne doświadczenie.
Choć Creatures of Ava ma wiele zalet, nie jest pozbawiona wad. Niektóre mechaniki mogą wydawać się powtarzalne, a postać Vic, choć sympatyczna, może być momentami irytująca. Mimo to, gra oferuje unikalne doświadczenie, które z pewnością przypadnie do gustu fanom gier przygodowych i eksploracyjnych.
Ja grałem w Creatures of Ava na PC,a le tytuł jest też dostępny w ramach abonamentu Game Pass. Sprawia to że trudno nie zachęcać do dania grze szansy. Jeśli ktoś ma już wykupioną subskrypcję, to warto sprawdzić Creatures of Ava.
Creatures of Ava to gra, która wyróżnia się na tle innych produkcji swoją oryginalnością i głębią przekazu. Jest to opowieść o empatii, harmonii z naturą i odkrywaniu własnych granic, która z pewnością zostanie w pamięci graczy na długo po zakończeniu rozgrywki. Mimo pewnych wad, gra oferuje satysfakcjonujące i angażujące doświadczenie, które warto poznać. Wychodzi na to, ze to zdecydowanie produkcja godna uwagi i kolejny fajny tytuł w drobku wydawniczym naszego krajowego studia.