Wrażenia z dema gry Death Howl

Pisałem o tym już pewnie nie raz, ale w ostatnich latach 11 bit studios bardzo mi imponuje jako wydawca. Firma ma oko do ciekawych projektów i praktycznie każda z wydanych przez nich produkcji jest warta uwagi i potrafi mnie zaintrygować. Podobnie jest w przypadku Death Howl, czyli nadchodzącej produkcji łączącej w sobie mroczny klimat i kilka gatunków gier. Miałem okazję pograć trochę w demo tej produkcji na Steam i nie mogę się doczekać pełnej wersji.

Death Howl, najnowsza produkcja studia The Outer Zone, wydawana przez renomowane 11 bit studios, obiecuje właśnie takie doświadczenie. Gra łączy elementy soulslike z mechaniką budowania talii, oferując graczom wymagającą, a jednocześnie głęboko narracyjną rozgrywkę. Czy Death Howl ma szansę wyróżnić się wśród nadchodzących premier? Przyjrzyjmy się temu tytułowi bliżej.

W Death Howl wcielamy się w Ro, młodą łowczynię należącą do plemienia, które żyje w symbiozie z naturą i światem duchów. Jednak jej życie zostaje wywrócone do góry nogami, gdy traci syna w tragicznych okolicznościach. Napędzana rozpaczą i determinacją, wyrusza w podróż do świata umarłych, by odzyskać ukochane dziecko. Motyw matczynej miłości i poświęcenia nadaje grze emocjonalny ciężar, który rzadko spotyka się w produkcjach z tego gatunku.

Rozgrywka Death Howl opiera się na turowym systemie walki, w którym kluczową rolę odgrywa mechanika budowania talii kart. Gracze będą mieli możliwość tworzenia własnych kart, zdobywania potężnych totemów i dostosowywania swojego stylu gry do unikalnych wyzwań napotykanych po drodze. Każda decyzja, zarówno w walce, jak i w eksploracji, może mieć kluczowe znaczenie dla fabuły i przebiegu gry. System ten czerpie inspiracje z popularnych gier karcianych, ale dodaje do nich elementy roguelike i soulslike, co sprawia, że każda rozgrywka może być inna.

Świat przedstawiony w grze utrzymany jest w nordyckiej estetyce epoki kamienia łupanego, a jego ręcznie malowane, izometryczne tła nadają mu unikalnego charakteru. Ścieżka dźwiękowa, inspirowana tradycyjną muzyką ludową, podkreśla atmosferę tajemnicy i mistycyzmu, potęgując wrażenie obcowania z duchowym światem. Twórcy zapowiadają, że Death Howl nie będzie liniową opowieścią – gracze będą mogli podejmować kluczowe decyzje, które wpłyną na rozwój historii i zakończenie gry.

Dzięki obecności wersji demonstracyjnej na Steamie, zainteresowani gracze mogą już teraz sprawdzić, jak prezentuje się rozgrywka i czy unikalne połączenie mechanik przypadnie im do gustu. Dotychczasowe opinie wskazują na ogromny potencjał produkcji – system walki został określony jako wymagający, ale satysfakcjonujący, a opowieść przyciąga uwagę i angażuje emocjonalnie.

Ja pograłem trochę we wspomniane demko i robi ono bardzo pozytywne wrażenie. Jedyna rzecz, do której mógłbym się przyczepić to sterowanie na Steam Deck. tytuł został zrobiony pod myszkę i na przenśnym komputerze Valve  nie ma jeszcze dobrej konfiguracji sterowania. To oczyiwście drobnostka i na PC grało mi się dobrze, ale warto zwrócić na to uwagę tak by na premierę gra śmigala na Decku.

Podsumowując, Death Howl zapowiada się jako jedna z bardziej intrygujących premier nadchodzących miesięcy. Połączenie angażującej fabuły, wymagającego systemu walki oraz unikalnej estetyki sprawia, że tytuł ma szansę przyciągnąć zarówno fanów gier karcianych, jak i tych, którzy cenią mroczne, pełne wyzwań doświadczenia w stylu soulslike. Czy Death Howl spełni pokładane w nim oczekiwania? O tym przekonamy się za jakis czas.