The Exit Project: Backstreets
Gatunek psychologicznych horrorów i gier logicznych stale ewoluuje, dostarczając graczom coraz bardziej unikalnych i angażujących doświadczeń. The Exit Project: Backstreets, produkcja od NOSTRA GAMES LTD, to jeden z tytułów, który stara się wyjść poza schematy, łącząc elementy obserwacyjnej zagadki z atmosferą niepokoju. Gra została wydana na konsole PlayStation 4, PlayStation 5 oraz Nintendo Switch, a także planowana jest na premierę na PC w pierwszym kwartale 2025 roku. W tej recenzji przyjrzymy się jej fabule, mechanice, oprawie audiowizualnej oraz ocenom, aby odpowiedzieć na pytanie: czy The Exit Project: Backstreets to produkcja warta uwagi?
Już od pierwszych minut gry gracz zostaje wrzucony w surrealistyczny świat, który z pozoru wygląda na zwykłe miejskie zaułki. Jednak szybko okazuje się, że miejsce to skrywa liczne anomalie i tajemnice. Naszym celem jest wydostanie się z tego pozornie niekończącego się cyklu, poprzez precyzyjne obserwowanie otoczenia i identyfikowanie wszelkich nieścisłości.
Mechanika gry opiera się na koncepcji „spot the difference”, czyli doszukiwania się subtelnych zmian w otoczeniu. Gracz przemierza uliczne zaułki, przechodząc przez kolejne drzwi. Jeśli otoczenie wydaje się w porządku, należy kontynuować podróż. Jednak jeśli coś nie pasuje do wcześniejszego obrazu – zmienione detale, niepokojące anomalie – należy cofnąć się i w ten sposób rozwiązywać zagadki. Aby ukończyć grę, trzeba poprawnie zidentyfikować 10 anomalii z rzędu, co dodaje element ryzyka i wymusza skupienie.
Interesującym aspektem gry jest fakt, że każda rozgrywka może się różnić, ponieważ układ anomalii nie zawsze jest taki sam. Dzięki temu The Exit Project: Backstreets zyskuje pewien stopień regrywalności, choć jej długość jest stosunkowo krótka.
Gra nie opiera się na przesadnie rozbudowanej grafice, ale jej minimalistyczny styl doskonale oddaje niepokojącą atmosferę. Ulice są ciemne, klaustrofobiczne i pełne tajemniczych detali, które zmieniają się w sposób subtelny, ale wystarczająco widoczny dla uważnego gracza. Twórcy postawili na ograniczoną paletę barw i stonowaną estetykę, co nadaje produkcji specyficznego klimatu.
Jednym z najważniejszych elementów budujących napięcie jest udźwiękowienie. Dźwięk pełni tutaj kluczową rolę – subtelne efekty, delikatne szmery czy narastająca cisza sprawiają, że gracz jest cały czas na krawędzi. Muzyka nie jest dominująca, lecz pojawia się w momentach kluczowych, zwiększając napięcie i poczucie zagrożenia.
Pod względem audiowizualnym, The Exit Project: Backstreets przypomina nieco gry pokroju Observer czy Layers of Fear, choć jest znacznie bardziej minimalistyczna. Nie znajdziemy tu typowych dla horrorów „jump scare’ów”, lecz nieustanny niepokój i subtelną, psychologiczną grozę.
Oryginalna mechanika rozgrywki – połączenie gry logicznej i psychologicznego horroru.Świetnie budowana atmosfera – subtelny niepokój zamiast typowych „jump scare’ów”.Minimalistyczna, ale klimatyczna oprawa graficzna i dźwiękowa.Elementy regrywalności – różne układy anomalii w kolejnych podejściach.
Krótki czas rozgrywki – można ukończyć grę w zaledwie kilkadziesiąt minut.Nagłe zakończenie – niektórzy gracze mogą poczuć niedosyt po finalnej sekwencji.Brak fabularnej głębi – brak rozwiniętej historii czy tła narracyjnego.
The Exit Project: Backstreets to unikalne doświadczenie, które łączy mechanikę gier logicznych z psychologicznym horrorem. To propozycja dla osób, które lubią gry wymagające uważności i spostrzegawczości, a jednocześnie cenią sobie niepokojącą atmosferę.
Czy warto zagrać? Jeśli jesteś fanem krótkich, ale intensywnych gier logicznych, to jak najbardziej. Jeśli jednak szukasz rozbudowanej fabuły lub długotrwałej rozgrywki, możesz poczuć pewien niedosyt. The Exit Project: Backstreets to bardziej interaktywny eksperyment niż pełnoprawna gra, ale jeśli dasz się wciągnąć w jego tajemniczy świat, dostarczy ci emocjonującego i niepokojącego doświadczenia.