Znane nam z gier realne karabiny i pistolety przechodzą powoli na emeryturę. W ostatnich latach na zmiany w swoich arsenałach zdecydowały się takie państwa jak Francja, Niemcy, Stany Zjednoczone czy Portugalia. Co idzie na złom, a co obecnie jest na topie? Jaki karabin zaczyna dominować wśród żołnierzy NATO?
1st Special Forces Operational Detachment-Delta (1st SFOD-D). Do legendy przeszła „tajność” tej jednostki - stwierdzenie, że „Delta nie istnieje”. Dziś nie jest żadną tajemnicą, że wojska lądowe USA dysponują świetnie wyszkolonym i wyposażonym oddziałem antyterrorystycznym, którego głównym zadaniem jest ratowanie zakładników w każdym miejscu na świecie. Delta, CAG (Combat Application Group), SMU (Special Mission Unit), a ostatnio ACE (Army Compartmented Elements) - jakiej nazwy by nie użyć - jednostka istnieje i czasem mówi się o niej w mediach. Tajne pozostają misje, w których bierze udział, operatorzy, nowoczesne wyposażenie, budżet. Jak powstała Delta? Jak wyglądało szkolenie jednych z najlepszych żołnierzy na świecie?
Wszyscy doskonale znają film Aliens ("Obcy-Decydujące starcie"). Kosmiczni Marines ruszają na rekonesans wyludnionej LV-426. Dowódca, ze swojego stanowiska, śledzi dzięki kamerom i różnym czujnikom obraz, który widzi każdy z żołnierzy, ma wgląd na stan ich zdrowia. Science Fiction? - Niezupełnie... Wielu grało też w nowsze odsłony gry Ghost Recon: Advanced Warfighter i Future Soldier. Bajkowe? Brak realizmu? - Nie do końca... Różne armie testują od lat dokładnie takie rozwiązania. Kamery "z oczu żołnierza", przekazujące obraz do bazy to już standard. Spójrzmy jak to wygląda na przykładzie US Army.