Cześć. W ostatnim tygodniu udało mi się ukończyć Resident Evil 3 dwudziesty piąty raz. W Kuli World jestem już w ostatnim świecie. Od czasu do czasu odpalam LittleBigPlanet, Resident Evil 2 i Tomb Raidera, ale zdecydowanie najwięcej czasu spędzam z Umineko i GTAV i to o postępach w tych dwóch produkcjach chciałbym napisać teraz w kilku zdaniach. Zapraszam do dalszej części tekstu i do komentarzy, jeśli chcecie dodać coś od siebie. Wpis zawiera spoilery.
GTA Online ma sporo błędów i problemów – wiedzą o tym doskonale osoby, które spędziły sporo czasu obserwując miasto z lotu ptaka jako więźniowie mitycznej „chmury Rockstara”. Mimo tego, sieciowa wersja GTA V potrafi wciągnąć, zaskoczyć i rozbawić. Przede wszystkim tym, że pozwala oddawać się rozgrywce w stylu GTA w towarzystwie innych ludzi. Bo przecież nie ma nic bardziej klimatycznego niż jechanie na misję z własną ekipą. W GTA Online jest też mnóstwo mniejszych rzeczy, które cieszą – przedstawiam listę moich 10 ulubionych smaczków i ciekawostek.