Xscape na gameplay.pl

Michael Jackson - Xscape - Recenzje(30).

Hajs się musi zgadzać. Musi. Nie ma znaczenia czy ten hajs wyrażany jest w liczbie dwucyfrowej, za jakiś filmik na YouTube, czy też mówimy o wielu, wielu milionach, które wpłyną po wypuszczeniu jakiegoś dzieła na duży ekran, poczytnej książki czy też płyty. Bo ten hajs się MUSI zgadzać. Wiedzą o tym wszyscy, w tym ludzie mający pieczę nad spuścizną Michaela Jacksona. 9 maja tego roku do sklepów na całym świecie (i 13 maja w Polsce) trafiła, druga już!, płyta zawierająca utwory Jacksona, która została wydana po jego śmierci. I wiecie co? Ja wiem, że kasa musi płynąć – akceptuję to, kupuję rocznicowe remastery, książki i filmy o artystach – i lubię to. Ale trudno nazwać Xscape inaczej, niż ultra-chamskie wyciągnięcie kasy. A przynajmniej w wersji standardowej tego albumu.  

czytaj dalejBartek Pacuła
19 maja 2014 - 11:03

Xscape - ucieczka Jacksona w stronę nowoczesności

Przez muzyczną scenę przewinęło się wiele wartościowych gwiazd. Nieważne, kto jakiej muzyki słucha – niedocenianie i lekceważenie wpływu, który niektóre pojedyncze jednostki miały na w zasadzie wszystkich wykonawców, jest przejawem ograniczenia i przysłowiowej krótkowzroczności. Każdy ma prawo do nielubienia np. The Beatles, lecz to nie oznacza, że ten zespół jest słaby i absolutnie nic nie wniósł do muzycznego świata. Komuś może przeszkadzać zachowanie Freddy’ego Mercury, ale nie można powiedzieć, że beznadziejnie śpiewał. Mimo morza kontrowersji wokół Michaela Jacksona błędne jest stwierdzenie, że bez niego muzyka pop byłaby tym samym. Nie, nie byłaby, gdyż, nie tylko moim zdaniem, Michael Jackson ruszył ten gatunek do przodu wcale się do niego nie ograniczając.

(fanpop.com)
czytaj dalejKamil Brycki
16 maja 2014 - 19:05